Kraków: antyżydowskie napisy usunięte

Udało się, choć na początku nie było łatwo i wiele wskazywało na to, że napisy trzeba będzie zamalować. (fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
PAP / wab / apio

Udało się usunąć antyżydowskie napisy z pomnika upamiętniającego pomordowanych podczas II wojny światowej w obozie w Krakowie-Płaszowie. W niedzielę do tego miejsca dotrze Marsz Pamięci organizowany w 67. rocznicę likwidacji krakowskiego getta.

Usunięciem napisów zajęli się pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. "Udało się, choć na początku nie było łatwo i wiele wskazywało na to, że napisy trzeba będzie zamalować. Nasi ludzie pracowali niemal całą noc. Użyli specjalnej substancji do usuwania graffiti i myjek podciśnieniowych" - powiedział PAP rzecznik ZIKiT Jacek Bartlewicz.

Zniszczenia odkryto na dzień przed Marszem Pamięci organizowanym w 67. rocznicę likwidacji krakowskiego getta.

Marsz Pamięci odbywa się co roku w rocznicę likwidacji krakowskiego getta, które Niemcy utworzyli w 1941 r. Mieszkało tam około 17 tys. osób.

Podczas likwidacji getta w nocy z 13 na 14 marca 1943 roku na ulicach zginęło około tysiąca osób, a wszyscy mieszkańcy zdolni do pracy zostali przeniesieni do obozu w Płaszowie. Obóz ten początkowo był obozem pracy przymusowej, a potem koncentracyjnym. Był miejscem zagłady Żydów i Romów, okresowo przebywali tam także Polacy i przedstawiciele innych narodowości. Martyrologia więźniów Płaszowa była tematem filmu Stevena Spielberga "Lista Schindlera".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków: antyżydowskie napisy usunięte
Komentarze (27)
D
drażliwy
15 marca 2010, 16:11
Już, już, podwijaj ogon i uciekaj, rzucając na pożegnanie kilka kolejnych inwektyw. Przecież napisałem że to tylko cytaty z twoich wypocin skierowanych do mnie, ale zabolało, co? A przy okazji broniłeś tak zacięcie genitalia na krzyzu i nie widziałeś tam obrazy uczuć (inna sprawa jak o obrazie uczuć może wypowiadać się ktoś kto takich uczuć nie zna), a napisy na pomniku ci przeszkadzają, a może to też był rodzaj wypowiedzi artystycznej ;)
15 marca 2010, 16:09
brat_robot: coś ostatnio nam nie po drodze w dyskusjach. Zarzucasz drażliwemu prostacką wizję świata. A czy stwierdzenie, na wieść o hasłach antysemickich, że to sprawka katolików to nie jest uproszczona wizja świata? Nie wiemy, kto zabazgrał pomnik. Zapewne prowokator. A prowokator może pochodzić z różnych środowisk. Biskupi wiele razy odnosili się do problematyki Żydów, antysemityzmu. Mogą odnieść się i teraz, ale nie sądzę, że należy wymagać od episkopatu reakcji na każdą prowokację. Ja na przykład nie bardzo widzę potrzebę sluchania listu pasterskiego na ten temat. Neonazistami, czy innymi prowokatorami neich się zajmie policja i prokuratura. A list na temat języka polskiego uważam za ważny i potrzebny. Bo to kultura jest tą najbardziej duchową dziedziną wspólną społeczństwu.
15 marca 2010, 15:58
osierocony spadkobierco Lenina Typowe, typowe: jeśli nie zgadzam się z prawicowym oszołomem to automatycznie muszę być lewakiem, wielbić Lenina i nosić koszulinki z Che. W prostackej wizji świata nie ma miejsca na inne interpretacje. Szkoda czasu. EOT
D
drażliwy
15 marca 2010, 15:41
To ostatnie zdanie to było takie lustro,żeby się towarzysz brat_robot mógł przejrzeć we własnych inwektywach. Z pewnością mu do twarzy. Przy okazji jeden cytat, tak jakoś mi się przypomniał po ostatniej wymianie zdań :) "Zyd wspolczesny nie moze zyc bez antysemityzmu. Jesli antysemityzm gdzies nie istnieje - on go stworzy. Dzisiejsi Zydzi sa jak kobiety - pragna wladzy, nie jawnej, lecz zakamuflowanej." - I. B. Singer, noblista, wielki pisarz żydowski.
