Napiszą dobrą ustawę o związkach partnerskich
Janusz Palikota proponuje szefowi klubu SLD Leszkowi Millerowi spotkanie ws. przygotowania dobrego projektu ustawy o związkach partnerskich. - Zróbmy dobrą ustawę, SLD to zgłosi, my to poprzemy - powiedział w poniedziałek PAP Palikot.
W sobotę Leszek Miller zapowiedział, że SLD ponownie złoży w Sejmie projekt ustawy o związkach partnerskich.
Na pytanie czy Ruch Palikota poprze taki projekt, Palikot powiedział PAP, że konsultował tę sprawę z posłem-elektem Ruchu, działaczem Kampanii Przeciw Homofobii Robertem Biedroniem i jego środowiskiem. - Biedroń uważa, że ta ustawa - i takie były już opinie pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu, gdy ten projekt, który teraz Miller przedstawił, został złożony w parlamencie - jest niekonstytucyjna - podkreślił polityk.
- Tzn. ona w sensie tego zapisu konstytucyjnego - że rodziną jest tylko związek mężczyzny i kobiety - zapisy z tej ustawy o związkach partnerskich będą mogły przez PiS skutecznie być zaskarżone jako niekonstytucyjne - wyjaśnił Palikot. Jak dodał, w projekcie SLD jest także "jeszcze kilka innych mniejszego rodzaju błędów".
Dodał, że w najbliższym czasie zadzwoni do Millera rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek "i zaproponuje spotkanie ws. przygotowania dobrego projektu ustawy".
Związek partnerski zawierany byłby w formie pisemnej w obecności notariusza, a następne zgłaszany kierownikowi urzędu stanu cywilnego. O jego wygaśnięciu miałaby decydować śmierć któregoś z partnerów lub złożenie wspólnego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o zawarciu związku. Gdyby na zakończenie związku zdecydowała się tylko jedna ze stron, wówczas umowa w sprawie jego zawarcia traciłaby ważność po upływie 6 miesięcy od daty złożenia przez nią takiego oświadczenia.
Zgodnie z projektem Sojuszu, osoby pozostające w związku partnerskim miałyby m.in. możliwość posiadania wspólnoty majątkowej, wspólnego opodatkowania i odmowy zeznań przeciwko partnerowi. Przysługiwałoby im też prawo do pochowania zmarłego partnera i dziedziczenia w pierwszej kolejności majątku po nim, a także starania się o rentę po zmarłym. Partner miałby również, w razie śmierci drugiego z partnerów, możliwość starania się o prawo do przejęcia po nim umowy najmu mieszkania. Pierwsze czytanie projektu odbyło się jeszcze w mijającej kadencji Sejmu, w lipcu. Posłowie nie zakończyli jednak nad nim prac.
Skomentuj artykuł