Kibice nie chcą alkoholu na stadionach

(fot. Greencolander/flickr.com)
"Rzeczpospolita" / PAP /drr

W odpowiedzi na propozycje rządu, powstaje obywatelski projekt nowelizacji ustawy o imprezach masowych - informuje "Rzeczpospolita".

Dokument przygotowują działacze Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, którego członkami jest ok. 50 różnych organizacji zrzeszających fanów sportu.

DEON.PL POLECA

Mają dwa główne cele: zakaz sprzedaży napojów alkoholowych na imprezach masowych i jasno sprecyzowane zasady zamykania obiektów sportowych przez władze.

Wg nowych propozycji rządu, na stadion nie wolno wnieść alkoholu lub przyjść pod jego wpływem. Ale na miejscu można już kupić napój wyskokowy o zawartości do 4,5 proc.

Taka regulacja sprzyjałaby upijaniu się podczas imprezy. Wg wnioskodawców, to właśnie nietrzeźwi kibice najczęściej wywołują awantury. Ponadto sprzedaż alkoholu może odstraszyć rodziny, które chciałyby przyjść na stadion.

Kibice już zaczęli zbierać podpisy pod swoim projektem. Aby rozpatrzył go Sejm, musi ich być co najmniej 100 tys. - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kibice nie chcą alkoholu na stadionach
Komentarze (11)
S
serwisowy
17 listopada 2011, 01:58
Biedny robocik nikt go nie lubi, a on tak się stara ... może czas zrobić reset albo formatowanie nawet 
O
olek
17 listopada 2011, 01:13
ale za to jak dobrze płatną ;) chyba nie jest aż tak źle - zresztą zapytaj mamy Bracie robot , mówisz że to po mamie odziedziczyłeś zamiłowanie do dobrze płatnych i nieprzyjemnych robótek?Wierzymy ci.
D
dno
17 listopada 2011, 00:10
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej? Robocik, ciężką pracę masz. ale za to jak dobrze płatną ;) jak panienki lekkich obyczajów. one też mają ciężką pracę. też dobrze płatną. też nikt nie chciałby w ten sposób zarabiać. co obciach to obciach. chyba nie jest aż tak źle - zresztą zapytaj mamy Oczywiście zapytam twojej mamy tylko podaj nr telefonu.
16 listopada 2011, 21:05
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej? Robocik, ciężką pracę masz. ale za to jak dobrze płatną ;) jak panienki lekkich obyczajów. one też mają ciężką pracę. też dobrze płatną. też nikt nie chciałby w ten sposób zarabiać. co obciach to obciach. chyba nie jest aż tak źle - zresztą zapytaj mamy
D
dno
16 listopada 2011, 11:44
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej? Robocik, ciężką pracę masz. ale za to jak dobrze płatną ;) jak panienki lekkich obyczajów No jasne, przecież Brat Robot dobrze się komponuje z innymi marionetkami paliszczura, (nic nie ujmując innym jawnogrzecznicom) Słuchaj, Brat Robot, może nawet świętą zostaniesz.
D
dno
16 listopada 2011, 11:37
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej? Robocik, ciężką pracę masz. ale za to jak dobrze płatną ;) jak panienki lekkich obyczajów. one też mają ciężką pracę. też dobrze płatną. też nikt nie chciałby w ten sposób zarabiać. co obciach to obciach.
16 listopada 2011, 10:41
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej? Robocik, ciężką pracę masz. ale za to jak dobrze płatną ;)
D
dno
15 listopada 2011, 16:30
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej? Robocik, ciężką pracę masz.
9 czerwca 2011, 10:38
.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!! Przykładasz ręce do zwalczania jedynej prawdziwej patriotycznej opozycji w tym kraju? Nie czytasz Gazety Polskiej?
D
Dami
9 czerwca 2011, 10:29
Jeśli ktoś jest urżnięty przed meczem to w sumie co za problem nie wpuścić go na mecz? U nas problemem jest picie ponad miarę i nie dotyczy to tylko pseudokibiców. Nawet na imprezach w parku sporo ludzi (zwłaszcza młodzieży) pije i to na tyle dużo, że słaniają się na nogach. A potem robią rozróby, dewastują park, szukają zaczepki (przynajmniej jak są w grupie). Na świecie też dużo problemów stwarzają podpici lub pijani amatorzy sportu. To często właśnie oni robią rozróby, są agresywni, zaczepiają innych, dewastują. Tak więc problem alkoholu na imprezach masowych (nie tylko sportowych) pozostaje. Ktoś zarabia, miasto w ogólnym rozrachunku traci (stosunek dochodów do poniesionych strat). Jeśli ktoś nie potrafi skończyć na jednym piwie to lepiej, żeby nie dawać mu okazji do picia kolejnych. Teraz pije pokątnie, jak przestępca, jeśli alkohol będzie sprzedawany na trybunach legalnie to będzie pił w majestacie prawa. Problemem nie jest to czy jest 4,5 czy 5 procent alkoholu. Jak jest mniej to pije się więcej litrów i efekt jest ten sam. Czy rzeczywiście tak trudno na jednym meczu wytrzymać bez napicia się piwa? Czy żadna impreza nie może się udać bez procentów? Większość kibiców raczej nie ma problemów z takim uzależnieniem.
O
olek
9 czerwca 2011, 09:13
Przyzwyczajenie drugą naturą.Kibic woli urżnąć się przed meczem ewentualnie w trakcie ale przemyconym przez siebie alkoholem.Wystarczy popatrzeć na sektory kiboli w trakcie meczu.Oglądam transmisje z NBA czy też Bundesligi w piłce ręcznej , tam ludzie piją piwo na trybunach i nic złego się nie dziejeWszystko dla ludzi trzeba eliminować tych którzy nie potrafią zachować umiaru , a nie ograniczać wszystkich .To upokarzające dla niektórych że nie mogą się napić piwa bo zachodzi podejrzenie że przerodzą się od razu w kiboli.Imprezy dla kibiców a nie dla kiboli!!!!!