D
drażliwy
15 marca 2010, 14:58
Brakuje tylko "oddajcie nasze kamienice polaczki". Krzykiem i epitetami posługują się ci, którym brak argumentów, jak widzę bez cenzury nie dajesz rady forsować swoich obłędnych lewicowych teoryjek, dlatego próbujesz rzucać inwektywy. Typowe dla lewackiego oszołomstwa.  Szambo to wylewa się z twoich postów, paranoiczny tropicielu prawicowego spisku grupy księży i babć emerytek, osierocony spadkobierco Lenina.
15 marca 2010, 14:25
Czy do Twojej paranoicznej gnostycznej mózgownicy dociera możliwość istnienia w Polsce problemu o którym piszemy, czy jedyna wykładnia rzeczywistości którą jesteś w stanie przyjąć to permanentny stan podejrzliwości wobec Żydów, którzy mają stać za każdym incydentem antsemickim, bo kiedyś jeden lub dwóch namalowało sobie samym swastyki na drzwiach albo zrobiło kupę w hotelowym pokoju? A skoro istnieje problem, to episkopat mógłby sie do niego odnieść zamiast produkować żenujące teorie o ochronie języka polskiego. Gdyby ktoś połamał polskie krzyże na cmentarzu Orląt Lwowskich uznałbyś to za grubymi nićmi szytą polską prowokację wobec Ukraińców? Śmiać mi się chce z takich patridiotów. Wasze komentarze pełne jakichś dziwnych teorii o masonach, globalnych spiskach, podskórnych nurtach w połączeniu z rasową podejrzliwością wobec wszystkich, którzy ośmielają się mieć zdanie inne od waszego oświeconego poglądu na świat to prawdziwe szambo zalewające internet, które - jak widzę - wlewa się już do Deonu. Bawcie się w to dalej, nieodchowane dzieci Dmowskiego (który, gdyby was zobaczył, co zrobiliście z jego ideą narodową przewróciłby się w grobie), psy szczekają, karawana jedzie dalej.
D
drażliwy
15 marca 2010, 14:07
Śmiać mi się z was chce. Jeszcze nie znaleziono nawet sprawców a już chcecie pisać listy do Episkopatu. Nieźle was wytresował system poprawności politycznej. A co ma do tego Episkopat? Czy jest odpowiedzialny za dobre samopoczucie żydów, czystość pomników, czy dystrybucję farb w spraju? A może odpowiada za drobnych pijaczków, czy organizacje rasistowskie działające tutaj (własne czy przyjezdne)? Może odpowiada za wywołanie II Wojny i holokaust i w związku z tym jest zobowiązany do oficjalnego odcięcia się? Ogarnijcie się trochę. Swoją drogą nie zdziwił bym się gdyby to zrobili miejscowi. Po doświadczeniach jakie dały im wycieczki z Izraela, umazanie farbą pomnika jest całkiem miłym i kulturalnym gestem. Wycieczki żydów wsławiły się robieniem kupy do łóżek hotelowych i do umywalek, podcieraniem sobie tyłka w drodze z ubikacji do jadalni, a ich ochroniarze bili i kładli na ziemię Polaków tylko dlatego że chcieli dotrzeć do własnego domu. Napisał ktoś z was list protestacyjny w tej sprawie?
