Komorowski spotkał się z prezydentem Niemiec
We wtorek w Belwederze miało miejsce spotkanie prezydenta elekta Bronisława Komorowskiego z goszczącym z jednodniową wizytą w Polsce prezydentem Niemiec Christianem Wulffem.
Jest to pierwsza zagraniczna wizyta, jaką przyjmuje Komorowski jako prezydent elekt. Po rozmowie w cztery oczy, przewidziane są wypowiedzi dla mediów. Obaj politycy zjedzą także wspólne śniadanie.
Wulff spotka się również we wtorek z premierem Donaldem Tuskiem. Z kolei minister w kancelarii premiera, pełnomocnik ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski będzie rozmawiał z wiceminister spraw zagranicznych, koordynatorką ds. współpracy z Polską Cornelią Pieper.
Na spotkanie w Warszawie Wulff i Komorowski umówili się podczas rozmowy telefonicznej, którą odbyli dzień po wyborach prezydenckich w Polsce. Podkreślili w niej szczególne znaczenie stosunków polsko-niemieckich oraz uzgodnili, że chcą wykorzystać swoje kadencje, które rozpoczynają się niemal równocześnie, dla wzmocnienia współpracy obu państw.
Wulff został 30 czerwca wybrany przez niemieckie Zgromadzenie Federalne, a zaprzysiężony na początku lipca. W niemieckich mediach zapowiadał, że celami jego pierwszych oficjalnych podróży jako prezydenta będą Bruksela, a także Paryż i Warszawa.
Biuro prasowe prezydenta Niemiec podkreślało, że celem wizyty Wulffa w Polsce "jest przede wszystkim wzajemne poznanie się", a centralnym tematem rozmów ma być szczególne znaczenie stosunków polsko-niemieckich.
Nowy niemiecki prezydent przyjechał do Warszawy w ramach swojej czwartej podróży zagranicznej. W zeszłym tygodniu odwiedził on instytucje UE w Strasburgu i Brukseli oraz Paryż. W sobotę kibicował niemieckiej reprezentacji podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Republice Południowej Afryki.
Również Komorowski mówił, że jako prezydent z pierwszą wizytą chciałby się udać do Brukseli oraz - przy tej okazji - odwiedzić stolice Francji i Niemiec. "Wydaje mi się, że w ramach tej samej wizyty powinno mieć miejsce odwiedzenie Paryża i Berlina, by podkreślić rolę Trójkąta Weimarskiego, współpracy na tej głównej osi europejskiej, bo to oznacza zwiększenie szans Polski na odgrywanie istotnej roli w UE jako całości" - mówił w ubiegłym tygodniu prezydent elekt.
Skomentuj artykuł