Kolejni zatrzymani ws. teleinformatyki KGP

(fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
PAP / drr

Zarzuty m.in. przyjęcia korzyści majątkowej zostaną postawione zatrzymanym przez CBA w związku z nieprawidłowościami dot. teleinformatyki w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA oraz KGP - poinformowała w środę PAP Prokuratura Apelacyjna w Warszawie.

W środę rano agenci CBA zatrzymali naczelnika Wydziału Projektowania Systemów Informatycznych w Biurze Łączności i Informatyki KGP Jacka D. oraz dwóch członków zarządu jednej z firm informatycznych, Jacka W. i Grzegorza W.

Sprawa dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcje publiczne w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA oraz Komendzie Głównej Policji.

Jackowi D. będzie postawiony zarzut o przyjęcie korzyści majątkowej wartości ponad 14 tys. zł w zamian za przychylność dla firmy informatycznej - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski.

Jacek W. i Grzegorz W. są podejrzani o wyrządzenie reprezentowanej przez nich spółce znacznej szkody majątkowej poprzez wyprowadzenie ponad 729 tys. zł do swoich prywatnych firm i poświadczenie nieprawdy w wystawianych fakturach VAT.

- Zarzuty obejmują działanie wspólnie i w porozumieniu z Januszem J. podejrzanym o o wręczanie korzyści majątkowej Andrzejowi M., b. Dyrektorowi Centrum Projektów Informatycznych MSWiA - poinformował Jaskólski. Janusz J. jest aresztowany w tej sprawie.

Jak dodał Jaskólski, we wtorek przedstawiono także zarzuty pomocnictwa Adamowi D., członkowi zarządu spółki współpracującej z firma reprezentowaną przez Jacka W i Grzegorza W. Wobec Adama D. zastosowano dozór policji i poręczenie majątkowe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kolejni zatrzymani ws. teleinformatyki KGP
Komentarze (1)
S
Sakaszwili
16 maja 2012, 12:01
To jakaś pomyłka! Od pięciu lat korupcja przestała istnieć (wypleniała ją J.Pitera) w naszym nowoczesnym, szybko rozwijającym się kraju. Są błędy, wypaczenia, pomyłki, ale nie ma już żadnej korupcji. Nie wiadomo dlaczego CBA próbuje kontynuować błędną formę działania zaproponowaną kiedyś przez M.Kamińskiego. Powinni przyznawać nagrody za uczciwość, organizować pogadanki w szkołach o uczciwości urzędników i przyjaznym państwie, a nie ścigać ciężko pracujących przedsiębiorców, biznesmenów.  Napisał kiedyś J.Coetzee powieść Hańba. I pasuje tu jak ulał.