Nie muszą przepraszać za książkę o Wałęsie
Wydawca książki autorstwa Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia" nie musi przepraszać córki byłego prezydenta Anny Domińskiej, nie będzie też musiał zapłacić grzywny. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wydany w marcu tego roku wyrok. W pozwie córka Wałęsy twierdziła, że naruszono jej dobra osobiste, bo w kalendarium książki znalazły się wpisy o zarejestrowaniu i wyrejestrowaniu Lecha Wałęsy jako TW SB.
Wyrok sądu I instancji ogłoszony w marcu tego roku uznawał winę wydawnictwa i nakazywał wydawcy spółki Arcana przeprosiny Domińskiej i wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 5 tysięcy złotych.
Wyrok sądu I instancji stwierdzał, że zgodnie z orzeczeniem IPN określenie Wałęsy jako TW Bolek nie ma żadnych podstaw, a zatem jest to fakt nieprawdziwy. Dlatego nakazał usunięcie z książki wpisów w kalendarium w przyszłych wydaniach po uprawomocnieniu się wyroku.
Teraz Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok. Obciążył też córkę Wałęsy kosztami postępowania sądowego.
Adwokat Domińskiej zapowiada złożenie kasacji do Sądu Najwyższego.
Skomentuj artykuł