Petru: oczekuję od rządu inf. o bezpieczeństwie na ŚDM

(fot. shutterstock.com)
PAP/ ed

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru powiedział w niedzielę w Sopocie, że oczekuje od rządu rzetelnej informacji o stanie bezpieczeństwa podczas Światowych Dni Młodzieży w Polsce.

Dodał, że w sytuacji zagrożenia potrzebna jest ponadpartyjna współpraca z rządem.

"Widzimy, jak świat jest niebezpieczny. Tak się może wydarzyć w ciągu 48 godzin. Tak dużo, że możemy mieć poczucie zachwiania bezpieczeństwa" - mówił Petru, odnosząc się ataku terrorystycznego w Nicei oraz nieudanego puczu wojskowego w Turcji.

Podkreślił, że w tym kontekście "tak ważna jest współpraca w ramach Unii Europejskiej i współpraca wszystkich krajów". "Ważne jest też, żebyśmy w takich sytuacjach zagrożenia byli w stanie współpracować ponadpartyjnie ponad podziałami z obecnym rządem" - stwierdził.

DEON.PL POLECA


"Powiem wprost, że w tym kontekście dziwią bardzo mnie słowa ministra Błaszczaka, po których się czuję mniej bezpiecznie niż przedtem, kiedy zabrał głos. W takich sytuacjach zrzucanie wszystkiego na multikulti, czyli otwartość kiedyś Zachodu na imigrantów, wydaje mi się co najmniej niestosowne. Słyszymy słowa poparcia i wsparcia dla Francji +jesteśmy razem+, a jednocześnie dostajemy tak naprawdę przekaz, który mówi +jesteście sami sobie winni+. To nie jest przekaz godny ministra spraw wewnętrznych" - ocenił.

Odnosząc się w piątek do zamachu w Nicei, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak powiedział, że "trzeba wyciągać wnioski z tego, co się dzieje". "Na zachodzie Europy mamy do czynienia z aktami terrorystycznymi. Kto popełnia te akty terrorystyczne? Ludzie, którzy gotowi są poświęcić własne życie w celu realizacji własnej ideologii. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu, bo za chwilę okaże się, że ta poprawność polityczna zgubi Europę. Trzeba rzeczy nazywać po imieniu i wyciągać wnioski" - mówił. Dopytywany, czy "każdy obcy jest potencjalnym terrorystą" Błaszczak dodał: "Poprawność polityczna, która króluje na zachodzie Europy i ideologia multikulti, przynosi swoje tragiczne rezultaty".

"Oczekiwałbym raczej od ministra Błaszczaka informacji, jak zabezpieczyć Światowe Dni Młodzieży. Oczekiwałbym od prezydenta Rzeczpospolitej zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, aby dowiedzieć się, co wiemy na temat nieudanego puczu w Turcji, co wiemy na temat tego, co się wydarzyło we Francji, ambasador Francji przekazał mi bowiem informację, że już prawie 10 tego typu zamachów się nie udało" - mówił Petru.

Polityk Nowoczesnej wyraził nadzieję, że zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Polsce przebiegną spokojnie.

"Oczekiwałbym od rządu bardzo rzetelnych informacji - może być w formie poufnej, bo taka powinna być - jak możemy zapewnić bezpieczeństwo, jakiego rodzaju ryzyk się boimy i co zrobimy, żeby im zapobiec. Nie chce się wypowiadać na temat bezpieczeństwa podczas Światowych Dni Młodzieży; wierzę głęboko w to, że rząd robi wszystko, żeby było bezpiecznie" - powiedział.

Polityk był pytany, czy jest teraz dobry moment na odwołanie rządu.

"Każdy moment na zmianę rządu jest dobry. Uważam, że ten rząd ma już problemy z realizacją podstawowych swoich projektów. Był taki moment, 15 minut szczerości wicepremiera Morawieckiego, który przyznał, że 500 plus jest na kredyt, że zadłużamy się, a PKB z tego powodu nie wzrośnie. Jego zdaniem, będą "kolejne tego typu wypowiedzi odsłaniające prawdę".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Petru: oczekuję od rządu inf. o bezpieczeństwie na ŚDM
Komentarze (8)
MR
Maciej Roszkowski
17 lipca 2016, 22:14
Nieważne co sie mówi, ważne żeby było w mediach i po nazwisku i jeszcze z nazwą partii w tle.
17 lipca 2016, 21:10
[url]http://www.bankier.pl/wiadomosc/PiS-ma-pomysl-na-kredyty-we-frankach-Tymczasem-w-2006-roku-3271923,2.html[/url] ------------ „Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość z niepokojem przyjmuje zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego tzw. „Rekomendację S” wprowadzające ograniczenia w dostępności do kredytów walutowych, których głównym skutkiem będzie zmniejszenie możliwości nabywania przez obywateli (szczególnie przez młode osoby) własnych mieszkań”  4. Podstawowe uzasadnienie Komisji Nadzoru Bankowego „Rekomendacji S” powołujące się na ogromne ryzyko związane przede wszystkim z nagłymi spadkami wartości walut, możliwością znacznego podniesienia stóp procentowych przez zagraniczne banki centralne, a także na możliwy znaczny spadek wartości złotówki, nie znajduje potwierdzenia w danych makroekonomicznych. Oczywiście nie możemy nie dostrzegać tego ryzyka, ale jeśli weźmiemy pod uwagę ciągły wzrost gospodarczy naszego kraju, niską inflację i umacniającą się złotówkę, to obawy Komisji Nadzoru Bankowego nie znajdują potwierdzenia w faktach.
WDR .
17 lipca 2016, 18:01
Pytanie brzmi czy lobby bankowe wraz z Leszkiem Balcerowiczem decydując się na wybór marionetki (Ryszard Petru) postawiło na najlepszego kandydata czy też może...
18 lipca 2016, 00:10
Ty myślisz przez pryzmat swojej umiłowanej partii i tylko w zakresie działań jakich doswiadczyłeś. Myślisz, że jak Premier i Przezydent są marionetkami, to inni też?  Istnieje także normale życie i normalni ludzie ... oczywiście poza PiS i ONR.
WDR .
18 lipca 2016, 01:08
 Twoja partia? Patrząc na wypowiedzi marionetki banków i Twoje to wybór nie dziwi.
WDR .
18 lipca 2016, 01:16
Choć z drugiej strony Ryszard Petru to mój brat w wierze czyli Msza Św. modlitwa itd. To znowu wyklucza z grona normalnych w Twoich oczach. Ale... popierasz zdobywcę watykańskiej nagrody więc...
18 lipca 2016, 15:28
Popieram praworządność, a że jej obrońcą jest zdobywac watykańskiej nagrody ....  no coż. Trudno.
Andrzej Ak
17 lipca 2016, 17:28
Pan Petru miał już swoje 5 minut w 2008 roku kiedy to mówił tak: "Złoty będzie się wzmacniał. Kredyty we frankach jeszcze długo pozostaną bezpieczne i opłacalne - mówił Petru w 2008 roku w 'Polska The Times'". oraz "Mogę pospekulować, że branie kredytów we frankach jest dobrym pomysłem. Zwłaszcza że inflacja w Szwajcarii spada i nie ma oczekiwań, by stopy w Szwajcarii mogły wzrosnąć, w związku z czym oprocentowanie kredytów w tej walucie nie wzrośnie - mówił wtedy w audycji gospodarczej "EKG"". Takim tonem namawiał do pozostawienia kredytów w CHF, nawet wówczas, gdy swoje własne już przewalutował. Dziwię się, że ludzie jeszcze słuchają słów tego człowieka.