G
gość
15 marca 2010, 12:11
Kochani !!! Nie dajcie się zwariować. Polacy naprawdę są przeciętni w kwesti antysemityzmu Jak to wyliczyłeś? Jeżeli chodzi generalnie o niechęć do 'innych" to z moich osobistych obserwacji i doświadczeń wynika, że jest powyżej przeciętnej. Ale to- jak napisałam- moje doświadczenia, badań nie prowadzę. Oczywiście, że mozna pisać listy do episkopatu, ale to nie przeszkadza w prowadzeniu dyskusji, o od tego są fora dyskusyjne. Czy zawsze te tematy, które są niewygodne muszą być tak kwitowane: nie ma gadać trzeba się pomodlić albo napisać do stosownych władz, ale inne teamty jak widzę są godne wałkowania.
A
Aura
15 marca 2010, 11:40
Drogi Edenski, i właśnie o tym przy okazji mógłby być list pasterski. Wielu młodych ludzi opiera swoje poglądy nie na historii, ale na zasłyszanych sloganach..
A
Aura
15 marca 2010, 10:59
Wystosowanie przez biskupów listu pasterskiego byłoby bardzo na miejscu. Może do większej liczby osób dotarłaby faktyczne przesłanie Ewangelii..
15 marca 2010, 09:43
W Polsce żyje 501 Sprawiedliwych, którzy w czasie wojny ratowali Żydów. Wielu z nich ukrywa się do dziś we własnych domach przed sąsiadami. – Nie było się czym chwalić – mówi Bocheński. – Ukrywanie Żydów przynosiło raczej ujmę niż chwałę. Jeden z sąsiadów ze wsi mówił nam, że bardzo źle zrobiliśmy, ratując tych Żydów, bo nie zasługują na naszą pomoc z powodu swojej religii. <a href="http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/reportaze/1503822,1,ukrywali-zydow-dzis-sami-sie-ukrywaja.read">www.polityka.pl/spoleczenstwo/reportaze/1503822,1,ukrywali-zydow-dzis-sami-sie-ukrywaja.read</a>
E
enny
14 marca 2010, 22:19
Jurek, mój Kościół to Kościół Katolicki- myślałam, że to jasne. Tak jest w oficjalnej nauce KK (co do tej miłości), jednak na co dzień w praktyce albo kazaniach niestety nie porusza się tego problemu. Nawet nie można się zwrócić do kapłana z takim problemem, kiedy jest się ofiarą raszmu- unikają tego tematu albo wręcz zaprzeczają. Nie znasz problemu, to się nie wypowiadaj.
Jurek
14 marca 2010, 21:58
Oczekuję, ż mój Kościół będzie nauczał o miłości bliźniego- również takiego, który pochodzi z innego kraju. enny, nie wiem jaki jest Twój Kościół. Mój Kościół naucza o miłośći bliźniego nie tylko tego, który pochodzi z innego kraju, ale także tego który jest moim nieprzyjacielem. Co do oceny czynu wyraziłem się jasno. Nie mający żadnego usprawiedliwienia, haniebny postępek.
E
enny
14 marca 2010, 21:50
Oczywiście dyżurny brat_robot jest na miejscu, żeby zaatakowac kościół. Mam nadieję, że z tego godnego pożałowania czynu nikt nie bedzie chciał znowu rozwijac teorii o polskim atysemityźmie. Jurek, o czym Ty piszesz? Słusznie Brat zauważył,  że potrzebna jest zdecydowana reakcja Kościoła. Dlaczego nazywasz to pluciem? Mnie strasznie przykro kiedy widzę moich rodaków wspówyznawców tak wrogo nastawionych do innych. To jest czasem prawdziwe plucie. To szerszy problem. Kościół praktycznie nie podemuje tego tematu, a oczekiwałabym tego. Oczekuję, ż mój Kościół będzie nauczał o miłości bliźniego- również takiego, który pochodzi z innego kraju. Ale Ciebie to nie obchodzi- nie na Ciebie plują. Daruj sobie tylko kpiny z jakiej to gazety wyczytałam- to własne obserwacje.
