MSZ: wyrok ETPC wydaje się przedwczesny

(fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE KARABA)
PAP / kn

Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. więzień CIA wydaje się przedwczesne - uważa rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Jak mówił, Polska zapłaci zasądzone odszkodowanie, jeśli wyrok się uprawomocni. Dodał też, że Polska rozważa zaskarżenie wyroku.

Rzecznik MSZ odniósł się w ten sposób do ogłoszonego w czwartek wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który uznał, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania, a polskie śledztwo jest nieefektywne. Chodzi o skargi złożone przez Palestyńczyka Abu Zubajdę i Saudyjczyka Abd al-Rahim al-Nashiriego, którzy twierdzą, że w latach 2002-2003 zostali - za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA miała ich torturować.
"Przede wszystkim rozpoznanie obu spraw przez ETPC, czego konsekwencją są oba wyroki, wydaje się przedwczesne, biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie toczy się postępowanie wyjaśniające" - powiedział Wojciechowski podczas czwartkowego briefingu.
"Trybunał nie podjął działań na rzecz wypełnienia tej luki proceduralnej, którą sygnalizowaliśmy i uważamy za bardzo istotną dla tej sprawy" - zaznaczył rzecznik MSZ.
"Ze wstępnej lektury wyroku wynika, że ETPC w zakresie obowiązku współpracy z pozwanym państwem nie odniósł się do naszego postulatu o konieczności wprowadzenia gwarancji w regulaminie Trybunału, na wzór stosowanych przez inne międzynarodowe trybunały, o ochronie materiałów o charakterze niejawnym, w tym materiałów pochodzących z aktualnie toczących się postępowań krajowych" - powiedział Wojciechowski.
Brak tych regulacji - w ocenie MSZ - "może wpływać zniechęcająco na współpracę państw z Trybunałem" i "wpływać na bezpieczeństwo obywateli państw podlegających jurysdykcji Trybunału".
Rzecznik MSZ nie wykluczył zaskarżenia przez polski rząd wyroku do Wielkiej Izby Trybunału. Czwartkowy wyrok Trybunału jest na razie nieprawomocny. Nadal istnieje możliwość złożenia wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy przez Wielką Izbę Trybunału, jednak taki wniosek może, ale nie musi być uwzględniony przez komitet pięciu sędziów oceniających odwołanie.
"Być może zajmie się tym Wielka Izba Trybunału. Sprawa była rozpatrywana przez izbę Trybunału obradującą w składzie 7 sędziów. Wyroki nie są w związku z tym prawomocne. Na podstawie konwencji strony mają możliwość złożenia wniosków w terminie trzech miesięcy od daty wydania wyroku po przekazaniu sprawy do rozpoznania przez Wielką Izbę Trybunału obradującą w składzie 17 sędziów" - powiedział rzecznik MSZ.
"Na obecnym etapie nie jestem w stanie potwierdzić, czy Polska skorzysta z tej procedury, ale podkreślam, że zgodnie z konwencją jest taka możliwość i podejmiemy odpowiednie działania w zależności od szczegółowej analizy wyroków" - dodał.
Wojciechowski oświadczył także, że w przypadku uprawomocnienia się wyroku ETPC Polska zapłaci zasądzone odszkodowanie. ETPC orzekł, że Polska ma zapłacić obu skarżącym po 100 tys. euro zadośćuczynienia (a dodatkowo Zubajdzie 30 tys. euro zwrotu kosztów), ponieważ w ich przypadku naruszona została Europejska Konwencja Praw Człowieka.
"Uprzedzając pytania, czy Polska zapłaci odszkodowania przewidziane w wyroku: Polska zawsze płaci i realizuje wyroki Trybunału, jeśli są one ostateczne i prawomocne. Więc jeśli tak się stanie, to wtedy oczywiście wykonamy wyrok, tak jak wykonujemy wszystkie inne wyroki Trybunału" - powiedział rzecznik MSZ.
Domniemanie, że w Polsce - i w kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy różnych opcji politycznych wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.
Prowadzone od sierpnia 2008 r. śledztwo bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. Obecnie śledztwo jest przedłużone do 11 października.
Krakowska Prokuratura Apelacyjna, prowadząca śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce zapewniła w czwartek, że argumentacja trybunału zostanie wykorzystana w postępowaniu.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

MSZ: wyrok ETPC wydaje się przedwczesny
Komentarze (1)
M
Majka
25 lipca 2014, 09:35
Nikt nie mówi o odpowiedzialności finansowej ze strony Stanów Zjednoczonych, a szkoda, Przecież wyżej wspomniane więzienia były więzieniami amerykańskimi, a nie polskimi.