Mamy prawo do kontroli wyborów prezydenckich

(fot. shutterstock.com)
PAP / slo

Ponad 50 tys. osób chce zaangażować PiS do tego, by sprawdzały, czy wybory prezydenckie przebiegają prawidłowo. "Mamy prawo do kontroli, a po doświadczeniach z wyborami samorządowymi takie działania są uzasadnione" - tłumaczą politycy partii.

Nad kontrolą wyborów ma czuwać powołane przez PiS "centralne biuro ochrony wyborów". Mężowie zaufania i członkowie komisji wyborczych wyznaczeni przez PiS mają informować je o nieprawidłowościach w głosowaniu. Została dla nich wydana specjalna "instrukcja ochrony wyborów". Przewiduje m.in., że członkowie komisji i mężowie zaufania PiS mają uważnie kontrolować liczenie głosów. Zgodnie z jednym z zaleceń przed rozpoczęciem liczenia mają np. domagać się, by wszyscy członkowie odłożyli długopisy "w miejsce niedostępne".

Sekretarz PKW Beata Tokaj zapytana przez PAP o inicjatywę PiS podkreśliła, że PKW nie jest uprawniona do komentowania działań komitetów wyborczych ani partii politycznych związanych z prowadzeniem szkoleń dla członków komisji i mężów zaufania. Przypomniała, że każdy komitet wyborczy mający zarejestrowanego kandydata na prezydenta miał prawo zgłosić członków obwodowych komisji wyborczych i mężów zaufania.

DEON.PL POLECA

Jak poinformował PAP Krzysztof Sobolewski - pełnomocnik wyborczy kandydata PiS Andrzeja Dudy - komitet na podstawie Kodeksu wyborczego zgłosił ponad 27 tysięcy mężów zaufania w komisjach obwodowych (to mniej więcej tyle samo, ile jest komisji) i 51 w okręgowych. - Chcemy dopilnować liczenia głosów we wszystkich komisjach - powiedział rzecznik PiS Marcin Mastalerek. PKW przyznała komitetowi Dudy pulę ponad 26 tysięcy członków komisji wyborczych. Oznacza to, że w "ochronę" wyborów będzie zaangażowanych ponad 50 tysięcy osób.

- Nie ma nic złego w tym, jeśli obywatele angażują się w to, żeby wybory odbyły się uczciwie i bez naruszeń prawa wyborczego. Mają do tego prawo i z niego korzystają. Sytuacje mające miejsce w ostatnich wyborach samorządowych tym bardziej uzasadniają takie działanie - tłumaczył zastępca rzecznika PiS Krzysztof Łapiński.

Przewodniczącym biura ochrony został wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński.

PAP dotarła do dokumentu zatytułowanego "Instrukcja ochrony wyborów", który szczegółowo opisuje obowiązki mężów zaufania, członków komisji i struktur PiS kontrolujących przebieg głosowania.

Zadaniem biura będzie m.in. przygotowanie raportu dotyczącego przebiegu wyborów i udzielanie pomocy przy konstruowaniu ewentualnych protestów wyborczych. Kuchciński powołał już koordynatorów okręgowych oraz okręgowe biura ochrony wyborów, odpowiadające terytorialnie okręgom wyborczym do Sejmu.

Do ich zadań należy m.in. wskazanie kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych i mężów zaufania na swoim terenie, organizowanie szkoleń (część już się odbyła) w zakresie ochrony wyborów, dyżur telefoniczny w dniu wyborów, gromadzenie i analiza danych napływających od koordynatorów powiatowych i gminnych, komunikowanie się z mediami w sprawie oceny prawidłowości przebiegu wyborów w skali województwa.

Członkowie obwodowych komisji wyborczych oraz mężowie zaufania otrzymają przed dniem wyborów specjalne formularze, które muszą uzupełnić niezwłocznie po wywieszeniu protokołu obwodowej komisji wyborczej. Mają oni, zgodnie z instrukcją, "zwracać szczególną uwagę na sytuacje kryzysowe", które są zobowiązani opisać w formularzu. Dokument trafi do okręgowych biur ochrony wyborów.

Instrukcja zawiera też zalecenia dla członków obwodowych komisji wyborczych i mężów zaufania.

