Japonia: Polska podpisała ACTA

(fot. PAP/Maciej Kulczyński)
PAP / psd

 Ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz podpisała w czwartek w siedzibie MSZ Japonii umowę ACTA o zapobieganiu handlu podróbkami. Jak poinformował PAP radca prasowy ambasady RP w Tokio Radosław Tyszkiewicz, dokument podpisali też ambasadorowie pozostałych państw UE z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii. Dwa ostatnie państwa opóźniły moment podpisania z powodów proceduralnych i uczynią to w terminie późniejszym.

Ambasador Rodowicz podpisała dokument na mocy upoważnienia udzielonego jej 24 bm. przez premiera Donalda Tuska.

Podpisanie układu ACTA odbyło się w Tokio ponieważ Japonia jest jego depozytariuszem.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE.

Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem, stąd wiele sprzeciwów i protestów w Polsce ze strony internautów.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych przepisów przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.

Z drugiej strony organizacje zarządzające prawami autorskimi zdecydowanie opowiadają się za przyjęciem ACTA, upatrując w tym możliwości skuteczniejszego egzekwowania prawa.

Negocjacje ws. umowy ACTA zakończyły się pod koniec listopada 2010 r., a Unia Europejska parafowała tekst w dniu 25 listopada 2010 r.

Rada UE podjęła decyzję o podpisaniu umowy ACTA przez UE 16 grudnia 2011 r. Zgodnie z prawem, to właśnie Rada (reprezentująca 27 państw członkowskich) musi uprzednio zatwierdzić podpisanie traktatów międzynarodowych przez UE i wyznaczyć w tym celu swojego przedstawiciela, który podpisze umowę w imieniu UE.

Po podpisaniu umowy ACTA przez wszystkich ambasadorów Parlament Europejski zostanie oficjalnie o tym powiadomiony w celu rozpoczęcia tzw. procedury zgody. W ramach procedury odbędą się dyskusje w różnych komisjach (komisja ds. handlu międzynarodowego, komisja ds. wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz komisja ds. prawa) oraz prawdopodobnie wysłuchanie publiczne. Głosowanie nad "zgodą" PE odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu lub maju.

