"Ofiara Grudnia'70 nie poszła na marne"

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / psd

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w piątek w Gdyni przed Pomnikiem Ofiar Grudnia'70, że przelana 40 lat temu krew i śmierć robotników nie poszły na marne.

- Dzisiaj widać, że z tej przelanej krwi, z tego cierpienia, z tego dramatu zrodziła się i polska Solidarność i polskie zwycięstwo, Polska wolna, niepodległa i demokratyczna. To nie było na darmo - podkreślił prezydent.

- Stoimy w miejscu, gdzie 40 lat temu władza, która sama siebie nazywała władzą ludową, w sposób najstraszniejszy skrzywdziła prostego człowieka. Stoimy w miejscu, gdzie 40 lat temu władza komunistyczna, która sama siebie nazywała władzą robotniczą, kazała strzelać do ludzi pracy - mówił Komorowski.

Prezydent dodał, że tym miejscu "pewnie najłatwiej kierować modlitwę dziękczynną za wolną Polskę". - Ale pewnie także i najtrudniej modlić się w taki sposób, jaki modlimy się od dzieciństwa, gdzie mówimy: "Ojcze nasz - odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". To jest najprostsza modlitwa, ale też i najtrudniejsza. Warto słowa modlitwy przekuwać w realne działania i własne postępki - zaapelował.

Przemówieniu na poczatku towarzyszyły głośne gwizdy, krzyki i buczenie kilkudziesięciu osób stojących za barierką koło pomnika. Do protestujących o szacunek dla "pamięci i instytucji państwa" zwrócił się szef komisji międzyzakładowej Stoczni Gdynia Dariusz Adamski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Ofiara Grudnia'70 nie poszła na marne"
Komentarze (7)
NM
nie marnuj ofiar, prezydencie
17 grudnia 2010, 11:36
"... Żaden naród nie może zrezygnować ze swoich praw do wolności i z własnych zadań. Nie wolno tych praw nikomu oddawać, ich obrona jest obowiązkiem moralnym, a rezygnacja z nich - zdradą!" - Prymas Tysiąclecia - Kardynał Stefan Wyszyński "Jeśli postępujesz,tak jak większość ludzi, to zatrzymaj się i zastanów, gdzie zrobiłeś błąd" - Marek Dziewiecki
NT
nie tylko hitler tak myślał
17 grudnia 2010, 10:46
Hitler mawiał: "MASY NIE MAJĄ PAMIĘCI" !
PZ
PO zawłaszczyło Solidarność
17 grudnia 2010, 10:14
Wydaje się, że główna linia polityki historycznej obecnych władz jest wytyczona w tekście Donalda Tuska opublikowanym w odpowiedzi na ankietę tygodnika „Znak” w 1987 r.: „Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń? Polskość to nienormalność (…)” Rząd Tuska realizuje politykę Putina.
PC
po co patrioci krew przelewali
17 grudnia 2010, 10:09
Ważniejszy obecnie jest JARUZELSKI winny zbrodni grudnia 70, grudnia 81, gdzie jest prawda? Czy rząd kpi z ofiar, z patriotów ?“- Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i ojczyźnie ponieśli śmierć z rąk braci rodaków, na rozkaz rządu, który był sługusem i poddanym Kremla.” Na przykład: wpisuje się bowiem w tezy jej propagandy – że to Polacy są odpowiedzialni za śmierć rosyjskich jeńców, dlatego budują im pomniki, uznają swoją winę. Tak to już ujmuje kontrolowana przez Putina rosyjska prasa. Przedstawiciel państwa polskiego, obecny prezydent, postanowił uczcić czerwonoarmistów pomnikiem z wkomponowanym prawosławnym krzyżem, który czci żołnierzy armii idącej na Warszawę, by zlikwidować państwo polskie! Ona szła po to, by zrobić z Polaków bolszewików. Jeżeli więc teraz legalne władze Polski stawiają pomnik armii bolszewickiej, a w dodatku „chrzczą” go prawosławnym krzyżem, to nie tylko dokonują manipulacji historycznej zgodnej z „polityką pamięci” Putina, ale zacierają sens polskich walk o niepodległość, o Polskę w XX wieku! Jeśli bowiem stawiają pomnik Armii Czerwonej, która chciała zlikwidować państwo polskie, to powstaje pytanie: po co nasi przodkowie ginęli, stając w 1920 r. do obrony Warszawy? Po co były ofiary grudnia 70, grudnia 81 ?
P
PAMIĘCI___ZAMORDOWANYCH
17 grudnia 2010, 09:40
<a href="http://www.fronda.pl/mocniejszy/blog/40_rocznica_buntu_i_masakry_na_wybrzezu">www.fronda.pl/mocniejszy/blog/40_rocznica_buntu_i_masakry_na_wybrzezu</a>
A
Anna
17 grudnia 2010, 08:49
No i Komorowski usłyszał tez dlaczego go zaprosili: aby usłyszał co naprawdę myślą o jego działalności bohaterowie tamtych czasów. Nie były to podziekowania....
S
szary
17 grudnia 2010, 08:41
  "Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rekę przeciwko władzy ludowej, niechaj będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podnoszenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny." - z przemówienia Józefa Cyrankiewicza.