"Wszyscy członkowie komisji pracują na równych zasadach. Staraj się nie zwracać uwagi na powagę autorytetu członków komisji. Często zdarza się, że to młode osoby czy też bez wysokiego statusu społecznego muszą zwrócić uwagę nauczycielom, sędziom, urzędnikom samorządowym czy państwowym" - brzmi jedna z wskazówek.

Członkowie komisji i mężowie zaufania PiS obowiązkowo muszą być obecni przy liczeniu głosów, ustalaniu wyników oraz sporządzaniu i podpisywaniu protokołu. "Wszelkie czynności i ustalenia Komisji powinny być kolegialne. Szczególnie należy zwrócić uwagę na liczenie głosów w obecności wszystkich członków komisji, bez podziału na grupy liczących" - napisano w instrukcji.

Zgodnie z kolejnym zaleceniem, tuż po zamknięciu lokalu wyborczego, ale przed rozpoczęciem liczenia głosów, należy domagać się, by wszyscy obecni członkowie odłożyli długopisy "w miejsce niedostępne", do chwili zakończenia sporządzania protokołu głosowania.

Podstawowym zadaniem mężów zaufania i członków komisji będzie wzięcie kopii zatwierdzonego przez komisję protokołu obwodowej komisji wyborczej lub utrwalenie go przy pomocy aparatu fotograficznego (każdy z nich musi posiadać aparat). Muszą być ponadto obecni przed otwarciem lokalu, przez cały czas głosowania oraz liczenia głosów i ustalania wyników.

W sytuacji odmowy sfotografowania lub sfilmowania wywieszonego do publicznej wiadomości protokołu głosowania w obwodzie instrukcja zaleca powołanie się na pkt 4 uchwały PKW ws. wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych dotyczących zadań i trybu przygotowania oraz przeprowadzenia głosowania w wyborach prezydenta RP.

Zgodnie z nim "obserwacja czynności wykonywanych przez komisję obwodową nie uprawnia mężów zaufania do utrwalania pracy komisji za pomocą aparatów fotograficznych lub kamer. Dopuszczalne jest natomiast fotografowanie oraz filmowanie protokołu głosowania podanego do publicznej wiadomości przez obwodową komisję wyborczą. Zainteresowani mężowie zaufania mogą także, w miarę możliwości technicznych, otrzymać kopię protokołu głosowania".

Mężowie zaufania i członkowie komisji są też zobowiązani na bieżąco dokonywać notatek "na temat wszelkich nietypowych zdarzeń w lokalu wyborczym podając zawsze dokładną godzinę oraz nazwisko danego członka komisji lub schematyczny opis osoby (płeć, wiek, ubiór, wygląd), która brała udział w zdarzeniu".

