Jacek Sasin: będzie wsparcie dla WSKSiM w Toruniu

(fot. Adrian Grycuk / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 PL)
PAP / pk

Będzie wskazany mechanizm, który zgodnie z prawem, pozwoli na wsparcie Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu - mówił w niedzielę poseł PiS Jacek Sasin. Opozycja krytykuje ten pomysł.

Sejm, w nocy z piątku na sobotę, uchwalił budżet na 2016 r. z maksymalnym deficytem w wysokości 54,7 mld zł. Wcześniej PiS zgłosił poprawkę przeznaczającą 20 mln zł z wydatków na kulturę, w tym teatry, na Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ostatecznie Sejm jej nie głosował, bo w czwartek została ona wycofana.

W piątek premier Beata Szydło zapowiedziała, że poprawka do budżetu przeznaczająca 20 mln zł na Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu pojawi się w Senacie. - Klub będzie zgłaszał poprawki w Senacie. Taka poprawka ma się pojawić. Jeśli będzie poprawką, która jest przygotowana zgodnie z zasadami finansów i prawem, nie widzę powodów, dlaczego nie miałaby być przyjęta - podkreśliła.

DEON.PL POLECA

Potwierdził to w niedzielę w Radiu Zet Jacek Sasin (PiS). - Myślę, że będzie (...) mechanizm wskazany, który zgodnie z prawem pozwoli na to wsparcie - zaznaczył.

Jak mówił, jest on przeciwny "takiemu postrzeganiu konstruowania budżetu, że (...) jak cokolwiek się tam wpisuje, to (...) (oznacza to, że - PAP) rząd za coś płaci, (...) odwdzięcza się".

Ocenił, że toruńska uczelnia prezentuje bardzo wysoki poziom nauczania. - Polska komisja akredytacyjna wyróżniła szczególnie kierunek dziennikarski na tej uczelni - wskazał. Jego zdaniem nie ma nic złego w tym, że państwo wspiera instytucje i działania, które dobrze służą interesowi publicznemu. - Ta uczelnia dobrze interesowi publicznemu służy, szkoli bardzo dobrych dziennikarzy. Uważam, że rzeczywiście zasługuje na wsparcie z budżetu państwa, tak jak zasługują różne inne przedsięwzięcia, które z budżetu są współfinansowane - powiedział.

O tym, że PiS zawdzięcza w ogromnej mierze poparcie słuchaczy Radia Maryja i Telewizji Trwam mówił z kolei Paweł Kukiz (Kukiz'15). Ocenił, że PiS mogłoby sięgnąć po 20 mln zł ze swoich subwencji partyjnych. - 20 mln zł za to, co ojciec Tadeusz (Rydzyk) dla was zrobił (...). Zapłaćcie, tylko nie z mojej kasy - ironizował, zwracając się do Sasina.

Marek Sawicki (PSL) zauważył, że zgodnie z prawem "na wydatki niematerialne szkół niepublicznych nie można przekazać pieniędzy budżetowych". - Jestem przekonany, że PiS sobie z tym poradzi - zaznaczył.

Andrzej Halicki (PO) skrytykował budżet na 2016 r., którego struktura - jak podkreślił - jest zła, "obcina" pieniądze m.in. Rzecznikowi Praw Obywatelskich czy funduszowi, który służy poprawianiu sytuacji na terenach, gdzie doszło do powodzi czy huraganów.

Wtórowała mu Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna). - Niepokoi fakt, że zabrano pieniądze Rzecznikowi Praw Obywatelskich - mówiła. Podkreśliła, że 20 mln zł to podziękowanie za działalność w kampanii wyborczej "mediom ojca dyrektora Radia Maryja".

Sprawy tej nie chciał komentować rzecznik prezydenta Marek Magierowski. - Kancelaria Prezydenta nie będzie komentować poszczególnych poprawek do ustawy budżetowej. Tym bardziej, że ta poprawka - zdaje się - pojawia się i znika, więc trudno komentować coś, co de facto się jeszcze nie zdarzyło - zaznaczył.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jacek Sasin: będzie wsparcie dla WSKSiM w Toruniu
Komentarze (5)
31 stycznia 2016, 20:13
Czyżby to oficjalna zapowiedź korupcji politycznej? Pewnie teraz krupcje nazwą dobrą zmianą.
AB
Aleksander Borowski
31 stycznia 2016, 22:33
Opłata za dojście do koryta.Obrzydliwe,że ta PIS i Radio Maryja posługują się frazeologią chrześcijańską a swoje wady przypisują innym.Oczywiście PO tez nie było partą ludzi kryształowych.
AB
Aleksander Borowski
31 stycznia 2016, 16:01
Radio Maryja ma duże osiągnięcia w marketingu politycznym dla PIS.W ciągu 20 lat, jak słucham tego R., nie słyszalem tam wywiadu z politykiem z krytycznymm wobec PIS(czy Porozumienia centrum),choćby nawet ten poityk był żariwym katolikiem.Miedzy modlitwą różańcową o 20.30 a Apelem Jasnogórskim o21.00 najczściej był prezentowany felieton Macierewicza.Religia w Radiu Maryja i TV Trwam traktowana jest instrumentalnie jako tło audycji politycznych;ale programy religijne też tam są. PIS zapłaci za o.Rydzykowi za promocję pieniędzmi podatników w ramach polityki"dobrej zmiany".
31 stycznia 2016, 12:32
Rozumiem, że Kaczyński chce odbudować dobre relacje ze środowiskiem Radia Maryja, ale dlaczego ma to kosztować 20 mln złotych i mają za to płacić podatnicy, to już nie rozumiem.
JM
Jan Młynarczyk
31 stycznia 2016, 13:41
W mojej (wiejskiej) gminie, większość mieszkańców akceptuje fakt, że publiczne pieniądze są traktowane jak własność rządzacej w gminie koterii. Obecne władze RP zaspokajają widać oczekiwania swoich wyborców postępując podobnie.