Kierownictwo PiS wzywa: Wracajcie!

(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / drr

Władze Prawa i Sprawiedliwości wezwały w specjalnej uchwale byłych polityków swej partii, by powrócili do PiS. Według autorów uchwały, jest szansa na odsunięcie od władzy obecnie rządzących. Aby to się jednak stało - czytamy w dokumencie - potrzebna jest jedność prawicy.

Jak napisano w uchwale zatytułowanej "W sprawie jedności prawicy", do której dotarła w czwartek PAP, "od paru miesięcy Polska pogrąża się w kryzysie społecznym", a "większość Polaków boleśnie odczuwa pogarszające się warunki życia". "Rosną ceny, rośnie bezrobocie, rośnie inflacja. Rząd Tuska i Pawlaka okazuje się bezradny wobec gospodarczych problemów" - czytamy w dokumencie przyjętym podczas środowego posiedzenia Komitetu Politycznego PiS.

DEON.PL POLECA

Jak napisali autorzy uchwały, "dla odwrócenia uwagi od finansowej zapaści Platforma wszczyna walkę z Kościołem". "Równocześnie rząd forsuje katastrofalną dla polskiej młodzieży reformę edukacji i upiera się przy absurdalnym pomyśle zmuszenia Polaków do pracy aż do 67 roku życia" - podkreślono w uchwale.

Zdaniem jej autorów, "po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawia się realna szansa na odsunięcie od władzy specjalistów od pustych obietnic i szkodliwych decyzji". "Może tego dokonać tylko zjednoczona prawica, dysponująca alternatywnym programem gospodarczym i odwołująca się do tradycyjnych wartości, takich jak uczciwość, pracowitość, odpowiedzialność za państwo i naród, patriotyzm" - czytamy w dokumencie.

"Jedynym ugrupowaniem, zdolnym przeciwstawić się planowemu osłabianiu polskiego państwa i demoralizowaniu jego obywateli, jest Prawo i Sprawiedliwość, które scala różne prawicowe oraz centrowe nurty i środowiska. Tylko skupienie się wokół PiS wszystkich, których łączy troska o pomyślną przyszłość niepodległej Polski, gwarantuje możliwość uzyskania realnego wpływu na funkcjonowanie państwa" - głosi uchwała.

W ocenie Komitetu Politycznego PiS, "łudzenie wyborców mirażami personalnych przetasowań przez grupy, które nie mają szans na wejście do parlamentu, szkodzi sprawie zwycięstwa prawicy".

"Politycy, którzy odmawiają współpracy w ramach jednej formacji lub opuścili szeregi Prawa i Sprawiedliwości, działają na rzecz partii szkodzących Polsce. Widać to zresztą w ostatnim czasie, gdy Platforma wykorzystuje do swoich celów poszczególne osoby, np. organizując jednej z nich spotkanie z premierem, w nadziei, że tym samym przyczyni się do podziału wśród swoich przeciwników" - uważają autorzy uchwały.

Według nich, "za chwilę okaże się, że niektórzy z dotychczasowych krytyków rządu, zasilą obóz Tuska".

"W czasie, gdy pęka koalicja rządowa, a na ulicach coraz częściej pojawiają się tłumy demonstrantów, tym bardziej konieczne staje się dążenie do jedności. Prawo i Sprawiedliwość gotowe jest do współpracy z tymi przedstawicielami prawicy, którzy w trwającej dziesięciolecia działalności wykazali się zaangażowaniem i wypracowali w oparciu o głębokie przemyślenia własny pogląd na fundamentalne kwestie dotyczące współczesnej kondycji Kościoła, człowieka, obywatela, a także miejsca Polski w świecie" - zadeklarowały władze PiS.

"Jednocześnie wzywamy tych naszych, do niedawna, kolegów partyjnych, którzy opuścili nasze ugrupowanie bez poważnych merytorycznych i programowych powodów, do szybkiego powrotu w szeregi Prawa i Sprawiedliwości. Wymaga tego dobro Ojczyzny, które musi być traktowane jako ważniejsze od osobistych interesów i ambicji" - podkreślono w dokumencie.

Komitet PiS ocenił ponadto, że "tworzenie organizacji, działających na marginesie politycznych wydarzeń, ale uszczuplających elektorat prawicy choćby o ułamki procentów, jest szkodliwe i służy przeciwnikom Polski silnej, dostatniej, sprawiedliwej i liczącej się w świecie". Ostrzegł jednocześnie, że "kto się na taki krok decyduje nie będzie mógł w przyszłości liczyć ani na zapomnienie błędów, ani na kandydowanie z list Prawa i Sprawiedliwości".

"Polska potrzebuje zwycięstwa prawicy. Zwycięstwo zapewnić może jedynie Prawo i Sprawiedliwość. To zwycięstwo nastąpi tym szybciej, im więcej sił skupi się we wspólnym wysiłku" - czytamy w dokumencie.

Rzecznik PiS Adam Hofman powiedział w czwartek wieczorem PAP, że uchwała jest skierowana do "wszystkich ludzi, którzy wyznają wartości prawicowe i konserwatywne". Pytany, czy inicjatywą ma związek z sobotnim kongresem założycielskim Solidarnej Polski, zaprzeczył tym sugestiom. Kongres ma dać początek partii Solidarna Polska, określić jej dokładną nazwę, a także wybrać przewodniczącego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kierownictwo PiS wzywa: Wracajcie!
Komentarze (4)
23 marca 2012, 13:55
Czego to PiS nie dostrzegł! A co znowu dostrzegł do przesady! :)
S
sapiens
23 marca 2012, 13:40
Czego to PiS nie dostrzegł! A co znowu dostrzegł do przesady!
23 marca 2012, 11:21
Mam na myśli oczywiście partię liberalną w sensie liberalizmu gospodarczego, jednak nie tak skrajnego, jak prezentowany przez JKM. Szkoda, że PiS nie dostrzegł dotąd tej szansy.
23 marca 2012, 11:19
PiSowi brakuje tego cwaniactwa, które ma PO. Do polityków SP nie dotarł przykład PJN ani Marka Jurka. Partii, która mogłaby tworzyć efektywnego partnera dla PiS, nie utworrzy się przez uczciwe kopiowanie programu i poglądów PiS. Należy skopiować poglądy i bardziej rozsądne fragmenty programu JKM. Zabrać jego głosy, jego ludzi, jak również głosy bardziej liberalnego elektoratu PO, RP i SLD. Nie należy bazować na światopoglądzie, a wyłącznie na gospodarce. JKM odstrasza wielu wyborców: pomimo zdrowych i trwałych poglądów, ze względu na swoje dziwaczne zachowania nigdy nie przekroczy progu wyborczego. Brak sprawnej partii liberalnej to wielka strata dla Polski. Sam JKM jednak nie kryje się z większą antypatią wobec PO, niż wobec PiS http://korwin-mikke.blog.onet.pl/OSWIADCZENIE,2,ID409542401,n . Sprawny, zaufany i charyzmatyczny polityk PiS umiałby to wykorzystać. Podobnie jak Palikot wykorzystał słabość SLD, które co prawda zdało sobie sprawę z małego zasięgu retoryki antykościelnej w Polsce, ale nie umiało w jej miejsce zaproponować nic wymiernego.