Do instrukcji dołączone są załączniki, m.in. dotyczący "sytuacji wymagających interwencji" i "tabela uwag wyborczych". Znajduje się w nich opis działań w wypadku zaobserwowania prowadzenia agitacji wyborczej na terenie lokalu wyborczego, podejrzenia handlu kartami bądź głosami, wynoszenia kart z lokalu wyborczego, propozycji zniszczenia kart do głosowania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Mamy prawo do kontroli wyborów prezydenckich
Komentarze (21)
J
j.t.
3 maja 2015, 20:27
Ludzie tajnych służb PRL nie rozpłynęli się nagle po 4 czerwca 1989 roku [url]http://www.youtube.com/watch?v=a1qRodYnO8s[/url] Także dzieci resortowych służb mają wiele do stracenia, więc nie ma się co dziwić ich panice kontrolą wyborów. Wystarczy spojrzeć na opiekunów obecnego prezydenta. Tam aż się roi od wojskowych szkolonych w Moskwie
L
leszek
3 maja 2015, 16:52
Jarosław Kaczyński to człowiek wychowany w PRL. Wyobraża sobie, że jak nad każdym członkiem komisji posadzi dwóch kontrolujących, co będą mu patrzeć na ręce, nad nimi posadzi kolejnych dwóch kontrolujących którzy będą patrzeć, czy poprzedni kontrolujący dobrze kontrolują i tak dalej, to w końcu wygra wybory. Ale tak jak w PRL posadzenie przy każdym robotniku pracownika SB który patrzył, czy tamten dobrze śrubki skręca czy kilofem macha nie spowodowało wzrostu produkcji, krowy także od tego nie dawały więcej mleka.  Kiedy w końcu te PRLowskie dziadki odejdą na zasłużoną emeryturę ?
S
sea
3 maja 2015, 17:21
Jest czymś zwyczajnie odrażająco podłym robić takie porównania. Widać resortowym utrwalaczom obecnej POlszewickiej władzy pozostała tylko chamska prowokacja
Z
zorro
3 maja 2015, 18:32
"Kiedy w końcu te PRLowskie dziadki (dodać jeszcze należy:) obstawione ludźmi ze WSI i pezetperowskimi aparatczykami odejdą na zasłużoną emeryturę ? " Pseudo opozycjoniści, którzy przy wódce dogadali się z Kiszczakiem i Jaruzelskim jak zrobić zmianę, by nic się nie zmieniło. Pojętni uczniowie ubeckich mentorów. Nauczyli się nawet jak przeprowadzać wybory by wygrana opozycja zdobyła mniej mandatów niż przegrani oszuści. Ufam Polakom, że nie pozwolą dalej hańbić Polski skaczącemu po krzesłach. Jego miejsce jest na śmietniku historii, a nie w pałacu prezydenckim.
Y
yag
3 maja 2015, 16:04
Zdaje się, że PO-szuści dostrzegli i przestali lekceważyć siłę oporu społecznego skupionego w RKW i PiS. Już rano internetowe łże-me(n)dia z osławionym "onetem", "wirtualną platformą" itd zaczęły pisać o "kontrowersyjnych " pomysłach na niezależne liczenie głosów. Do tej pory wszelkie protesty były pojedynczymi zrywami, działy się lokalnie, łatwo było je zakłamać i zamilczeć. Ale w skali kraju, przy obecności niezależnych obserwatorów i tysięcy mężów zaufania nie da się łgać, że PO-lska to kraj demokratyczny. Nie pozwólmy w tych ostatnich dniach się podzielić, wpuścić w sztucznie wykreowane spory, dać się nabierać kolejnym me(n)dialnym "wrzutom". Nie łudźmy się, że się cofną - nie mogą. Muszą fałszować wyniki. To ostatnia dla nich deska ratunku.
M
mirlon
3 maja 2015, 16:33
Jeśli będą sfałszowane,to tylko na korzyść PiS tym razem.
S
sea
3 maja 2015, 17:21
A ty się dobrze czujesz ?
SF
STOP FAŁSZOWANIU WYBORÓW
3 maja 2015, 13:20
STOP  FAŁSZOWANIU  WYBORÓW [url]http://www.stopfalszowaniuwyborow.pl[/url] 5 szokujących przykładów na możliwość fałszowania wyborów [url]http://niezalezna.pl/66551-5-szokujacych-przykladow-na-mozliwosc-falszowania-wyborow-co-na-pkw[/url] Ważny apel ws. wyborów "W związku z nowymi regulacjami w polskim prawodawstwie (głównie: dowody osobiste bez adresów zamieszkania i wzoru podpisu, system Źródło, głosowanie korespondencyjne - więcej szczegółów w Apelu RKW) uważamy, że najbliższe wybory prezydenckie, poza dotąd znanymi metodami, stwarzają fałszerzom nowe pola dla przestępczych działań" - pisze do wyborców Ruch Kontroli Wyborów. [url]http://niezalezna.pl/66485-wazny-apel-ws-wyborow[/url] Ruch Kontroli Wyborów apeluje do OBWE: prosimy o przysłanie obserwatorów [url]http://niezalezna.pl/64497-ruch-kontroli-wyborow-apeluje-do-obwe-prosimy-o-przyslanie-obserwatorow[/url]
