Kontrole na granicach w czasie Euro 2012

Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, rozmawia z funkcjonariuszem straży granicznej w tzw. shengenbusie, po konferencji prasowej na dawnym przejściu granicznym w Świecku. (fot. PAP/Lech Muszyński )
PAP / slo

W związku z piłkarskimi mistrzostwami Europy Polska tymczasowo przywróci kontrole na swoich granicach z UE - poinformował w poniedziałek szef MSW Jacek Cichocki. Zapewnił, że nie spowoduje to utrudnień dla polskich obywateli.

Kontrole zostaną wprowadzone na okres od 4 czerwca do 1 lipca. Jak powiedział szef MSW, będą one miały charakter doraźny i punktowy. Wyjaśnił, że będą kontrolowane np. pojazdy, co do których istnieje podejrzenie, że podróżują nimi osoby w Polsce niepożądane.

Cichocki na konferencji prasowej w Świecku dodał, że kontrole nie spowodują utrudnień, ponieważ w tym czasie granice z UE nadal będzie można przekraczać tak jak dotychczas; należy jednak liczyć się, iż podróżni mogą być poddani kontroli.

Zgodnie z procedurą szef MSW powiadomi o tymczasowym przywróceniu kontroli Komisję Europejską i państwa członkowskie UE oraz wyda rozporządzenie w tej sprawie. Na jego mocy tymczasowe przywrócenie kontroli będzie obowiązywało na wewnętrznej granicy UE z: Niemcami, Słowacją, Czechami i Litwą.

DEON.PL POLECA

Minister powiedział, że ta formalność jest niezbędna po to, aby można było podejmować działania na granicy Polski, a także na lotniskach, ograniczające wjazd do naszego kraju osobom, które mogłyby w jakiś sposób zaburzyć spokojny przebieg turnieju czy to na stadionach, czy to w strefach kibiców.

Polska Straż Graniczna od dawna jest przygotowana organizacyjnie do realizacji takich kontroli. W tym zakresie będzie współpracowała z innymi służbami i policjami z innych państw. Przywrócenie kontroli poszerzy kompetencje Straży Granicznej np. o możliwość wydawania decyzji o odmowie wjazdu do Polski osobom, co do których jest podejrzenie, że mogą zakłócić bezpieczeństwo i porządek publiczny.

Komendant Główny Straży Granicznej Dominik Tracz powiedział, że przygotowując się do realizacji zadań związanych z tymczasowym przywróceniem kontroli granicznej SG opierała się na analizie ryzyka oraz wynikach własnych ćwiczeń, a także na doświadczeniach funkcjonariuszy z krajów, które wcześniej przywracały kontrolę graniczną.

- Trzymamy się zasady - nie wszystkie osoby i nie każdy pojazd - powiedział Tracz.

Kontrole będą prowadzone w określonych dniach i godzinach, w wybranych miejscach na szlakach komunikacyjnych przecinających granicę państwową. Kontrola będzie miała charakter mobilny, przy użyciu schengenbusów - samochodów wyposażonych w sprzęt umożliwiający szybkie i dokładne sprawdzenie dokumentów osób i pojazdów - SG ma 60 takich samochodów. Kontrole mogą także objąć porty i lotniska. Łącznie w całym kraju są 254 miejsca, gdzie mogą być prowadzone kontrole.

Zgodnie z prawem wspólnotowym czasowe przywrócenie kontroli granicznych możliwe jest w szczególnych sytuacjach, związanych z zagrożeniem bezpieczeństwa publicznego, na przykład przy okazji organizacji międzynarodowych imprez masowych. Miało to miejsce np. w Niemczech, w trakcie mistrzostw świata w piłce nożnej w 2006 roku czy podczas Euro 2008 w Austrii.

Turniej Euro 2012 rozpocznie się 8 czerwca. Otworzy go mecz Polski z Grecją na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wielki finał mistrzostw zaplanowano na 1 lipca br. na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. W naszym kraju mecze będą odbywały się w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kontrole na granicach w czasie Euro 2012
Komentarze (2)
D
Dami
23 kwietnia 2012, 20:28
Jesteśmy jedną wielką europejską rodziną, ale czasami musimy się kontrolować i to chociażby z takiego radosnego powodu jak Euro. Nie tak dawno granica z naszymi najlepszymi braćmi ze Wschodu była strefą doskonale strzeżoną, zabezpieczoną polami minowymi i tabunami wojska, a przejazd pociągiem trwał wiele godzin (rozkręcano ich elementy w poszukiwaniu wrogów klasowych i przewożonych nielegalnie elementów anysocjalistycznych). W końcu w kochającej się rodzinie różnie bywa. Widać, że ta stara, dobra tradycja w Europie nie gaśnie.
D
Dami
23 kwietnia 2012, 20:28
Jesteśmy jedną wielką europejską rodziną, ale czasami musimy się kontrolować i to chociażby z takiego radosnego powodu jak Euro. Nie tak dawno granica z naszymi najlepszymi braćmi ze Wschodu była strefą doskonale strzeżoną, zabezpieczoną polami minowymi i tabunami wojska, a przejazd pociągiem trwał wiele godzin (rozkręcano ich elementy w poszukiwaniu wrogów klasowych i przewożonych nielegalnie elementów anysocjalistycznych). W końcu w kochającej się rodzinie różnie bywa. Widać, że ta stara, dobra tradycja w Europie nie gaśnie.