"Perspektywa kar finansowych dla Polski jest realna"

(fot. Ververidis Vasilis / Shutterstock.com)
PAP / psd

Przyjęta wczoraj rezolucja PE dot. relokacji uchodźców oznacza, że perspektywa kar finansowych nałożonych na nas jest dosyć realna - ocenił w piątek europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski w "Sygnałach Dnia".

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, w której wzywa państwa UE do szybszej relokacji uchodźców. Za jej przyjęciem głosowało w Strasburgu 398 europosłów; 134 było przeciw, a 41 wstrzymało się od głosu.

Ponadto Komisja Europejska zagroziła we wtorek rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli kraje, które do tej pory nie relokowały ani jednego uchodźcy, nie zaczną tego robić do czerwca.

DEON.PL POLECA

O tym, czy oznacza to polsko-unijną wojnę o relokację uchodźców, mówił na antenie Polskiego Radia europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. "Jest wyraźne napięcie, dlatego że odpowiedzialny komisarz za tę sprawę w PE zapowiadał, że kraje, które dotychczas nie realizują zobowiązań przyjętych w ramach tymczasowego mechanizmu relokacji (obok Polski, również Węgry i Austria), być może zostaną poddane dyscyplinującej procedurze" - poinformował europoseł PiS.

Zdaniem Krasnodębskiego przyjęta w czwartek rezolucja PE oznacza, że "perspektywa kar finansowych nałożonych na nas jest dosyć realna", choć nie wiemy na razie, czy i jak konkretnie będzie ukarana Polska.

"Jeszcze toczy się sprawa przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, ponieważ dwa kraje (Węgry i Słowacja) zaskarżyły tę decyzję" - przypominał.

Dodał, że sama decyzja - "niezgodna zresztą z prawem europejskim, mianowicie z konwencją dublińską" - o utworzeniu takiego mechanizmu, została podjęta na radzie ds. wewnętrznych. "Zadecydowali o niej w zasadzie ministrowie spraw wewnętrznych, natomiast to nie jest decyzja RE, czyli szefów rządów, bo tam obowiązywała jednomyślność" - wykazywał.

Europoseł PiS przypomniał, że na czerwcowym szczycie zapadnie decyzja o tym, żeby mechanizm tymczasowy dot. relokacji, przekształcić w stały - wtedy w chwili odmowy przyjęcia relokowanego uchodźcy kraj będzie płacił karę 250 tys. euro za jednego nieprzyjętego uchodźcę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Perspektywa kar finansowych dla Polski jest realna"
Komentarze (4)
19 maja 2017, 22:51
W Europie maja problem ze zrozumieniem dlaczego kraj liczący 38 mln mieszkańcow ma się załamać i rozpaść po przyjęciu kilku tysięcy muzułmańskich uchodźców. Nawet pan profesor Krasnodębski tego nie rozumie, a przynajmniej, pomimo tytułu naukowego, nie potrafi jasno wyłożyc poza powtarzaniem mantry, że "nie przyjmujemy" i podpierania się jakimiś zmyślonymi teoriami.
Agamemnon Agamemnon
19 maja 2017, 23:07
Polacy niosą pomoc ludziom  będącym w kryzysie w kraju ich zamieszkania. To bardzo rozsądna i mądra polityka. Nie można przesiedlić całej ludzkości do Europy tylko dlatego, że jej rządy nie stają na wysokości zadania.
Agamemnon Agamemnon
19 maja 2017, 22:48
Narzucanie suwerenowi polskiemu zewnętrznych rozwiązań stanowi naruszenie prawa międzynarodowego. Każdy Naród ma prawo do  suwerennosci i niepodległości o czym zapomnieli biurokraci brukselscy wybrani  niedemokratyczną procedurą.
WDR .
19 maja 2017, 17:06
Katechetka z PO, ministra Piotrowska godziła się na wszystko jak leci. Moim zdaniem należy przeprowadzić dochodzenie czego uczyła na lekcjach religii katechetka-ministra Piotrowska. Należy zakładać najgorsze!