Nie muszą przepraszać za książkę o Wałęsie

(fot. arcana.pl)
PAP / tvn24.pl / zylka

Wydawca książki autorstwa Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia" nie musi przepraszać córki byłego prezydenta Anny Domińskiej, nie będzie też musiał zapłacić grzywny. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wydany w marcu tego roku wyrok. W pozwie córka Wałęsy twierdziła, że naruszono jej dobra osobiste, bo w kalendarium książki znalazły się wpisy o zarejestrowaniu i wyrejestrowaniu Lecha Wałęsy jako TW SB.

Wyrok sądu I instancji ogłoszony w marcu tego roku uznawał winę wydawnictwa i nakazywał wydawcy spółki Arcana przeprosiny Domińskiej i wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 5 tysięcy złotych.

Wyrok sądu I instancji stwierdzał, że zgodnie z orzeczeniem IPN określenie Wałęsy jako TW Bolek nie ma żadnych podstaw, a zatem jest to fakt nieprawdziwy. Dlatego nakazał usunięcie z książki wpisów w kalendarium w przyszłych wydaniach po uprawomocnieniu się wyroku.

DEON.PL POLECA

Teraz Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok. Obciążył też córkę Wałęsy kosztami postępowania sądowego.

Adwokat Domińskiej zapowiada złożenie kasacji do Sądu Najwyższego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie muszą przepraszać za książkę o Wałęsie
Komentarze (4)
BD
bolek daj na luz
15 lipca 2010, 21:15
.........ale ukradł moje 100 000 000 , wzmacniał lewą nogę , amputował prawą , nie chciał ale musiał , a na końcu mając poparcie porównywalne z Pawlakiem przechwalał się że gdyby startował to na pewno by wygrał.
Krzysztof Gołygowski
15 lipca 2010, 20:17
Sprawa jest krótka. Czy tego chcecie, czy nie Wałesa był, jest i będzie symbolem Solidarności. Nikt, nie stwierdził publicznie, że przez Wałesę cierpiał, z powodu jego rzekomej wspólpracy z SB, a to podważa wiarygodność takiej tezy. Natomista w okresie kiedy było trzeba wytrzymał, nie poszedł na wspólpracę, doprowadził do okragłego stołu, w którym przeciez brał udział Kaczyński, wyprowadził wojska radzieckie z kraju. A, ze popełniał błedy? A któż ich nie popełnia?  
WD
wałesa dla mnie nic nie znaczy
15 lipca 2010, 19:11
Anna Walentynowicz to był Ktoś
P
palermo
15 lipca 2010, 16:47
Panie Walesa , daj pan sobie spocznij  ,masz syndrom Kmicica ,byles "Bolkiem" my to wszyscy wiemy ,bo na to sa papiery historyczne ale rowniez kierowales Solidarnoscia tak jak potrafiles (to znaczy w rozkroku), odszedl pralat Jankowski ,masz jeszcze szanse przedstawic tamte czasy w prawdzie ,ja mysle ze mozesz .sie na to zdobyc .Swiety kaplan Jerzy pomoze Tobie.