"Mówienie o naciskach to świadectwo głupoty"

(fot. PAP/Paweł Kula)
PAP / drr

Głupotą nazwał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz komentarze nt. nacisków na Komisję Selekcyjną, która nominowała stolicę Dolnego Śląska do objęcia tytułu ESK w 2016 r. - Członkowie jury podjęli decyzję jednomyślnie, a nie są to osoby, na które można wywierać naciski - dodał.

Komisja Selekcyjna rozstrzygnęła we wtorek konkurs po finałowych prezentacjach pięciu polskich miast biorących udział w finałowym etapie zmagań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Obok Wrocławia w konkursie rywalizowały: Gdańsk, Lublin, Katowice i Warszawa.

DEON.PL POLECA

Dutkiewicz powiedział podczas środowej konferencji prasowej, że podważanie decyzji Komisji „obraża nie tylko jurorów, którzy reprezentują poważne instytucje europejskie, ale także ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego i jego samego”.

- Jest w Polsce obyczaj, że jeśli ktoś odniesie sukces, to się go za nogawki próbuje ściągnąć na dół. Jest to świadectwo głupoty i świadectwo pewnego mentalnego złego myślenia o świecie. Ja jestem z tej jaśniejszej strony świata, w którym nie za wszystkim kryją się spiski - podkreślił.

Prezydent zaznaczył, że Zdrojewski nie pomagał żadnym miastom uczestniczącym w konkursie i nie uczestniczył w konkursowych procedurach. Odnosząc się do kwestii przyznania przez ministra kultury 100 mln zł dotacji dla Wrocławia i ogłoszenia tej decyzji w momencie wizyty ekspertów konkursu o tytuł ESK, Dutkiewicz zaznaczył, że pieniądze te nie trafiły do instytucji miejskich.

- Ich beneficjentem jest Pawilon Czterech Kopuł i Opera Wrocławska, która starała się o dotację na rozbudowę już od kilkudziesięciu miesięcy niezależnie od Wrocławia. W ramach ministerialnej dotacji rozdzielono kilkaset mln zł. Część pieniędzy trafiła m.in. do Warszawy i nie słyszałem, żeby były jakieś protesty, a część do Poznania, który wcześniej uczestniczył w staraniach o tytuł ESK 2016 - mówił Dutkiewicz.

Wrocław został nominowany do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 r. we wtorek przez Komisję Selekcyjną złożoną z ekspertów z UE i Polski. Dzięki temu tytułowi miasto ma szansę promować polską kulturę w Europie.

Wrocław w najbliższych latach ma rozwinąć ofertę kulturalną, aby w roku obchodów stać się europejskim centrum kulturalnym, przyciągnąć międzynarodową publiczność i zachęcić do udziału w kulturze swoich mieszkańców.

Konkurs o tytuł ESK 2016 został zainaugurowany w 2009 r. Składał się z dwóch etapów: selekcji wstępnej, służącej wyłonieniu kilku miast, oraz końcowej, której wynikiem jest wskazanie zwycięzcy. W Polsce w pierwszym etapie starań o tytuł stolicy kultury wzięło udział 11 miast.

Rozstrzygającym elementem zmagań w drugim etapie konkursu był dokument aplikacyjny, na którego przygotowanie kandydaci mieli czas do maja br. Główną część wniosku stanowił program artystyczny, który zdobywca tytułu zrealizuje w latach 2012-15 i w 2016 r.

W historii konkursu tytuł ESK nosiło jedno polskie miasto - Kraków - w 2000 roku. W 2011 r. Europejskimi Stolicami Kultury są Turku w Finlandii i Tallin w Estonii.

Obecnie, co roku tytuł Europejskiej Stolicy Kultury obejmują dwa miasta: jedno z państwa tzw. starej Unii i jedno spośród nowych członków Wspólnoty. W 2016 r. Wrocław będzie pełnić funkcję Europejskiej Stolicy Kultury wraz z jednym z miast w Hiszpanii. Rozstrzygnięcie konkursu w tym państwie nastąpi prawdopodobnie w lipcu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Mówienie o naciskach to świadectwo głupoty"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.