Moczulski: zagłosuję na Komorowskiego

(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / apd

Leszek Moczulski powiedział, że 4 lipca zagłosuje na kandydata PO Bronisława Komorowskiego. Jak dodał, nawet jeśli miałby jakieś wątpliwości, to po wypowiedziach kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego o b. pierwszym sekretarzu KC PZPR Edwardzie Gierku ich nie ma.

Kaczyński powiedział w czwartek w Sosnowcu, że Gierek był "komunistycznym, ale jednak patriotą". Zaznaczył, że choć jako działacz opozycji demokratycznej był czynnym przeciwnikiem Edwarda Gierka, cenił w nim m.in. to, że "opozycję jakoś tam tolerował, a nie zamykał do więzienia", co - jak mówił - było w komunizmie bardzo rzadkie; przede wszystkim jednak cenił to, że Gierek "chciał siły Polski".

"Śmiano się często z tego 10. miejsca na świecie (które w PRL miała osiągnąć Polska pod względem gospodarczym - PAP). A ja się z tego nie śmiałem. Ja wiedziałem, że to nieprawda, ale uważałem, że to zdrowa ambicja" - mówił Kaczyński.

Jak powiedział Moczulski, w areszcie śledczym w Warszawie - przed którym odbyła się konferencja prasowa - "bez przerwy siedzieli ludzie, którzy walczyli albo o demokrację, albo o niepodległość, albo chociażby o to, by ten socjalizm miał ludzką twarz". "Siedzieli także za panowania Edwarda Gierka" - zaznaczył. Dodał, że sam trafił do tego aresztu latem 1980 roku, "kiedy Polska była pod rządami Gierka". "W czasach Gierka byłem właśnie 250 razy aresztowany. (...) Bez przerwy, trzy razy w tygodniu zamykali mnie na 48 godzin. To był liberalizm w stylu Gierka" - mówił Moczulski.

Leszek Moczulski - historyk, dziennikarz, jeden z założycieli Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO), współtwórca i przywódca Konfederacji Polski Niepodległej - powiedział, że w swoim życiu w więzieniu spędził 7 lat "a w zatrzymaniach na 48 godzin, (...) jakby się tak zebrało do kupy, to jeszcze może ze 2 lata". Jak mówił, ludziom, "którzy nie siedzieli i na własnej skórze nie poznali, co to jest komunizm, trudno sobie to wyobrazić".

Kaczyński - według Moczulskiego - jest "obrotowym antykomunistą". "Albo jest antykomunistą, albo jest... trudno to nawet określić" - mówił. Dodał, że zna szefa PiS odkąd "zajął się on opozycją tak widocznie, tzn. gdzieś od przełomu 1988-1989".

"W imieniu tych ludzi, którzy walczyli o niepodległość mogę powiedzieć, że wykorzystywanie w celach wyborczych 'obrotowego' takiego antykomunizmu jest czymś, co oburza" - powiedział Moczulski. Jak dodał, w takiej sytuacji nie może oddać głosu na Kaczyńskiego. "Jedynym kandydatem - może nie jest to ziszczenie wszystkich marzeń - na którego mogę głosować jest Bronisław Komorowski" - powiedział.

Jak dodał, jeśli miałby wątpliwości, to po wystąpieniach szefa PiS "broniących (...) rzekomej 10. pozycji Polski za Gierka w świecie i więzień, i łamania kości, i mordowania ludzi (...), to za tę pochwałę, gdybym nawet jakoś rozważał, nie mogę tak głosować".

"Te wozy pancerne, te armatki wodne, to wszystko, co się pojawiło za Jaruzelskiego, to przecież nie Jaruzelski to przygotował. Cały ten aparat terroru zmodernizował, nadał mu nowoczesny, taki uderzeniowy kształt Gierek i jego ludzie" - podkreślił Moczulski

Władza totalitarna - mówił Moczulski - była szkodliwa, a Polska w PRL nie była nigdy 10. gospodarką na świecie, tylko w propagandzie komunistycznej. Jedynym zaś, co zostało Polsce po rządach Gierka, są długi, które Polacy spłacają do dziś - zaznaczył.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Moczulski: zagłosuję na Komorowskiego
Komentarze (7)
2 lipca 2010, 19:37
Po pierwsze 6 lat spędzonych przez Moczulskiego w więzieniu, to zapewne dla was forma wynagrodzenia za jego opozycyjną działalność. Raczej to wszystko chyba wskazuje jak mogą być kręte drogi ludzkie. Jak łatwo wam przychodzi ferować wyroki i skreślać człowieka. Ciekawe, jaką macie sami opozycyjną przeszłość. Zaś odnośnie opinii DNA i zenka mogę powiedzieć tyle, że jest to po prostu głupie, ale jak mówi przysłowie, głupich nie sieją, lecz sami rosną. U niektórych prawaków nawet św. Piotr dostałby czapę już za pierwsze zaprzeczenie się Chrystusa, nie mówiąc o Szawle. Nie bronię Moczulskiego, ale na jego biografię trzeba patrzeć całościowo. A generalne sądy o czyimś życiu najłatwiej produkować sprzed komputera, kiedy nie ma się za sobą żadnych dokonań mających jakiekolwiek ponadindywidualne znaczenie. Zresztą kampania się jeszcze nie skończyła i być może tow. Kaczyński zdąży powiedzieć, że bycie TW nie jest już grzechem przeciwko patriotyzmowi. Skoro Gierek - człowiek odpowiedzialny za pałowanie robotników w Radomiu i Ursusie w 1976 może być uznany za patriotę, dlaczego TW nie może?
G
gość
2 lipca 2010, 18:57
Zostawcie Pana Leszka w spokoju , jego kariera polityczna legła w gruzach w momencie ujawnienia agenturalnej przeszłości , dziadzio Leszek to tragiczna postac polskiej polityki niepodległościowej. Popieram, dobra sugestia  ___
O
Obserwator
2 lipca 2010, 18:50
Po pierwsze 6 lat spędzonych przez Moczulskiego w więzieniu, to zapewne dla was forma wynagrodzenia za jego opozycyjną działalność. Raczej to wszystko chyba wskazuje jak mogą być kręte drogi ludzkie. Jak łatwo wam przychodzi ferować wyroki i skreślać człowieka. Ciekawe, jaką macie sami opozycyjną przeszłość. Zaś odnośnie opinii DNA i zenka mogę powiedzieć tyle, że jest to po prostu głupie, ale jak mówi przysłowie, głupich nie sieją, lecz sami rosną.
P
Palermo
2 lipca 2010, 18:46
...staram sie zrozumiec Leszka ,zagrozenie Jego zycia bylo realne w czasach Gierka ,byl w sytuacji sciganego ,czlowieka pod lupa sluzb specjalnych w wydaniu sowieckim ,zyl w autentycznym zagrozeniu zycia ,mogli go zabic ot tak dla postrachu  innych inikt by nic nie zrobil ,przezyl dzieki Bogu ,szanuje  i  rozumiem Twoja decyzje ...do zobaczenia  w  BBN....
DC
don corleone
2 lipca 2010, 18:15
<a href="http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=105903">www.radiomaryja.pl/artykuly.php</a> 
D
DNA
2 lipca 2010, 18:05
Każdy TW głosuje na Komorowskiego, to przyjaciel donosicieli!
Z
zenek
2 lipca 2010, 16:30
Nie głosując na Kaczyńskiego głosujesz na zbójów Jaruzelskiego i Kiszczaka. Przy nich Gierek był faktycznie liberałem... prawie takim jak Komorowski., którz