&
<...>
3 maja 2015, 14:21
Istota i mechanizm oszustwa wyborczego na terenie obwodowej komisji wyborczej polega na podpisaniu fałszywego protokołu z prac komisji, który nie odzwierciedla rzeczywistych informacji, takich jak: - liczba posiadanych przez komisję kart do głosowania, - liczby wydanych kart do głosowania oraz podpisów złożonych przez wyborców w spisie wyborców, - liczba niewykorzystanych kart do głosowania, - liczby głosów ważnych i nieważnych, - liczby głosów oddanych na poszczególne komitety wyborcze. Manipulując tymi wielkościami, oszuści muszą zachować zgodność arytmetyczną protokołu, tak aby nie został on odrzucony przez komisję wyższego szczebla. Dodatkowo, w celu „zalegalizowania” fałszywego protokołu, oszuści zawsze dążą (na ile to możliwe) do materialnego sfałszowania – ilościowego i jakościowego – elementów, na których operuje komisja wyborcza, takich jak karty do głosowania będące w posiadaniu komisji obwodowej, karty do głosowania znajdujące się w urnie wyborczej, oraz spis wyborców. DLATEGO  PKW  CAŁYMI  MIESIĄCAMI  LICZY  GŁOSY  Z  OSTATNICH  WYBORÓW !
jazmig jazmig
3 maja 2015, 17:39
Czy ty uważasz, że przedstawiciele 9 kandydatów na prezydenta wprowadzają fałszywe dane do protokołów? Jeżeli tak, to doradzam wizytę u psychiatry. Protokoły mogą skopiować członkowie komisji, a ponieważ jeden z protokołów musi być wywieszony na zewnątrz, to można taki protkól sfotografować. Trzeba tylko objeździć lokale i to zrobić, a nie bredzić głupot. Przewały są wyżej, a nie w obwodach.
jazmig jazmig
3 maja 2015, 10:33
To jest propaganda, a nie działanie. W każdej komisji obwodowej są członkowie różnych kandydatów, a kto w takiej komisji pracował, ten wie,  że nie da się tam zrobić żadnych przekrętów, chyba że w małych wioskach, gdzie nie ma przedstawicieli któregoś z kandydatów. Jeżeli są przewały, to w okręgowych komisjach i w PKW, a nie w obwodach. Na zewnątrz lokalu musi być wywieszona jedna kopia protokołu podpisana przez wszystkich członków komisji, można ją fotografować i dostarczyć dane swojej partii. W ten sposób partia do rana ma komplet danych i zna wyniki wyborów. Na tym należy skupić uwagę, bo w ostatnich wyborach PiS tu zawalił.
O
orqan
3 maja 2015, 11:34
Masz rację Kolego  a ja dodam - PiS razem z PO zawalił Polskę.
&
<...>
3 maja 2015, 12:38
>To jest propaganda, a nie działanie. W każdej komisji obwodowej są członkowie różnych kandydatów< To jest kłamstwo. Członkowie w komisjach są losowani i samo losowanie jest już przekrętem. [url]http://niezalezna.pl/66355-wyborcze-matactwa-rozpoczete-ruch-kontroli-wyborow-alarmuje[/url] [url]http://niezalezna.pl/66385-skandal-wyborczy-w-jaktorowie[/url] [url]http://niezalezna.pl/66522-problem-z-komisjami-wyborczymi-w-londynie[/url]
&
<...>
3 maja 2015, 12:42
>Na zewnątrz lokalu musi być wywieszona jedna kopia protokołu podpisana przez wszystkich członków komisji, można ją fotografować i dostarczyć dane swojej partii. W ten sposób partia do rana ma komplet danych i zna wyniki wyborów< kolejne kłamstwo 1. Fałszerstwa i nieprawidłowości mają charakter masowy na wszystkich poziomach – od punktu wyborczego poprzez okręgi do wyników ogólnopolskich i systemu informatycznego. 2. Mimo upływu 4 miesięcy od ostatnich wyborów nadal szczegółowe wyniki wyborów pozostają nieznane, Państwowa Komisja Wyborcza odmawia również ujawnienia protokołów, władze i sądy odmawiają powtórnego przeliczenia milionów głosów uznanych za nieważne. 