Kampania informacyjna ZTM nt. biletów

(fot. MadPole / Foter / Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivs 2.0 Generic / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / mh

W połowie lipca rozpocznie się przygotowana przez warszawski ZTM kampania informacyjna "Kłamstwo ma krótkie nogi!". Umieszczone w środkach komunikacji miejskiej plakaty będą przypominały o konsekwencjach korzystania z nielegalnie kodowanych biletów okresowych.

Plakaty, które od 14 lipca będą umieszczane w tramwajach i autobusach, są odpowiedzią na plagę zakodowanych poza legalnymi punktami sprzedaży biletów okresowych: 30 i 90-dniowych. Chodzi o "doładowania" kart miejski, legitymacji studenckich oraz innych dopuszczonych przepisami nośników, na których można elektronicznie zakodować uprawnienia do przejazdu.
Dotychczas ZTM złożył w tej sprawie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa, które dotyczą ponad 10 tys. osób; w przygotowaniu są kolejne. Jak powiedział w rozmowie z PAP rzecznik warszawskiej komunikacji miejskiej Igor Krajnow, urzędnicy ZTM - po analizie zapisów i odczytów z systemu informatycznego - bez trudu są w stanie wskazać osoby posługujące się nielegalnie zakodowanymi biletami. 
"Poprzez kampanię chcemy ostrzec wszystkich, którzy korzystają lub mają zamiar korzystać z nielegalnie zakodowanych biletów. Jest to przestępstwo - okrada się warszawską komunikację miejską oraz uczciwie płacących za przejazdy pasażerów" - podkreśla Krajnow.
Plakaty będą przypominać pasażerom, że jeżeli kupili swój bilet z nielegalnego źródła, to narażają się na odpowiedzialność wynikającą z Kodeksu karnego. ZTM ostrzega: jeżeli ktoś oferuje bilet okresowy po niższej cenie niż przewidziana w taryfie przewozowej ZTM, to oznacza to, że jest on nielegalny. Pasażerowie będą też przestrzegani, że ich bilety są weryfikowane pod kątem legalności zakupu, a każdy podejrzany przypadek będzie przez ZTM zgłaszany do organów ścigania.
"Kupowanie biletów z nielegalnych źródeł się nie opłaca. Konsekwencje mogą być bardzo poważne, a osoby płacące za fałszywe bilety przyczyniają się do pogorszenia jakości komunikacji miejskiej. Tylko uczciwie płacąc za przejazdy mamy prawo oczekiwać wysokiego standardu podróżowania" - argumentuje rzecznik ZTM.
Krajnow liczy, że kampania będzie skuteczna i podniesie świadomość pasażerów. Przekonuje, że przekaz każdego dnia będzie miał szansę dotrzeć do ok. 2,5 mln pasażerów dziennie - tyle osób codziennie przewozi stołeczna komunikacja miejska. Dodał, że ZTM planuje też przygotowanie spotów, które byłyby wyświetlane w warszawskim metrze.
Pełna lista autoryzowanych punktów sprzedaży biletów dostępna jest na stronie internetowej ZTM. Po zakodowaniu biletów, dla pewności, warto zachować paragon potwierdzający zawarcie transakcji - wydruk z urządzenia kodującego, który powinien otrzymać pasażer po legalnym "doładowaniu" karty.
Rzecznik warszawskiej komunikacji miejskiej zaznaczył też, że ZTM rozpoczął wdrażanie nowego systemu kodowania kart, który ma uszczelnić system i wyeliminować fałszerstwa. Na początku przyszłego roku, wszystkie bilety zakodowane na nośnikach elektronicznych mają mieć już nowe zabezpieczenia.
Śledztwo w sprawie nielegalnie zakodowanych biletów ZTM prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Wola. Rozpoczęło się ono w maju br. i ma potrwać przynajmniej do grudnia. 
Trwają przesłuchania osób podejrzanych o posługiwanie się fałszywymi biletami; zarzuty dotyczące nielegalnego doładowywania przedstawiono 10 osobom.
Podejrzanym postawiono zarzuty z art. 287 par. 1 Kodeksu karnego. Mówi on, że "kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przesyłanie informacji lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis na komputerowym nośniku informacji, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu".
Osobom korzystającym z nielegalnie zakodowanych biletów może zostać postawiony np. zarzut nieumyślnego paserstwa, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do dwóch lat.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kampania informacyjna ZTM nt. biletów
Komentarze (1)
M
Maciej
13 lipca 2014, 20:57
Spółka "Tramwaje Warszawskie" wydaje 80 mln zł  za 2,6 km torowiska  na Bemowie,     w dodatku tramwaje tam jeżdżące wożą powietrze, bo z tej okolicy (Bemowo Ratusz) można dojechać do Pl. Bankowego 2 razy szybciej autobusem :-D Kampania powinna mieć hasło : "Kraść to my !, ale nie nas."