NFZ nie chce zawierać umów na ratownictwo

PAP / psd

Prezes NFZ uważa, że to wojewodowie powinni odpowiadać za kontraktowanie świadczeń ratownictwa medycznego. Jacek Paszkiewicz napisał już w tej sprawie list do premiera, minister zdrowia i szefa MSWiA - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak argumentuje szef Funduszu, to wojewodowie tworzą system ratownictwa w regionie i znają liczbę posiadanych karetek, oddziałów ratunkowych, czy stan kadry medycznej. Dlatego należy zmienić, że w ich imieniu, postępowanie o zawarcie umów prowadzi dyrektor oddziału NFZ.

DEON.PL POLECA

Równie ważne, według Paszkiewicza, są względy finansowe. Budżet przekazuje pieniądze wojewodom (1,7 mld zł), a oni przesyłają je do NFZ. Często z opóźnieniem, przez co Fundusz musi opłacać zakontraktowane świadczenia z własnej kieszeni.

Pomysłu NFZ nie chcą komentować wojewodowie. Ich zdaniem jest na to za wcześnie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

NFZ nie chce zawierać umów na ratownictwo
Komentarze (2)
T
teresa
20 lipca 2011, 08:43
] .  U nas leje permamentnie .
T
teresa
20 lipca 2011, 08:41
Obudziłyśmy się o piątej rano,za wcześnie? Ratownictwo medyczne-jeśli nie jest dopięte na ostatni guzik -nie masz szans człowieku,czy o 5-ej,czy o 12-ej,czy o 24-ej ,na autostradzie,czy we własnym łóżku.Może niechaj samorządy zajmą się budową i naprawą dróg oraz rozstawianiem stacji gazowych,a MZ [w pełnym majestacie i godności pilnuje ,żeby żadnemu pacjentowi włos z głowy nie spadł po drodze karetką,a że wszyscy chorują, w szczególności niech dba o personel medyczny,bo póki co kształcenie nowej kadry medycznej zwyczajnie przeraża.