Naruszenie ciszy wyborczej kosztuje do 1 mln zł

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / ad

PKW na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej zaapelowała do mediów o zachowanie szczególnej czujności w czasie jej trwania. Podczas ciszy zabronione jest prowadzenie jakiejkolwiek agitacji wyborczej oraz publikowanie sondaży wyborczych.

Jak tłumaczyła w piątek członkini PKW Maria Grzelka, od tego momentu do zakończenia głosowania zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej, czyli publiczne zachęcanie lub nakłanianie do głosowania w określony sposób lub na określonego kandydata.

"W okresie ciszy wyborczej zabronione jest organizowanie zgromadzeń, pochodów, manifestacji, wygłaszanie przemówień zawierających elementy agitacji wyborczej. Zabronione jest także umieszczanie plakatów, billboardów, roznoszenie ulotek oraz emitowanie audycji radiowych lub telewizyjnych, które zawierają treści dot. agitacji wyborczej" - tłumaczyła Grzelka.

Ze szczególnym apelem zwróciła się do mediów, które - jak podkreśliła - muszą zachować szczególną czujność przy pokazywaniu w dniu wyborów polityków oddających głosy.

DEON.PL POLECA

"Zawsze trzeba mieć wzgląd na ryzyko, że ze względu na osobę kandydata lub osobę, która reprezentuje określony komitet wyborczy, pokazywanie jej twarzy, wizerunku oraz tego co robi niezależnie od kandydowania może być poczytane za element agitacji wyborczej" - powiedziała członkini PKW.

Zaznaczyła, że media muszą także pamiętać, by w czasie ciszy wyborczej nie publikować sondaży dot. przewidywanych wyników wyborów. Dodała, że do końca głosowania nie można też podawać wyników sondaży przeprowadzanych już w dniu głosowania.

Członkini PKW dodała, że jeśli głosowanie nie zostanie przedłużone, cisza wyborcza zakończy się w niedzielę o godz. 21 w momencie zamknięcia lokali wyborczych. Wtedy media będą mogły podać pierwsze sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych.

"We wszystkich tego rodzaju sytuacjach naprawdę trzeba zachować szczególną czujność. Bardzo o to apelujemy" - powiedziała Grzelka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Naruszenie ciszy wyborczej kosztuje do 1 mln zł
Komentarze (1)
ZF
zapobiec fałszerstwu
7 października 2011, 19:48
 Nawet czerwoni dają minimalną różnicę między PO i PiS Pracownia Homo Homini, badała preferencje wyborcze dla Polskiego Radia. Z sondażu wynika, że PO wcale nie może mrozić szampanów, a różnica jest minimalna. PO zgarnie 33 proc. głosów, PiS 31, SLD 12, PSL 10, a Ruch Palikota 8 procent. http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory/news/artykuly/360205,najnowszy-sondaz-pis-dogania-po.html Jak to możliwe, że jeszcze wczoraj PiS miał 18 procent a dziś prawie drugie tyle????? Kto kłamie???? Przecież wiadomo, że badania są obarczone błędem ale wynosi on +- 3 do 4 procent!!!! Pytam : Kto bezczelnie kłamie???? Kto próbuje kreować rzeczywistość???? Pytam, a przecież wiem kto stoi za manipulacjami. BEZPIEKA PRL!!! Cholerna UBownia, która od 1945 roku trzyma władzę w Polsce z krótkimi przerwami na rząd Olszewskiego i Kaczyńskiego! Uwolnijmy wreszcie Polskę od bezpieki PRL!!!! BOLSZEWICKA, SONDAŻOWA PROPAGANDA JAK ZA PRL: http://www.eioba.pl/a/1vyg/grupa-trzymajaca-sondaze ABY POLSKA BYŁA POLSKĄ PO MUSI PRZEGRAĆ TE WYBORY! Jak zapobiec fałszerstwom wyborczym !!! http://niezalezna.pl/17297-jak-zapobiec-falszerstwom-wyborczym