Nie żyje wdowa po "Pianiście". W wieku 92 lat odeszła Halina Szpilman

Nie żyje wdowa po "Pianiście". W wieku 92 lat odeszła Halina Szpilman
Fot. PAP/Adam Warżawa
PAP / Aleteia / Wysokie Obcasy / pk

Nie żyje lekarka i działaczka społeczna Halina Szpilman. Wieloletnia współpracowniczka Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, żona kompozytora Władysława Szpilmana i córka byłego prezydenta Radomia Józefa Grzecznarowskiego odeszła w wieku 92 lat. "Najważniejsze jest to, żeby chcieć zrozumieć drugiego, innego od nas samych, człowieka. Myślę, że wówczas świat byłby trochę lepszy" - mówiła.

O śmierci Haliny Szpilman poinformował w poniedziałek na Twitterze Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. "Zmarła Halina Szpilman, lekarka, działaczka społeczna, żona wybitnego kompozytora Władysława Szpilmana. Przez lata współpracowała z Biurem RPO, była członkinią Komisji Ekspertów ds. Osób z Niepełnosprawnościami oraz częstym gościem naszych spotkań i seminariów. Cześć jej pamięci" - czytamy we wpisie.

DEON.PL POLECA




Halinę Szpilman wspomina portal "Aleteia", powołując się na wywiad, jakiego żona znanego kompozytora udzieliła w 2013 roku "Wysokim Obcasom". Jak informuje portal, pani Halina Szpilman, "choć dla wielu osób była głównie rozpoznawana przez pryzmat swojego znanego męża, ona mówiła, że była przede wszystkim lekarzem i jako lekarz umarła, bo pracowała do ostatnich dni swojego życia". Jej mąż, Władysław Szpilman, choć nie był skory do komplementów, w jednej z rozmów powiedział: "Żona moja Halina jest nadzwyczajnym człowiekiem".

Halina Szpilman urodziła się w 1928 r. Była córką przedwojennego prezydenta Radomia, działacza socjalistycznego i związkowego Józefa Grzecznarowskiego. To dzięki niemu postanowiła zostać lekarzem. W 1948 r. w Krakowie podjęła studia medyczne. Rok później w Krynicy poznała swojego przyszłego męża Władysława Szpilmana. Para pobrała się w 1950 r. Mieli dwóch synów: Andrzeja i Krzysztofa.

Od momentu ukończenia studiów do schyłku życia Halina Szpilman pozostawała aktywna zawodowo i społecznie. Przyjmowała pacjentów, pracowała w Instytucie Hematologii.

Współpracowała także z Biurem Rzecznika Praw Obywatelskich. Była członkinią Komisji Ekspertów ds. Osób z Niepełnosprawnościami, a także członkinią zarządu Fundacji Sue Ryder, której celem jest niesienie pomocy osobom cierpiącym lub potrzebującym pomocy z powodu złych warunków bytowych, przyczyn społecznych i zdrowotnych.

Jak informuje portal "Aleteia", Halina Szpilman niedługo przed swoją śmiercią udzieliła wywiadu, w którym powiedziała: "Najważniejsze jest to, żeby chcieć zrozumieć drugiego, innego od nas samych, człowieka. Myślę, że wówczas świat byłby trochę lepszy. Najlepszym dowodem na to jest nasza rozmowa. Jesteśmy z dwóch różnych światów, dzieli nas różnica trzech pokoleń, a możemy, chcemy, potrafimy porozmawiać jak równorzędni partnerzy, bo jesteśmy siebie nawzajem ciekawi. Tylko i aż tyle".

Zmarła 3 maja. Miała 92 lata.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Jordan Śliwiński OFMCap

Ksiądz Józef Tischner powiedział kiedyś, że nie lubi się spowiadać. To chyba powszechne doświadczenie, bowiem nikt z nas nie lubi opowiadać o własnych grzechach i słabościach. Wyznanie grzechów czyni Sakrament Pojednania najtrudniejszym spomiędzy wszystkich spotkań...

Skomentuj artykuł

Nie żyje wdowa po "Pianiście". W wieku 92 lat odeszła Halina Szpilman
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.