Lekarze uśmiercili żywe dziecko, po aborcji?

(fot. shutterstock.com)
Rafał Stefaniuk / "Nasz Dziennik" / slo

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris wysłał w poniedziałek zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zabójstwa w jednym ze szpitali w Opolu.

Według informacji Instytutu w szpitalu miało dojść do uśmiercenia dziecka, które urodziło się żywe po przeprowadzonej aborcji. Całe wydarzenie miało mieć miejsce pod koniec sierpnia 2014 roku.

Z przekazanych informacji wynika, że dziecko które miało być abortowane było z zespołem Downa. Podczas wykonywania aborcji pojawiły się komplikacje i konieczne stało się wykonanie cesarskiego cięcia. Dziecko przyszło na świat żywe. Dziecko ważyło około 600 g i oddychało samodzielnie. Także wszystkie narządy dziecka funkcjonowały. Z informacji Instytutu wynika, że na wyraźne żądanie lekarzy przeprowadzających aborcję, odstąpiono od opieki nad dzieckiem oraz od ratowania mu życia. Dziecko zmarło.

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris uznał za konieczne poinformowanie o całym zdarzeniu prokuratury. W poniedziałek, 15 grudnia, zostało wysłane zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zabójstwa.

DEON.PL POLECA

- Zgłosił się do nas dziennikarz, powołujący się na osobę, która chciała pozostać anonimowa i poinformował nas o tym zdarzeniu. Stwierdziliśmy, że sprawa wygląda bardzo poważnie. Postanowiliśmy więc, złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi NaszemuDziennikowi.pl Aleksander Stępkowski, prezes Instytutu.

- To była pierwsza tego typu sprawa, o której zostaliśmy zawiadomieni. Jest więc bez precedensu. Wcześniej tego typu sytuacje w polskiej przestrzeni publicznej nie miały miejsca - podkreśla Stępkowski. Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris przypomina, że pozostawienie samodzielnie oddychającego dziecka bez opieki w celu jego uśmiercenia stanowi zbrodnię zabójstwa.

