Nowicka vs. Najfeld - uzasadnienia, nie są tajne

KAI / drr

Wyroki sądów i ich uzasadnienia nie są tajne - powiedział KAI mec. Krzysztof Wąsowski. Obrońca dziennikarki Joanny Najfeld, pozwanej za zniesławienie przez Wandę Nowicką, obecną wicemarszałek Sejmu z ramienia Ruchu Palikota, wyjaśnił, że uzasadnienie wyroku, który zapadł 9 września br. jest jego integralną częścią. Dlatego nikt nie złamał prawa, przekazując go mediom.

Powódka pozwała red. Najfeld za stwierdzenie, że "Wanda Nowicka jest na liście płac przemysłu aborcyjnego i antykoncepcyjnego". Sąd uniewinnił dziennikarkę od stawianego jej zarzutu.

Podajemy wypowiedź mec. Wąsowskiego:

W mediach funkcjonuje przekłamanie, że wyrok w sprawie red. Joanny Najfeld jest utajniony. To nieprawda, gdyż proces w sprawie o zniesławienie z artykułu 212. Kodeksu Karnego toczy się z wyłączeniem jawności, ale dotyczy to jednak tylko samych rozpraw. W tej sprawie odbyło się 16 rozpraw i na nich mogli być obecni wyłącznie uczestnicy postępowania, zaproszeni przez sąd - obrona i oskarżona, a także oskarżyciel prywatny i jej pełnomocnik, ewentualni biegli. Natomiast wyrok jest jawny, gdyż w tej sprawie Sąd nie utajnił także tzw. motywów uzasadnienia. Gdyby Sąd chciał utajnić jakieś motywy, musiałby wcześniej wydać o tym postanowienie. Ale tego nie zrobił. Wyrok i jego uzasadnienie są jawne. Nikt nie złamał prawa.

Dziwię się, że media doszukują się sensacji tam, gdzie jej nie ma, że coś jest tajne i trzeba to ujawniać. Gdy wypłynęła sprawa kandydatury Wandy Nowickiej na wicemarszałka Sejmu, posłowie PSL Stanisław Żelichowski i PO - Jarosław Gowin domagali się ujawnienia wyroku, a przecież jest on jawny. Sprawa otoczona była aurą tajemniczości, prawdopodobnie dlatego, że p. Nowicka, pytana przez Sąd, nie zgodziła się na jawność procesu. Miała do tego prawo, stąd tajność, więc opinia społeczna uznała, że skoro proces jest tajny, to wyrok też. Wyrok został ogłoszony dwa miesiące temu, jest bardzo szczegółowy. Sąd ma 30 dni od dnia złożenia wniosku o pisemne uzasadnienie wyroku, więc niewiele się spóźnił.

Wyrok Sądu dotarł do mojej kancelarii prawnej wczoraj wieczorem, a nim to się stało, w mediach pojawiły się już informacje o przeciekach, dotyczących uzasadnienia. Nie wiem, skąd te przecieki wyszły, ale mam wrażenie, że nie od stron postępowania.

To dziwne, że posłanka na Sejm i wicemarszałek Sejmu sama nie chciała udostępnić wyroku i jego uzasadnienia przed jej wyborem na ważne stanowisko państwowe. Inna sprawa, że treści zawarte w tym uzasadnieniu są dość niepokojące dla opinii publicznej, ponieważ z tego wyroku wynika, że znana działaczka, jak sama podkreślała, społeczna oraz jej społeczna firma, którą kieruje - Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, jak wynika z wyroku, jest utrzymywana przez zachodnie koncerny farmaceutyczne albo węgierską firmę, produkującą sprzęt do wykonywania aborcji, to budzi niepokój. Tym bardziej, że działania tej Federacji ewidentnie stanowiły promocję środków antykoncepcyjnych. Mało tego, stanowiły także promocję konkretnych produktów tych firm, które sponsorowały Federację. A to budzi podejrzenia o nielegalny lobbing. Wszyscy wiedzą, że p. Nowicka nie była oficjalnie zarejestrowana jako lobbystka.