3. Złożono prawie 1500 protestów wyborczych, z których sądy rozpatrzyły tylko kilkanaście, masowo oddalając inne protesty, nie przyjmując wniosków dowodowych, a zwłaszcza sąd uznał „zniknięcie” 130 tys. ważnych głosów na Śląsku za bez znaczenia i protest oddalił. W ten sposób sądy uniemożliwiły wykrycie i udowodnienie fałszerstw wyborczych oraz ukaranie winnych dopuszczenia się fałszerstw. [url]http://niezalezna.pl/64497-ruch-kontroli-wyborow-apeluje-do-obwe-prosimy-o-przyslanie-obserwatorow[/url] [url]http://niezalezna.pl/55788-komisja-w-warszawie-zlamala-wiele-procedur-jaki-przygotowala-protokol-zobacz[/url] [url]http://niezalezna.pl/55771-pkw-o-przekrecie-wyborczym-w-warszawie-niewatpliwe-naruszenie-ustawy[/url]
jazmig jazmig
3 maja 2015, 17:24
W komisji jest 10 miejsc, jedno miejsce obsadza burmistrz/wójt/prezydent miasta, pozostałe 9 przedstawiciele różnych kandydatów. Dlatego nie da się zrobić krętactwa bo 9 ludzi ma sprzeczne interesy, a każdy pilnuje swego. Do każdej komisji można zgłosić przeestawiciela jednego kandydata, dlatego nie może być np 2 lub 3 przedstawicieli Komorowskiego lub Dudy. Może być tylko jeden.
jazmig jazmig
3 maja 2015, 17:28
Z tego co piszesz wynika, że nigdy nie pracowałeś w żadnej komisji obwodowej. Ja natomiast pracowałem nieraz, dlatego wiem co piszę. Komisja podpisuje 3 wydruki protokołów, a wcześniej sprawdza z ręcznie sporządzonym brudnopisem. Na tym etapie nic się nie da przekręcić. Komisja ma obowiązek wywiesić jeden z protokołów na zewnątrz lokalu, a każdy członek komisji ma prawo do kopii protokołu i ma prawo sfotografować protokół, o czym piszą zresztą w tym elaboracie PiS. Dlatego zanim PKW ogłosi oficjalne wyniki, poszczególni kandydaci mogą znać rzeczywiste wyniki o wiele wcześniej. Jest to tylko kwestia zorganizowania swoich ludzi.
W
wyborca
3 maja 2015, 10:25
Kolejna wielka ściema,obłuda,pic i kłamstwo tej partii. Od kilku lat mówią to samo i zapewniają o swoich mężach zufania w komisjach wyborczych a nie ma żadnego. Jak podało Radio Maryja w wyborach dwa lata temu w sprawdzonych przez dziennikarzy tego Radia 17 komisjach wyborczych na terenie Torunia nie spotkali żadnego męża zaufania z PiS-u. Podobnie było w całym kraju a pamiętam jak Jarosław zapewniał swoich wyborców i Polaków,że obsadzi wszystkie komisje swoimi mężami zaufania. PiS robi po prostu zamęt w kraju i nie zależy mu na wygranej,bo tak umówili się z PO w 2005 roku. Też kiedyś sympatyzowałem z tą partią ale jak prześledziłem jak oni głosują w najważniejszych dla Polski głosowaniach sejmowych,to zrozumiałem wszystko. PO=PiS.
&
<...>
3 maja 2015, 12:43
KOLEJNE  KŁAMSTWO Dla skutecznej kontroli wyborów jest potrzeba powołania ok 100 tys. mężów zaufania, co przekracza ilość samych działaczy PiS !
K
kuwollan
3 maja 2015, 13:26
To całe szczęście...żeby ich tak było jeszcze mniej...żeby wszyscy przejrzeli ...jak te małe kotki...po 9 dniach...i poszli własną,polską  narodową drogą do prawdziwej wolności i niepodległości Polski.
&
<...>
3 maja 2015, 13:51
Typowa POlszewicka wypowiedź ruskiego trolla jak się bronić przed POlszewią ? - Rafał Brzeski: potrzebny jest kontrwywiad obywatelski ! [url]http://www.youtube.com/watch?v=fFyyAzEtKds[/url]
jazmig jazmig
3 maja 2015, 17:35
Po co tylu mężów zaufania, skoro w wielu komisjach będą pracowali członkowie PiS? Ponadto członkowie PiS mają rodziny, więc krewni mogą rónież pomagać w obserwacji wyborów. Ale nie ma potrzeby kontrolowania wszystkich komisji, bo w każdej z komisji będzie 9 przedstawicieli różnych kandydatów, którzy wzajemnie siebie pilnują. Wystarczy sfotografować wywieszone na zewnątrz protokoły i zdjęcia wysłać emailem do centrum zbierającego te dane. Tam wystarczy dane wklepać do Excela i w krótkim czasie głosy będą policzone.