Obowiązki ministra zdrowia przejmie Jakub Szulc

Obecny wiceminister zdrowia Jakub Szulc ma przejąć obowiązki Ewy Kopacz, która jest kandydatką PO na urząd marszałka Sejmu (fot. mz.gov.pl)
PAP / drr

Obowiązki ministra zdrowia Ewy Kopacz, która jest kandydatką PO na urząd marszałka Sejmu, ma w listopadzie przejąć obecny wiceminister zdrowia Jakub Szulc - dowiedziała się PAP ze źródeł w resorcie zdrowia.

Premier Donald Tusk poinformował w ubiegły czwartek, że posłowie PO zgłoszą Ewę Kopacz na stanowisko marszałka Sejmu. Pierwsze posiedzenie izby niższej ma odbyć się 8 listopada. Tusk zapowiedział też, że najpóźniej 22 listopada będzie przedstawiony nowy gabinet.

Jak informują źródła PAP, po odejściu Kopacz z resortu jej obowiązki ma przejąć obecny sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Jakub Szulc. Pozostanie on p.o. ministrem do czasu wyboru nowego ministra zdrowia. Wśród najpoważniejszych kandydatów oprócz Szulca wymieniany jest obecny pełnomocnik rządu ds. osób wykluczonych Bartosz Arłukowicz. Pod uwagę brani są także szef doradców premiera Michał Boni i szef MSWiA Jerzy Miller (były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia). Według źródeł PAP, może być to także "osoba z zewnątrz".

Szulc został powołany przez premiera na sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia w październiku 2008 r. Od tego czasu jest najbliższym współpracownikiem Kopacz. Wielokrotnie towarzyszył jej podczas ważnych debat w Sejmie, często występował w mediach.

W resorcie zajmuje się m.in. finansami systemu ochrony zdrowia, pracował także nad projektem wprowadzającym dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne. Szulc ma 38 lat, z wykształcenia jest ekonomistą. Pracował w sejmowej komisji finansów publicznych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Obowiązki ministra zdrowia przejmie Jakub Szulc
Komentarze (1)
B
bb
18 października 2011, 01:52
Szykuje się nam Narodowy Fundusz Zgonów !!! Przy nim to aspirynę będzie się na sztuki kupować. Niektórzy to nawet kredyt będą musieli zaciągnąć. Gość ma talent jak Vincent i "wszyyyyystko wi najlepij". W poprzedniej kadencji, gość wykazał się tupetem i chamstwem. Teraz będzie tylko gorzej, bo mu sodowa zupełnie uderzy do głowy. Można poczytać stenogramy z jego wystąpień.