14 marca 2010, 21:21
Brat_robot, nie sądzę żebym się kompromitował. Większość internautów ma podobne odczucia Skąd wiesz, że większość? Ci, którzy piszą takie bzdury nie muszą reprezentować większości osób z dostępem do Sieci. Zresztą zdanie tłuszczy nie ma przełożenia na prawdę - sam o tym pewnie wiesz, jeśli równie krytycznie podchodzisz do spraw wyborów (postpolityka) i badań opinii publicznej (np. w sprawie in vitro). Siedź dalej we własnym świecie. Dyskusja z pewnymi pomysłami nie ma sensu, bo tylko je sztucznie uwiarygadnia. Miłego wieczoru.
D
drażliwy
14 marca 2010, 18:18
Brat_robot, nie sądzę żebym się kompromitował. Większość internautów ma podobne odczucia.Poczytaj sobie komentarze, przynajmniej  na takich portalach gdzie cenzura jest najmniejsza, np. polskatimes. Jeśli ktoś cie oszukał 100 razy, to masz pełne prawo przypuszczać że zrobi to i po raz sto pierwszy. A z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku prowokacji syjonistów.
14 marca 2010, 15:51
Kompletna bzdura. Kompromitujesz się takimi sugestiami. Termin marszu był powszechnie znany - jak co roku zresztą. http://independent.pl/w/35769 http://news.o.pl/2010/03/09/marsz-pamieci-w-krakowie/
D
drażliwy
14 marca 2010, 08:40
Dziwne że do tego zdarzenia doszło na dzień przed imprezą na którą przybywają wycieczki żydów z całego świata. Daty takich imprez są z reguły trzymane w tajemnicy na prośbę samych zainteresowanych, ze względów bezpieczeństwa. Jest mało prawdopodobne że wiedziały o niej miejscowe żuliki. Chyba że ktoś im zapłacił za tę robotę. To chyba nie tylko moje odczucie. Rabini podpalili synagogę w Detroit w kilka dni po 11 września 2009 roku czyli po ataku na WTC w żydoskim New Yorku we wrześniu 2001 roku. Gdy przyjechała straż pożarna to rabini "zeznali" , że widzieli koło synagogi Arabów oraz oskarżyli, że to był najprawdopodobniej ich atak na synagogę ...  Nastepnego dnia żydoskie bojówki z okolic Detroit uformowali pochód, który szedł i palił, plondrował arabskie sklepy. Policja amerykanska temu sie przygladała i NIE interweniowała w tym wandaliżmie zydów. Potem podpalano domostwa amerykanów arabskiego pochodzenia, których razem w 2001 roku podpalono ponad 580 w całych USA !!! Śledzctwo i dochodzenie w sprawie podpalenia synagogi w Detroit wykazało w 100%, że PODPALACZAMI byli sami RABINI z tej synagogi. Udowodniono rabinom sprawstwo podpalenia ale żydoscy adwokaci wybronili tych żydów pod różnymi pretekstami i tych rabinów NIE ukarano ! Takie jest też "system sprawiedliwosci" gdzie rządzi mafia żydoska. Cała sprawa była opisana w lokalnych mniejszych gazetach w USA oraz w tygodniku "The Arab American News" wydawanym w Detroit. Amerykanie arabskiego pochodzenia są totalnie ZASZCZUCI przez żydo-masonską propagande w USA. W latach 1991-2000 amerykanscy żydzi SZCZULI i opluwali Polonię amerykanską oraz Polskę. To tylko 1 komentarz z portalu Polska <a href="http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/232125,antysemicki-skandal-w-krakowie,id,t.html#pz_84276">www.polskatimes.pl/stronaglowna/232125,antysemicki-skandal-w-krakowie,id,t.html#pz_84276</a>
RK
Robert Kożuchowski
13 marca 2010, 20:27
@ brat_robot. O matko, bracie robocie, katolik nie może byc antysemitą. Nie upoieraj się prosze przy takiej tezie. Katolik ma  w sercu bezwarunkowa miłość. Czemu zatruwasz swe serce? Przecież jesteś pięknym podobieństwem Boga? Czemu się skłucasz w imię braku skłucania. Chłopioe ja cię szanuję, choć poglądy masz inne. Nie bądź zarzewiem, bądź źródłem, miły sercu, obrazie Boga Najwyższego, bracie robocie. Daj miejsce miłości.Proszę
13 marca 2010, 19:55
Wiedziałem, że pojawi się ten argument. Może jeszcze coś o Żydach w UB? Jeśli nie ma w Polsce antysemityzmu, pochodż po mieście w koszulce z Gwiazdą Dawida albo lepiej wybierz się na mecz z takim tiszertem. To, że antysemityzm to margines nie jestem przekonany, ale nawet jeśli to dotyczy tylko stadionowego bydła, nawiedzonych emerytek, dziarskich chłopców z prawicowych bojówek czy kilku księży z problemami nie oznacza, że problem nie istnieje i nie trzeba się nim zajmować. Ale Deon to nie czas i nie miejsce.
