Narkobiznes - zajęcie jak każde inne?

(fot. by r0bz / flickr.com)
„Rzeczpospolita” / PAP / slo

Pojawiło się nowe, niepokojące zjawisko. Dla coraz większej liczby osób handel narkotykami stało się zajęciem takim, jak każde inne - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Coraz częściej angażują się w narkobiznes młodzi, którzy nie mieli dotąd problemów z prawem - powiedział gazecie jeden z warszawskich policjantów. Wielu uważa, że to po prostu gałąź biznesu, taka sama jak np. sprowadzanie komputerów z zagranicy czy handel legalnymi towarami.

W ten sposób dorabiają sobie studenci czy uczniowie szkół średnich, handlowcy i wielu bezrobotnych. Gazeta przytacza liczne przykłady takich zachowań.

Spraw narkotykowych każdego roku przybywa. W 2011 r. policja wszczęła ich niemal 23 tys., o blisko 10 proc. więcej niż w 2010 r. i 20 proc. więcej niż pięć lat temu. Pierwsze półrocze tego roku to już ponad 11 tys. wszczętych spraw.

DEON.PL POLECA

Więcej na http://www.rp.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Narkobiznes - zajęcie jak każde inne?
Komentarze (2)
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
5 listopada 2012, 09:47
Masowego bezrobocia nie da się pogodzić z konsumpcjonistycznym stylem życia. Narkobiznesowi zostały stworzone idealne warunki rozwoju, zarówno po stronie narko-biznesmenów jak i ich klientów. Tylko idealista może się temu dziwić.
Bogusław Płoszajczak
5 listopada 2012, 09:04
Klęska!