Więcej w "Naszym Dzienniku"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lekarze uśmiercili żywe dziecko, po aborcji?
Komentarze (29)
K
kares
19 grudnia 2014, 12:08
po co ratowac takie dziecko? zeby sie meczyło? aborcja to najlepsze co mozna tu zrobic. Katole fanatycy tego nie pojmą.
G
gonia
19 grudnia 2014, 12:43
to ty się męczysz esesmanie-oni też zabijali chorych
Szymon Żminda
20 grudnia 2014, 23:24
Powiedzmy, że ja jestem takim dzieckiem, męczarni nie pamiętam, za to cieszę się życiem. Ot, po co, hę?
20 grudnia 2014, 23:49
Poniżej wypowiedziała się matka dziecka z zespołem Downa. Sądzę, że na temat tego, kto i jak się męczy ma dużo więcej do powiedzenia niż człowiek tak pozbawiony serca jak ~kares. Nie chciałam też tego napisać, ale może jednak powinnam: jak to możliwe, że człowiek tak pozbawiony serca jak Ty rodzi się tak bez trudu, tak łatwo jest przyjmowany, a ktoś, kto "zawinił" tylko tym, że jest chory już w łonie matki Twoim zdaniem nie ma prawa do życia? Nie potrafię pojąć.
MR
Maciej Roszkowski
15 marca 2015, 22:02
A ty jak proponujesz uśmiercać "takie dziecko"? Tak konkretnie proszę.
B
bess
18 grudnia 2014, 21:24
Za aborcję będzie miał szpital pieniadze z nfz, a ratowanie takiego maluszka byłoby kosztochłonne- ot pragmatyzm
B
billm
18 grudnia 2014, 21:03
Niestety jest/ było tak w wieku szpitalach, przynajmniej jeszcze kilka lat temu (może teraz coś na lepsze się zmieniło). W każdym razie jedna ze znajomych pracująca w szpitalu widziała podobne zachowania. Żywe dzieci po aborcji zostawia się beż żadnej pomocy i czeka się aż umrą z głodu, z braku pomocy. Bardzo często są to dzieci z zespołem Downa.
L
leszek
18 grudnia 2014, 17:53
Coś nie rozumiem. Aborcję ze względu na wadę genetyczną można wykonać do 21 tygodnia ciąży, a wtedy płód waży średnio jakieś 400g, a nie 600. Poza tym, z samej definicji aborcję można wykonać tylko do momentu osiągnięcia osiągnięcia przez płód zdolności samodzielnego życia poza organizmem matki, umownie się przyjmuje, ze jest to właśnie 21-22 tydzień ciąży, czyli - odwracając sprawę - nie ma możliwości aby w wyniku aborcji jakąkolwiek metodą płód miał zdolność do samodzielnego życia. Cała ta sprawa jest niezrozumiała, jakoś trudno uwierzyć żeby szpital wykonywał nielegalne zabiegi przerywania ciąży.
O
olo
18 grudnia 2014, 20:47
Teoria teorią... Nie spotkałeś się z tym nigdy?
L
leszek
18 grudnia 2014, 21:27
To znaczy, z czym ?
G
gonia
19 grudnia 2014, 12:52
nie możliwe!twórcy ustawy nie przewidzieli ,że dziecko może przeżyć(dziecko nie płód)tytanic też był nie zatapialny,nie ma możliwości ,żeby przeżyło-co za bzdury!proszę sobie poczytać literatuę med. jakie dzieci przeżywały
L
leszek
19 grudnia 2014, 13:16
W 21 tygodniu ciąży i wcześniej to niemożliwe. 
M
Mimka
18 grudnia 2014, 16:52
Winni są przede wszystkim lekarze, to jest tzw. zmowa milczenia. Nic się z tym  niestety nie robi. Kiedy u mojej córeczki wykryto obrzęk, przy najmniej z 5 lekarzy namawiało mnie do oaborcji a dwóch się zdziwiło jak przyszłam na usg w 6 m-cu i zapytali dlaczego nie usunęłam ciązy skoro dziecko jest chore. Odpowiedziłam tylko,że nie porafiłabym zabić własnego dziecka. To co dzieje się w Polsce pod względem morderstw nienarodzonych dzieci jest przerażające. Dodam jeszcze,że lekarze nie wspierali, a jedynie gnębili za to,że zdecydowałam urodzić dziecko zamiast je zabić.
L
Lena
19 grudnia 2014, 10:01
Niestety mam podobne doświadczenia. Po usg w 13 tygodniu moja lekarka orzekła, że kość nosowa dzidzi wskazuje na prawdopodobna trisomię i poleciła mi zrobić amniopunkcję aby przy negatywnym wyniku usunąć ciąże. Na moją odpowiedź, że nie mam zamiaru usuwać ciąży niezależnie od okoliczności, zirytowana zarzuciła mi, że nie zdaje sobie sprawy jak poważnym zaburzeniem jest ZD u dziecka. Już nigdy więcej nie wróciłam do niej na wizytę. Obecnie jestem w 7 miesiącu ciąży i niezależnie od tego czy mój synek urodzi się z ZD czy też bardzo go kocham:)
DT
dumny tatuś
19 grudnia 2014, 12:16
po usg lekarz w Toruniu niby specjalista  też proponował aborcję bo niby zespol Downa ewidentny po pierwszym czy drugim usg.. żona od razu do swojej ginekolog zadzowniła... córka ma 2,5 roku i robi furorę wszędzie taka bystrzocha. oczywiscie w pełni zdrowa. są świetni lekarze w Polsce ale też wielu którym conajmniej trzeba cofnąć uprawnienia.
21 grudnia 2014, 00:07
Powinna to Pani zgłosić do wszelkiego rodzaju instytucji pro-life, ale wyraźnie również do prokuratury. Przecież to szok jakiś. Lekarze strzelili focha, bo matka postanowiła nie zabić swojego dziecka? Jeśli w Polsce takich sytuacji będzie więcej, Polska stanie się dla mnie synonimem upadku moralnego i siedliskiem zabójstw dokonywanych na absolutnie niewinnych, a tego sobie po prostu nie wyobrażam...
21 grudnia 2014, 00:13
@Mimka, @dumny tatuś, @Lena, Jesteście Państwo wspaniałymi rodzicami, a Wasze historie powodują, że włos na głowie mi się jeży. Uważam, że lekarze, którzy postępują tak, jak ci, z którymi Wy spotkaliście się, powinni utracić prawo wykonywania zawodu. Moim zdaniem nawet w oparciu o obecne prawo, które jest coraz bardziej psute jeśli chodzi o ochronę życia poczętych, ale jeszcze nienarodzonych, można zwalczyć takich morderców. Jak lekarz może atakować matkę lub ojca, bo postanowili przyjąć dziecko bez względu na chorobę??? Powiem krótko: dla mnie to nie tylko zero, nie lekarz, ale również bydlę, nie człowiek. 
Szymon Żminda
18 grudnia 2014, 14:25
Co ciekawe, problemy i larum by nie było, gdyby pourywali mu głowę i kończyny w łonie matki.
A
aga
18 grudnia 2014, 14:09
no ale tak czy inaczej dziecko by umarło.. to jest własnie aborcja - morderstwo...
18 grudnia 2014, 23:06
Nie, dziecko nie umarłoby. Próbowano na nim przeprowadzić aborcję, ale zaszły komplikacje - podejrzewam, że w organizmie matki, dlatego przerwano procedurę aborcyjną i przeprowadzono...no właśnie..poród. Kim trzeba być albo co trzeba mieć w głowie, żeby po takim fakcie...choćby po takim fakcie twierdzić, że to nie jest człowiek?? Czym trzeba być? Czym trzeba być, by zostawić urodzone dziecko na śmierć pewną, bo jest niepełnosprawne? Nawet zwierzęta mają więcej szlachetności, a przede wszystkim moralnie są bez zarzutu! Zwierzęta nie odróżniają dobra od zła, a nawet ich postępowanie jest lepsze niż to!
J
Jola
18 grudnia 2014, 14:07
Jestem matką dziecka z zespołem Downa i nie potrafię wyrazić bólu, jaki czuję czytając takie rzeczy. Moje dziecko jest człowiekiem w 100%! Czy naprawdę trzeba to udowadniać światu?!
MR
Maciej Roszkowski
15 marca 2015, 21:58
Szczęść Ci Bożę
18 grudnia 2014, 13:07
Gdyby nie zabili nie dostaliby refundacji z NFZ?
W
wiki
18 grudnia 2014, 12:54
Ludzie bez skrupułów.
B
betix
18 grudnia 2014, 10:39
ale winna morderstwa jest też matka , nie należy o tym zapominać
S
Słaba
18 grudnia 2014, 10:10
Dobrze, że zgłoszono
18 grudnia 2014, 23:08
Tak.
A
anna
18 grudnia 2014, 08:56
W tym szpitalu w Opolu źle się dzieje od dawna, ale teraz to horror...
M
mama
18 grudnia 2014, 17:24
zgadza się