C
ciekawy
13 marca 2010, 18:51
Sarah Marshak, studentka pierwszego roku Uniwersytetu Georga Washingtona zgłosiła pojawienie się na drzwiach jej akademickiego pokoju swastyki. W ciągu czterech następnych dni, na jej drzwiach pojawiły się co najmniej dwie następne swastyki. W kilka dni później Erica Tanne, inna żydówka z akademika, zauważyla swastykę na swoich drzwiach, a 28 października swastyka pojawiła się na drzwiach studentki Marshak po raz czwarty i dzień później – po raz piąty. Razem, w ciągu ośmiu dni pojawiło się siedem swastyk: pięć na drzwiach Marshak, jedna na drzwiach Tanne i jedna na ogrodzeniu uniwerstyteckiego szpitala. Gdy 1 listopada pojawiła się kolejna swastyka na drzwiach Sary Marshak, władze uczelni zwróciły się do FBI o zbadania sprawy. FBI, badając taśmy z nagraniami pochodzącymi z kamer systemu zabezpieczającego budynki, ustaliły, że swastyki malowała… Sarah Marshak.
13 marca 2010, 18:35
Oczywiście dyżurny brat_robot jest na miejscu, żeby zaatakowac kościół. Mam nadieję, że z tego godnego pożałowania czynu nikt nie bedzie chciał znowu rozwijac teorii o polskim atysemityźmie. Zwierzę, które wymazało te napisy pewnie ma i tak gdzieś nauki Kościoła, skoro ma problemy nawet ze zwykłą ludzką empatią. I żaden najbardziej nawet przekonujący list pasterski takiego zwierzęcia nie nawróci. Ale głos biskupów by się przydał, bo problem istnieje i nie widzą go tylko hipokryci. Ale może wygodniej jest zajmować się czystością polskiego języka albo stanem mediów publicznych.
Martino
13 marca 2010, 18:14
Oczywiście huzia na brata_robota, a o autorze głupiego napisu cisza...
RK
Robert Kożuchowski
13 marca 2010, 18:01
@brat_robot no daj spokój tej tendencyjności. Nie lubisz biskupów, masz prawo. No ale  nie zniżaj poziomu do tego stopnia.
Jurek
13 marca 2010, 17:42
Oczywiście dyżurny brat_robot jest na miejscu, żeby zaatakowac kościół. Mam nadieję, że z tego godnego pożałowania czynu nikt nie bedzie chciał znowu rozwijac teorii o polskim atysemityźmie.
13 marca 2010, 16:36
Może by jakiś list episkopatu o tym problemie zamiast kolejnej ubogacającej refleksji, w której biskupi pochylają się z troską nad poprawną polszczyzną?
H
holeton
13 marca 2010, 16:28
Jak można być polskim antysemitą i pisać w jęztyku morderców u których zawsze byliśmy drudzy w kolejce do pieca.Kuriozalne i trochę groteskowe,nawet u tych,co nieznaja historii.A nie wiele sie zmieniło(NPD i inne).Co prawda zrobił to pewnie jakiś młodociany żulik z lumenproletariatu. Ale antesemityzm zawsze rodzi się tam,gdzie upada Państwo.Szukanie wyimaginowanej ofiary i win własnych ułomności i braku tzw ciągłości historycznej...A pokażcie mi jeden element państwa,który w naszym wunderlandzie jest zdrowy.