Koziej: inne zadania BBN, mniejsza struktura

Szef BBN Stanisław Koziej (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / psd

W działającym w nowej strukturze Biurze Bezpieczeństwa Narodowego liczbę etatów zredukowano o jedną trzecią, głównym zadaniem Biura będą prace analityczne - poinformował w czwartek szef BBN Stanisław Koziej.

Jak powiedział szef BBN, zmienione Biuro będzie działać "jako organ pomocniczy prezydenta Rzeczypospolitej w sprawach szeroko rozumianego bezpieczeństwa państwa". Przypomniał, że zmiany wprowadzono na podstawie zarządzenia prezydenta z 11 sierpnia.

Szef BBN zwrócił uwagę na redukcję etatów ze 115 do 79. - Zlikwidowałem dosyć kuriozalne rozwiązanie, jakie tu funkcjonowało - wielką grupę etatowych doradców - powiedział Koziej. Dodał, że BBN zatrudniało 12 doradców, z tego sześciu na stanowiskach doradców szefa Biura. - Uważam, że jeśli struktura jest dobrze utworzona, kompetencje dobrze podzielone, wystarczą dyrektorzy, nie ma potrzeby utrzymywać dodatkowych doradców - powiedział Koziej.

Według Kozieja istota transformacji sprowadza się do dwóch najważniejszych zmian: "Pierwszą jest zmiana samej misji Biura z nadzorczo-kontrolnej na misję analityczno-koncepcyjną, w ramach której przygotowywalibyśmy merytoryczne materiały dla prezydenta, uzbrajając go w wiedzę merytoryczną niezbędną do zajmowania się sprawami bezpieczeństwa narodowego".

- Druga zmiana polega na zmianie podejścia do bezpieczeństwa narodowego z podejścia sektorowego, resortowego, postrzegania odizolowanych fragmentów tego bezpieczeństwa na podejście zintegrowane, traktujące bezpieczeństwo jako całość - dodał szef BBN.

- Rezygnuję z obsady jednego z zastępców, aby zaoszczędzone środki wykorzystać na zorganizowanie i funkcjonowanie, jak to nazwałem, zbiorowego zastępcy - zespołu niezależnych, pozarządowych ekspertów strategicznych, ludzi o różnych poglądach - oświadczył Koziej. - Mam plan, by spotykać się z nimi co miesiąc i dyskutować o sprawach strategicznych leżących w zainteresowaniu BBN - dodał.

Jednym z tych 12-15 ekspertów ma być emerytowany generał prof. Bolesław Balcerowicz, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa militarnego. W skład tej grupy mają też wejść specjaliści bezpieczeństwa publicznego i ekonomicznego. Koziej wyjaśnił, że BBN nie będzie się interesować sprawami służby zdrowia jako takiej, "ale w kontekście bezpieczeństwa ekonomicznego, np. możliwości funkcjonowania organów władzy publicznej odpowiedzialnych za bezpieczeństwo".

Koziej podał też nazwiska kandydatów. Zapowiedział, że zaproponuje, by na stanowisko jego zastępcy prezydent powołał dr. Zdzisława Lachowskiego, eksperta w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego polityki rozbrojeniowej, pracującego w Sztokholmskim Instytucie Badań nad Pokojem SIPRI. Lachowski wraca do kraju jesienią. - Uznałem, że tego rodzaju analityk będzie mi bardzo potrzebny - powiedział Koziej.

Departamentem analiz strategicznych ma pokierować gen. w st. spocz. dr Kazimierz Sikorski (były attache wojskowy w USA) z doświadczeniem z MON, BBN, polskiego przedstawicielstwa wojskowego w Brukseli.

Szefem departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi zostanie emerytowany generał Lech Konopka, były zastępca szefa Sztabu Generalnego. - Człowiek bardzo doświadczony, jeśli idzie o struktury wojska, w dodatku spokojny, niekonfliktowy. Zależy mi, by mieć tutaj takiego człowieka - uzasadniał szef BBN.

Dyrektorem departamentu bezpieczeństwa pozamilitarnego będzie Lucjan Bełza, dotychczasowy dyrektor departamentu bezpieczeństwa wewnętrznego, "doświadczony, konsekwentny, wnikliwy analityk".

Dyrektorem gabinetu szefa BBN ma zostać płk Krzysztof Szymański, który wrócił ze stanowiska attache obrony w Londynie. Szymański kierował już sekretariatem Kozieja, gdy ten był wiceministrem obrony.

Departamentem prawno-organizacyjnym pokieruje były pracownik MON Marek Cieciera. W pionie ochrony sytuacji niejawnych szefem pozostanie Sylwester Żerdecki.

Nową strukturę organizacyjną BBN zaakceptował w sierpniu prezydent Bronisław Komorowski. W Biurze powstały dwie nowe komórki - departament analiz strategicznych i departament prawno-organizacyjny. W zmienionej formule będą działać departamenty zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi oraz bezpieczeństwa pozamilitarnego. Częściowo nowe zadania ma też otrzymać zastępca szefa BBN.

Departament analiz strategicznych ma opracowywać całościowe analizy dla prezydenta. Będzie monitorować wszelkie informacje dotyczące bezpieczeństwa, przygotowywać opinie i oceny dla prezydenta, przygotowywać propozycje rozwiązań dotyczących całościowo pojmowanego bezpieczeństwa narodowego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Koziej: inne zadania BBN, mniejsza struktura
Komentarze (1)
Stanisław Miłosz
2 września 2010, 22:50
Stary, ograny chwyt. Pozorna reorganizacja, by wyciąć powołanych i zatrudnionych przez poprzednika. A potem po cichu wprowadzić swoich. Bo się w międzyczasie okaże że zadań przybywa, a nie ma rąk do pracy. Zobaczymy ile będzie zatrudnionych pod koniec kadencji (a można być pewnym, że Komorowski dotrwa jej końca, bo nigdzie nie "poleci").