Po udzieleniu zgody przez Parlament Europejski oraz zakończeniu procesu ratyfikacji przez państwa członkowskie, Rada będzie musiała podjąć ostateczną decyzję o zawarciu umowy. Decyzja zostanie następnie przekazana innym państwom, które podpisały umowę ACTA (Australia, Kanada, Japonia, Korea, Meksyk, Maroko, Nowa Zelandia, Singapur, Szwajcaria i Stany Zjednoczone). Dopiero wtedy umowa wejdzie w życie w całej UE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Japonia: Polska podpisała ACTA
Komentarze (15)
K
klara
27 stycznia 2012, 10:01
To już wolę poprzeć ACTA tylko po to aby zrobić takim ludziom na złosć. Oj, Bogusławie, piszesz tak jakby coś od Ciebie w naszym kraju zależało. A prawda jest taka, ze nasi "umiłowani przywódcy" mają głęboko w nosie zarówno Twoje poparcie jak i protesty lewaków:(
Bogusław Łęcina
27 stycznia 2012, 09:49
No i mam dylemat...protestowałbym przeciwko ACTA ale to by oznaczało, że solidaryzuję się z ludźmi którzy czesto wyznają idee anarchistyczno-lewackie a zatem sprzeczne z katolicyzmem. Nie wyobrażam sobie pójścia w jednym pochodzie z kimś kto wprawdzie jest przeciw ACTA ale równocześnie popiera aborcję. To już wolę poprzeć ACTA tylko po to aby zrobić takim ludziom na złosć.
M
mendoza2
26 stycznia 2012, 22:52
PANOWIE I PANIE dlaczego nasz szp premier zlecił podpisanie tak ważnego dokumenty/zważywszy na odzew społeczny, głównie poniewieranej bezrobotnej młodzieży w kraju gdzie faktycznie internet stał sie ich ,,bogactwem/ pani ambasador w ...Japoni? proste : było to przed świtem czasu polskiego, w dalekim kraju kwitnącej coś tam gdzie ROZEŹLONA tłuszcza /którą popieram/ nie mogła protestować tak silnego odczucia władzy obecnej dawno nie odczułem.chyba że... w tragedii smoleńskiej jeśli teza o zamachu jest ważna. płakać się chce.. zresztą niedługo usuną takie wpisy,,może jeszcze nie teraz?/?????
J
ja
26 stycznia 2012, 20:45
lepszy grzech niedokonany niż dokonany). Owszem, ACTA ogranicza wolność, ale po co nam aż tyle wolności, która - jak pokazuje skala piractwa w Polsce - nic dobrego nie niesie. Wolność jest dla tych, którzy umieją z niej korzystać w zasadzie ta część Twojej wypowiedzi nie wymaga żadnego komentarza.
RJ
Robert Jęczeń
26 stycznia 2012, 18:33
Co jest grzechem? Dokonanie złego uczynku czy już sama intencja jego dokonania? Jeśli ACTA powstrzyma przed dokonaniem złego uczynku to chyba dobrze (nawet jeśli gdzieś w głębi tli się intencja dokonania przestępstwa, to lepszy grzech niedokonany niż dokonany). Owszem, ACTA ogranicza wolność, ale po co nam aż tyle wolności, która - jak pokazuje skala piractwa w Polsce - nic dobrego nie niesie. Wolność jest dla tych, którzy umieją z niej korzystać (w takim razie nie byłoby w ogóle piractwa i ACTA byłaby zbędna). Więc raczej nie dla większości polskich internautów.
M
M
26 stycznia 2012, 13:57
żenada
26 stycznia 2012, 11:55
Kradzież to grzech. Piractwo to kradzież. ACTA powstrzyma nas od piractwa, a więc od kradzieży, a więc od grzechu. Katolicy powinni popierać ACTA, bo ta ustawa uchroni od grzechu. A najmniej grzechu było wtedy gdy za kradież ucinano dłoń...
G
gość
26 stycznia 2012, 11:47
po przeczytaniu artykułu z http://wiadomosci.wp.pl/ti<x>tle,Szwedzki-europosel-polski-rzad-klamie-w-sprawie-ACTA,wid,14198851,wiadomosc.html?ticaid=1dceb zastanawiam się co innego o tym wszystkim możńa myśleć ... Dzięki, straszne:(
G
gratrzu
26 stycznia 2012, 11:41
 Robert... od grzechow ty sie masz sam powstrzymywac... po to masz wolna wole, wtedy to ma sens... a jesli tylko zostales powstrzymany przez prawo to twoja wola i tak po stronie grzechu, czyli wewnetrznie podazasz za grzechem...
J
ja
26 stycznia 2012, 11:39
Polscy politycy na postronku amerykańskich korporacji. Wielka szkoda, że nawet PiS, (którego nie lubię) poparł ACTA. To mnie utwierdza w przekonaniu, że wszyscy politycy są "po jednych pieniądzach". :(
J
ja
26 stycznia 2012, 11:37
Kradzież to grzech. Piractwo to kradzież. ACTA powstrzyma nas od piractwa, a więc od kradzieży, a więc od grzechu. Katolicy powinni popierać ACTA, bo ta ustawa uchroni od grzechu. Katolik ma sumienie i Ewangelię Jezusa Chrystusa, które powstrzymują go od grzechu. Jeśli wszystko, co chroni od grzechu jest ok, to może należałoby katolików odciąć w ogóle od Internetu, w którym aż roi się od grzechu? Po co mamy być wodzeni na pokuszenie? To oczywiście ironia w odpowiedzi na Twoją nieprzemyślaną mam nadzieję wypowiedź. pozdrawiam
RJ
Robert Jęczeń
26 stycznia 2012, 11:26
Kradzież to grzech. Piractwo to kradzież. ACTA powstrzyma nas od piractwa, a więc od kradzieży, a więc od grzechu. Katolicy powinni popierać ACTA, bo ta ustawa uchroni od grzechu.
D
dudi
26 stycznia 2012, 11:25
po przeczytaniu artykułu z  http://wiadomosci.wp.pl/ti<x>tle,Szwedzki-europosel-polski-rzad-klamie-w-sprawie-ACTA,wid,14198851,wiadomosc.html?ticaid=1dceb zastanawiam się co innego o tym wszystkim możńa myśleć ...
B
balush
26 stycznia 2012, 09:40
Koniec z wolnością internetu. Wszystkie inne media są już w kieszeniach bogatych ludzi. Teraz otwiera się droga do tego, żeby zrobić to samo z internetem.
Z
Zniesmaczony
26 stycznia 2012, 07:59
Polscy politycy na postronku amerykańskich korporacji.