Jaruzelski: wiedziałem, że będę to dźwigać

(fot. colasito77 / Foter / CC BY)
"Gazeta Wyborcza" / PAP / pz

Historyczne tło i kulisy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce kreśli Wojciech Jaruzelski w wywiadzie udzielonym "Gazecie Wyborczej" w 2008 r., tuż po tym jak w połowie grudnia tego roku CIA ujawniła 1500 stron raportów płk. Ryszarda Kuklińskiego.

Jaruzelski twierdzi, że do końca nie chciał stanu wojennego. - Nie jestem głupcem, masochistą. (...). Przecież wiedziałem, że będę to dźwigać, nawet jeśli się uda. I tak się stało.

- Chcę uniknąć mówienia o sile wyższej: byli "Ruscy", oni wszystkiemu winni, musieliśmy tańczyć, jak grali, mówi generał. - To było o wiele bardziej skomplikowane. (...) Znaliśmy tę potęgę. Wiedziałem, że kierują się nieubłaganą logiką. To nie tak, że chcieli wkroczyć na Węgry w 1956 r., do Czechosłowacji w 1968, do Polski. Po prostu taka była logika tamtego świata.

"Wyborcza" nie ujawnia dlaczego ten wywiad publikuje dopiero teraz, w sobotnim wydaniu, po śmierci Jaruzelskiego.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jaruzelski: wiedziałem, że będę to dźwigać
Komentarze (10)
Z
zibi
1 czerwca 2014, 09:21
Nie chcę już mi się słuchac o tych trudnych wyborach Jaruzelskiego....Skoro w czasie wojny i po niej młody niepiśmienny chłopak z jakiegoś zadupia Polski nawet sekundy się nie zastanawiał po której stronie ma stanąć (a takich były setki tysiące) to takie tłumaczenie można między bajki włożyć...Ciagle ta sama narracja....Otóż każdy miał wybór...Każdy człowiek w tym kraju.....A w szczególności tacy ludzie jak Jaruzelski...I argumentacja że nie było żadnego wyjścia jest zabawna i głupia...Otóż było jedno wyjście było na pewno...Oddać życie za ojczyznę i rodaków....Ale to zdaje się nawet przez głowę nie przeszło Jaruzelskiemu i jego czerwonej mafii ......
1 czerwca 2014, 09:46
Otóż było jedno wyjście było na pewno...Oddać życie za ojczyznę i rodaków Napisał to klawiaturowy boheter narodowy ze swego ciepłego domku i wygodnego fotela. Łatwo w ten sposób jest szafować wyroki i pisać o poswieceniu życia, Cudzego życia.
Rafał Dąbrowa
1 czerwca 2014, 09:50
Ciekaw jestem, dlaczego sam wtedy tego nie zrobiłeś? TERAZ masz odwagę obwiniać io to nnych? Stanowczo za poźno.
W
wp
31 maja 2014, 13:26
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polska?zobacz%2Fcmentarz-pod-posadzka#
M
mariusz
31 maja 2014, 11:49
poniższa piosenka dla Deon u do zastanowienia się.... i refleksji .
M
mariusz
31 maja 2014, 11:47
[url]https://www.youtube.com/watch?v=tRTHFx6f_D8[/url]
Z
Zniesmaczony
31 maja 2014, 11:23
Myślę zakończyć tą "NIEZDROWĄ" dyskusję. MY CHRZEŚCIJANIE PRZEBACZAMY, ALE PAMIĘTAMY KRZYWDY MORALNE !!! BO HISTORIA KOŁEM SIĘ TOCZY...a teraz LEWACKIE ŚRODOWISKA NAS POUCZAJĄ I HISTORIĘ POLSKI WYPACZAJĄ ...HIPOKRYZJA !!!
U
ula
31 maja 2014, 11:12
to jakiś komuszo-ubecki odłam jezuitów czy co? Wstydu nie macie! Obejrzyjcie portrety zabitych i nawracajcie sie!
L
leszek
31 maja 2014, 10:34
Przecież to są wywody ahistoryczne, jakaś metafizyka, może heglowski "duch dziejów".  Ale juz to znamy: "Nie chcem, ale muszem" .
B
beata
31 maja 2014, 10:13
W jakim celu umieszczacie takie artykuły nawet jeśli pochodzą z wyborczej? Aby wzbudzić współczucie wobec Jaruzelskiego? Zasiać jeszcze większy zamęt? Podzielić społeczeństwo? Zrobić z niego świętego? Dajcie spokój. Był dorosłym człowiekiem na stanowisku, rozumiem że w sposób wolny podejmował decyzje. A teraz próbuje się go wybielić, że niby nie winny? Jesli nie umiał podejmować, czy nie czuł się wolny może były inne drogi. Zawsze jest jakieś wyjście, a nie wysyłać czołgi na ludzi, podłsuchy i zabijać niewinnych i nie wygodnych. A, że "to dźwigał" - no tak! Dobrze, że dźwigał. Może nazywa się to wyrzuty sumienia?