"Gazeta Wyborcza": Nianie mało legalne

PAP / psd

 Aż ok. 200 tys. opiekunek do dzieci pracuje w Polsce na czarno, na umowy-zlecenia - tylko 5,6 tys. Nie pomogła ustawa żłobkowa i płacenie przez państwo składek ZUS od pensji minimalnej niani - stwierdza "Gazeta Wyborcza".

Jak wynika z raportu portalu Niania.pl, wiele opiekunek oraz rodziców nie wie, jak załatwić legalne zatrudnienie niani, a wielu narzeka, że to udręka biurokratyczna.

 

"Nasze badanie pokazało, że i nianie, i rodzice są bardzo zainteresowani legalizacją współpracy. Mogłaby w tym pomóc szeroko zakrojona kampania edukacyjna" - przekonuje Anna Karcz z Niania.pl.

W Polsce tylko 2,6 proc. dzieci w wieku do 3 lat chodzi do żłobka - najmniej wśród krajów UE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Gazeta Wyborcza": Nianie mało legalne
Komentarze (4)
S
Słaba
18 stycznia 2012, 11:12
Świetnie byłoby, gdyby dzieci mogły pozostawać do 3 roku życia pod opieką matek. Ale różnie w życiu bywa. Akurat ta ustawa (tzw. żłobkowa) jest w dobrym kierunku. Ma ona ułatwić zakładanie żłobków i legalne zatrudnianie niań. Obowiązuje ona dopiero od kwietnia 2011, więc społeczeństwo się jeszcze nie przyzwyczaiło. Możliwość legalnego zatrudniania niań, jest przede wszystkim dobra dla samych niań. Ja pracowałam długi czas jako niania. Wielkim wysiłkiem udało mi się  w 2006 roku "zalegalizować" moją pracę. Wymagało to przekonywania rodziców dzieci i urzędników w ZUS. W 2009 zachorowałam na ostrą białaczkę. Dobrze, że miałam ubezpieczenie zdrowotne (choć w sytuacji zagrożenia życia chyba lekarze nie mogą odmówić pomocy). Gorzej jest teraz. Jestem po przeszczepie szpiku. Mam na razie całkowitą niezdolność do pracy. Ale nie przyznano mi renty, bo w ostanich 10 latach zabrakło mi 4 miesięcy okresu składkowego. Prezes ZUS również odmówił mi przyznania renty w drodze wyjątku - ma prawo przyznać rentę w sytuacjach wyjątkowych, jeśli nie są spełnione zwykłe warunki jej uzyskania. Nie wiem, co orzeknie sąd. Jestem osobą samotną. Utrzymują mnie dobrzy ludzie. Parę dni temu przyznano mi zasiłek z opieki społeczej (444 zł/mies). Na szczęście temu zasiłkowi towarzyszy możliwość leczenia się (bo opłacanie za siebie składki zdrowotnej, to min 360 zł/mies). Ale nawet w sytuacjach mniej drastycznych praca na czarno jest poważnym elementem wykluczenia społecznego.
Z
Zocha
18 stycznia 2012, 10:22
Zgadzam się z frankiem. Z pewnych rekolekcji zapamiętałam powiedzonko: Dom starców to zemsta za żłobek.
F
franek
18 stycznia 2012, 10:19
W Polsce tylko 2,6 proc. dzieci w wieku do 3 lat chodzi do żłobka - najmniej wśród krajów UE. Bardzo mnie to cieszy! Uważam za bardzo szkodliwe oddawanie tak małych dzieci pod opiekę kogokolwiek oprócz matki. Rozumiem konieczności materialne - dlatego żłobki muszą być. Ale im mniej dzieci z nich korzysta tym lepiej.
RJ
Robert Jęczeń
18 stycznia 2012, 09:49
"Wyborcza" w swych ciągotach antyrodzinnych bierze teraz na cel "nielegalne" nianie - zrobi wszystko, byle utrudnić polskim rodzicom życie. I tak w naszym kraju, przy polityce antyrodzinnej nie jest lekko mieć dzieci - ale widocznie o to pewnym lobby chodzi. W czasach Holocaustu zabijano istnienia istniejące, obecnie chodzi o to, by maksymalnie zniechęcić do posiadania dzieci i utrudnić tym, którzy zdecydowali się na potomstwo. Zostawcie polskie rodziny i nianie w spokoju.