Powstaje pytanie, jak zareaguje na to opinia publiczna? Poglądy i przekonania Wandy Nowickiej są znane i jasne, ma ona do nich prawo. Natomiast problem polega na tym, że podkreślała ona, że działa społecznie. Okazuje się, że środki finansujące jej działalność pochodzą od firm ewidentnie biznesowo zainteresowanych jej działalnością. Jeżeli jedna z organizacji, zrzeszonych w Federacji, kierowanej przez p. Nowicką, czyli Ponton, otrzymała od ministra edukacji prawo do prowadzenia zajęć edukacyjnych z dziećmi w szkole i oni rozdawali ulotki, sponsorowane przez firmę farmaceutyczną, która produkuje tabletkę wczesnoporonną, to już zaczyna być niebezpieczne. Gdyż to już nie idealiści, którzy szerzą swoje przekonania, ale mamy do czynienia ze zjawiskiem sterowanym przez biznes. W tym momencie przestaje to być zabawne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nowicka vs. Najfeld - uzasadnienia, nie są tajne
Komentarze (10)
K
Kinga
11 listopada 2011, 11:28
To co tu czytam to po prostu zgroza. Trzebaby teraz pozwać panią Nowicką za to że na stronie swej organizacji podaje fałszywe informacje. Kto wogule głosował na tą partię Palikota???
T
takitam
11 listopada 2011, 10:34
Ruchy "pro live" są lustrem "anty live".Żywią się sobą nawzajem.Nie da się bronić mordowanych dzieci-wrzaskiem,demonstracjami,agresją,sądami,wystawami.To pożywka dla aborcjonistów i tak oceniam panią N.Pan przychodzi nie w burzy ,piorunach......Przychodzi w delikatnym powiewie. "Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam." Mordują dzieci za kasę, a mamy na to oddziaływać delikatnym powiewem? Nie zamierzam cię krytykować, ale pozwól dotąd każdemu działać wg jego sumienia, dopóki nikogo nie krzywdzi. Tak swoja droga, w ciekawym świecie żyjemy. Dziecko może być zamordowane, ale nie mogę odkupić od matki jego życia, bo to handel ludźmi. Czyli że jak chodzi o aborcję, to jeszcze nie jest człowiekiem, ale jak o ratowanie jego życia pieniędzmi, to już jest. <a href="http://www.gazetawroclawska.pl/magazyn/454248,sprzedam-dziecko-niedrogo,id,t.html">http://www.gazetawroclawska.pl/magazyn/454248,sprzedam-dziecko-niedrogo,id,t.html</a> Wg różowych jest to oczywiście bardzo naganne, gdy kobieta, która nie może mieć dzieci, zapłaci matce, która może zabić swoje dziecko albo po prostu go nie chce. Zamiast ułatwić procedury adopcyjne, lewaki walczą o uproszczenie procedur aborcyjnych.
J
JAK?
11 listopada 2011, 09:32
Ruchy "pro live" są lustrem "anty live".Żywią się sobą nawzajem.Nie da się bronić mordowanych dzieci-wrzaskiem,demonstracjami,agresją,sądami,wystawami.To pożywka dla aborcjonistów i tak oceniam panią N.Pan przychodzi nie w burzy ,piorunach......Przychodzi w delikatnym powiewie. To może jakieś konkrety podaj. Jak ratować I SPRZECIWIAĆ SIĘ "lekko" i "cicho"?
W
wanda
11 listopada 2011, 08:46
Ruchy "pro live"  są lustrem  "anty live".Żywią się sobą nawzajem.Nie da się bronić mordowanych dzieci-wrzaskiem,demonstracjami,agresją,sądami,wystawami.To pożywka dla aborcjonistów i tak oceniam panią N.Pan przychodzi  nie w  burzy ,piorunach......Przychodzi w delikatnym powiewie.
D
dd
10 listopada 2011, 22:57
Trzeba drążyć sprawę, by pokazać "szlachetność" i "bezinteresowność" tego rodzaju osobników. Może teraz GW przeprowadzi śledztwo dziennikarskie, p. Środa wypowie się o etycznej stronie sprawy?
D
delf
10 listopada 2011, 22:30
to menty Palikota dobieraja sie do dzieci polskich, ktos na ich bycie w sejmie glosowal?
L
leszek
10 listopada 2011, 21:09
Pod tym adresem ( http://ponton.org.pl/news.php ) jest zawarta strona webowa wymienionej w tekście organizacji "Ponton". Może niech ktoś mi pomoże, ale ja nigdzie nie znalazłem informacji o tym, że firma produkujące środki wczesnoporonne jest sponsorem tej organizacji. Wprost przeciwnie, jest podkreślane, że "Jesteśmy nieformalną grupą wolontariuszy działających przy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.". Sugeruje całkowicie społeczny i bezinteresowny charakter tej organizacji. Oczywiście - problem nie lezy w tym, kto jest sponsorem, wiadomo, że żadna organizacja nie zywi się powietrzem. Problem polega na tym, że to jest zatajone i utrzymuje się pozór całkowicie bezinteresownej struktury. Ciekawe, jakie jeszcze tajemnice ukrywa organizacja pani Wandy Nowickiej wicemarszałka Sejmu RP ?
L
leszek
10 listopada 2011, 20:45
 Wystarczy wejść na stronę http://federa.org.pl/dokumenty_pdf/aborcja/wpadka_gra.pdf , gdzie jest prezentowana dziwna "gra" autorstwa wymienionej w tym artykule organizacji "Ponton".  Jest to "gra", w trakcie której uczestniczy się "uczą" dość osobliwej nauki w razie tzw. "wpadki". Jak nietrudno zauważyć, jedyną "zwycięską" strategią w tej grze jest aborcja albo aborcja awaryjna (farmakologiczna). Urodzenie dziecka, to zostanie z dzieckiem NA ZAWSZE (takie podkreslenie jest w "grze"), OKNO ZYCIA ma niedogodność czekania 9 miesięcy, kupowanie przez internet to ryzyko zakupu aspiryny sprzedawanaje jako pigułka aborcyjna, lokalny ginekolog kosztuje 3000 złotych, wyjazd za granicę to koszt wyjazdu za granicę. W zasadzie jedyne wyjście to RECEPTA na aborcję awaryjną. Jest także wyjaśnione, że ciąża jest nawet bardziej niebezpieczna od aborcji, jeśli przeprowadzona w gabinecie to statystycznie jest mniejsze ryzyko powikłań. Jeśli zestawić to z informacją w tekście: " sponsorowane przez firmę farmaceutyczną, która produkuje tabletkę wczesnoporonną ", to wiele rzeczy się wyjaśnia. A już na pewno, dlaczego Fundacja zatajała te informację i trzeba było procesu aby wyszło na jaw. Gdybym ja prowadził taką działalność też bym się wstydził i zatajał.
SA
Stanisław Andrzej Gumny
10 listopada 2011, 20:44
Tam gdzie mordowane są niewinne dzieci to nie jest zabawa tylko "kryminał".
S
Słaba
10 listopada 2011, 20:22
"W tym momencie przestaje to być zabawne." Szczerze mówiąc, przedtem też nie było zabawne...