"Nasz Dziennik": Rachunek za wyprzedaż

PAP / psd

Zagraniczni właściciele firm transferują dużą część wypracowanego w Polsce PKB. Te przelewy rosną od wejścia Polski do UE, tylko w ubiegłym roku wyciekło w ten sposób 70 mld zł - informuje "Nasz Dziennik".

Przed 2004 r. transferowano rocznie 6-12 mld zł, ale od czasu akcesji od Unii transfery gwałtownie wzrosły do ponad 40 mld rocznie. W 2010 r. - przekroczyły 54 mld, w 2011 r. - 63 mld, a w ubiegłym roku doszły do 70 mld - wylicza gazeta.

Gdyby nie te transfery, bylibyśmy teraz o jedną trzecią bogatsi, bo te pieniądze pracowałyby w polskiej gospodarce - podkreśla prof. Jerzy Żyżyński z Wydziału Zarządzania UW, poseł PiS.

DEON.PL POLECA

Jak dodaje prof. Żyżyński, to cena, jaką płacimy, za przekazanie znacznej części majątku produkcyjnego podmiotom zagranicznym.

Chodzi m.in. o sprywatyzowane zakłady produkcyjne, banki, firmy telekomunikacyjne czy przedsiębiorstwa ciepłownicze - wymienia "NDz".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Nasz Dziennik": Rachunek za wyprzedaż
Komentarze (8)
L
leszek
24 października 2013, 12:37
Obserwacja, ze z Polski transferuje się nielegalnie czy półlegalnie zyski jest słuszna, ale diagnoza zupełnie nonsensowna. Gdyby nie było owego mitycznego "przekazywania znacznej części majątku ..", to by nie bylo po prostu zagranicznych inwestycji. Faktycznie, moze i nikt by wtedy nie transferował zysków, gdyż nie byłoby czego transferować. Zaś stwierdzenie, że bylibyśmy "o jedną trzecią bogatsi", to czysta fantazja, ciekawe skad sobie pan profesor to wymyślił. Jak czytam takie absurdalne teorie, to rzeczywiśćie robi mi się smutno. Ale nie nad transferem zysków, ale nad żenującym poziomem polskiej ekonomii, skoro ze śmiertelną powagą się upowszechnia takie cymbalstwa, na dodatek w wydaniu profesorów ekonomii.
Janusz Brodowski
24 października 2013, 11:55
W ostatnich dniach jest to kolejny profesor, który zaprzęga naukę do manipulacji politycznych. Jeżeli prof. Żyżyński uważa, że bylibyśmy bogatsi, gdyby nie transfery to dlaczego nie dodaje, że bylibyśmy biedniejsi, gdyby nie inwestycje zagraniczne. Dlaczego taki naukowiec nie podaje, że wartość skumulowana bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce na koniec roku 2011 to 153,35 mld euro? Te pieniądze, to są konkretne miejsca pracy dla wielu osób, konkretne podatki itd. Przy tych liczbach nie można już manipulować opiniami. Dlatego najlepiej podać połowę prawdy. A zaznaczenie, że jest to poseł PIS - to strzał w stopę dla tej partii.
AM
anty M.
24 października 2013, 11:12
ADA, NIE BYŁO ŻADNEGO UPADKU KOMUNIZMU, BYŁA TYLKO ZMIANA SZYLDU, A DALEJ RZĄDZĄ NAMI TE SAME LEWACKO-BOLSZEWICKIE SZUJE HE HE HE OCKNIJCIE SIĘ WRESZCIE LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 komunizm to nie ludzie tylko system gospodarczy i społeczny - nic nie możesz kupić, ale wszystko możesz załatwić za łapówkę; nie możesz mieć własnego zdania, bo stracisz pracę, mieszkanie z przydziału na które czekałeś 30 lat, twoje dzieci nie dostaną się do szkoły średniej/wyższej ... naprawdę teraz tak jest?
A
a
24 października 2013, 11:09
Zdaje sie, ze czegos Pan nie rozumie. To ze Pan nie rozumie nie oznacza, ze nie moze Pan swobodnie sie wypowiadac. Nikt z prawej strony sceny politycznej nie robi przeszkod w swobodnym wypowiadaniu sie. Podpowiem Panu, skoro nie ma niczego zlego w wyprowadzaniu zykow to moze rowniez nie ma niczego zlego w pozostawianiu zyskow tutaj na miejscu. A byc moze istnieje jakas sprzecznosc. No prosze blysnac elokwencja. Isnieje jednak druga opcja, bardziej nieprzyjemna, prowokuje Pan cynicznie. Jesli jest Pan wystarczajaco blyskotliwy to zapewne nie trzeba Pana przekonywac, ze to nie jest dowod na ponadprzecietna inteligencje. Ostatecznie zawsze moze Pan zglosic sie na konsultacje, do Profesora. ---Co to znaczy, że z Polski wyciekły jakieś pieniądze? Czy ktoś je --wywiózł nielegalnie?
24 października 2013, 10:48
Co to znaczy, że z Polski wyciekły jakieś pieniądze? Czy ktoś je wywiózł nielegalnie? Jeżeli np. Samsung zbuduje w Polsce fabrykę, to ludzie mają pracę, a zarobione pieniądze wydają w Polsce i w Polsce płacą podatki. Samsung buduje tę fabrykę dla zysku, a nie dlatego, że kocha Polskę i Polaków. Swoje zyski inwestuje on tam, gdzie jest to dla niego najkorzystniejsze, jeżeli zatem Polska stworzy korzystne warunki dla firm, to one będą inwestowały w Polsce, a nie gdzieś indziej.
G
Grzegorz
24 października 2013, 10:41
To wstyd publikować takie informacje. Skąd wiadomo, że polscy właściciele nie zajwestowaliby za granicą z zysków w polskich przedsiębiorstwach? Skąd wiadomo, że polscy właścicele bez wsparcia zagranicznego kapitału, wiedzy i sieci dystrybucji wypracowaliby jakikolwiek zysk ? Mamy przykłady niesprywatyzowanych zakładów: poczta polska, pkp, stocznie - same przykłady międzynarodowych sukcesów i zadowolenia konsumentów. Prywatyzacja z udziałem zagranicznego kapitału była jedyną szansą na utrzymanie miejsc pracy i transfer wiedzy i technologii do polski na dużą skalę. Takie publikacje to nie dowód zapaści ale nie gospodarki ale dowód zapaści wiedzy i intelektu, a pewnie tez uczciwości.         
M
M.
24 października 2013, 09:30
ADA, NIE BYŁO ŻADNEGO UPADKU KOMUNIZMU, BYŁA TYLKO ZMIANA SZYLDU, A DALEJ RZĄDZĄ NAMI TE SAME LEWACKO-BOLSZEWICKIE SZUJE HE HE HE OCKNIJCIE SIĘ WRESZCIE LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
A
ada
24 października 2013, 08:53
...to zafudowały nam kolejne rządy po upadku komunizmu !!!