Koncern Sikorsky zawiedziony decyzją rządu

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / ptt

Konsorcjum Sikorsky i PZL Mielec jest niezwykle zawiedzione, że MON nie wybrało naszej oferty - napisano w oświadczeniu firmy po wtorkowej decyzji rządu ws. wyboru śmigłowca dla polskiej armii. Marszałek woj. podkarpackiego decyzję rządu nazwał polityczną, a nie merytoryczną.

W przesłanym mediom komunikacie konsorcjum można przeczytać, że oferta offsetowa Sikorsky i PZL Mielec wynosiła 3,3 mld dolarów.

"Przedstawiona oferta firmy Sikorsky zapewniłaby interoperacyjność z armią Stanów Zjednoczonych i siłami NATO. (...)Zapewniałaby maksymalny udział polskiego przemysłu, przy jednoczesnym pogłębieniu naszego zaangażowania w działalność naszych zakładów już funkcjonujących w Polsce" - podkreślono w oświadczeniu.

DEON.PL POLECA

Koncern zadeklarował, że jest wciąż gotowy "dotrzymać swoich wyraźnych zobowiązań wobec Ministerstwa Obrony Narodowej, rządu polskiego, polskiego przemysłu zbrojeniowego i polskich obywateli".

Cytowany w komunikacie prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki, zachęca MON do "ponownej analizy swojej decyzji". "Stała obecność zakładów i zaangażowanie polskiego przemysłu zbrojeniowego może zapewnić krajowe wsparcie w zakresie obsługi, napraw i remontów przez cały okres realizacji programu. Ponad 2100 naszych pracowników w zakładach PZL Mielec i sieć naszych polskich dostawców jest gotowych do spełnienia potrzeb programu modernizacji" - napisał Zakręcki.

Oświadczenie ws. wtorkowej decyzji rządu wydał również marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Według niego decyzja rządu ma "charakter polityczny, a nie merytoryczny".

"Przetarg byłby bardziej przejrzysty, gdyby do testów dopuszczono dwa śmigłowce. W mojej ocenie polska armia będzie mieć mniej śmigłowców, gdyż wybrano znacznie droższy produkt" - napisał marszałek w wydanym oświadczeniu. Jak zauważył, nie jest to pierwsza decyzja rządu, która uderza w Podkarpacie.

W oświadczeniu marszałek podkreślił, że wybrany śmigłowiec nie jest produkowany w Polsce. "Skala inwestycji w naszym kraju trójki oferentów jest niewspółmiernie zróżnicowana na korzyść PZL w Mielcu. Mojego stanowiska nie zmienia mało precyzyjna i nieczytelna zapowiedź podziału programu śmigłowcowego" - zaznaczył.

Marszałek przypomniał, że koncern Sikorsky zainwestował w mieleckie zakłady ponad 150 mln dolarów i utworzył dodatkowo 800 miejsc pracy.

"Szkoda, że wartość dodana jaką PZL Mielec stanowi dla rozwoju podkarpackiej i co za tym idzie polskiej gospodarki, nie była wystarczającym argumentem. Niezadowolenie budzi też fakt, że zbyt słabym atutem okazała się liczba już powstałych nowych miejsc i perspektywa kolejnych" - napisał Ortyl.

Prezydent Bronisław Komorowski poinformował we wtorek, że w przetargu na śmigłowiec dla polskiego wojska do etapu testów przechodzi maszyna oferowana przez Airbus Helicopters - H225M (wcześniej znany jako Eurocopter EC725 Caracal). Odrzucono dwa inne śmigłowce - Black Hawk amerykańskiej korporacji Sikorsky i jej polskiego zakładu PZL Mielec (dla zastosowań morskich proponowana jest wersja Seahawk) oraz AW149 proponowany przez PZL Świdnik i jego właściciela - grupę AgustaWestland.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Koncern Sikorsky zawiedziony decyzją rządu
Komentarze (9)
K
K.N.
22 kwietnia 2015, 18:57
Niespodziewany wybór francuskiego helikoptera na wyposażenie polskiej armii, podczas gdy w Polsce produkowane są amerykańskie śmigłowce S-70i Black Hawk i jego morska wersja Seahhawk oraz włosko-brytyjski helikopter AW129 – nie powinien zaskakiwać. Oczywiście o ile zdamy sobie sprawę, że rządzą nami ci, którzy chcą Polskę wykończyć. Czyli de facto okupanci. Niespodzianką jest jedynie to, że ta decyzja zapadła przed wyborami. Ta bezczelność władz teoretycznego państwa wskazuje, że albo rządząca nami formacja zna już wyniki wyborów, lub też wie, że Polacy są na tyle głupi, że po raz kolejny wybiorą sobie władze okupacyjne.
L
leszek
22 kwietnia 2015, 18:38
------------ W oświadczeniu marszałek podkreślił, że wybrany śmigłowiec nie jest produkowany w Polsce. ----------- Przekonywujący argument zwłaszcza w obliczu wojny na Ukrainie. Przypomina się znana anegdota: "Ty mnie nie maluj na kolanach, ty mnie maluj dobrze".
jazmig jazmig
22 kwietnia 2015, 18:09
[url]http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=16243[/url]
S
s
21 kwietnia 2015, 23:35
W oświadczeniu marszałek podkreślił, że wybrany śmigłowiec nie jest produkowany w Polsce. I być może właśnie dlatego został wybrany przez nasz antypolski "rząd".
BS
Bus Stop
21 kwietnia 2015, 21:44
 Pewnie  polscy decydenci  dowiedzieli  się,  że  patron i  założyciel  tego  konsorcjum  inż.Igor Iwanowicz  Sikorski  był...  Rosjaninem!  Noo,  to  już  musi  dyskwalifikować,  .  
21 kwietnia 2015, 22:00
Szczególnie dyskwalifikowało tego Rosjanina pochodzenie z wołyńskiej szlachty najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
21 kwietnia 2015, 22:12
[url]http://www.poland.us/strona,13,12086,0,igor-sikorski-konstruktor-na-zsylce.html[/url]
BS
Bus Stop
22 kwietnia 2015, 15:45
  Jeśli  już,  to  "  Najjaśniejszej  Rzeczypospolitej"  ,  zbóju
22 kwietnia 2015, 17:39
W Twoich słowach słowo "zbój" to wielki komplement... Bardzo dziękuję, nie wiem, czy jestem godzien.