PIS krytykuje Wieloletni Plan Finansowy

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło podczas konferencji prasowej. (fot. PAP/Paweł Kula)
PAP / apio

To niepoważny dokument, który dezinformuje opinie publiczną - w ten sposób prezes PiS Jarosław Kaczyński recenzował w sobotę Wieloletni Plan Finansowy Państwa.

"To jest niepoważny dokument. Dokument wpisujący się w politykę stosowaną przez ten rząd, to znaczy w politykę, która sprowadza się do dezinformacji opinii publicznej" - mówił na sobotniej konferencji prasowej prezes PiS. Dodał przy tym, że publikacja planu nastąpiła z opóźnieniem, co jest złamaniem prawa.

Mówił, że nie można tłumaczyć podwyżek cen żywności przewidywaną wyższą ceną zbóż. Przypomniał, że gdy u władzy było PiS cena pszenicy sięgała 900 zł, obecnie jest to ponad 700 zł, a przewiduje się, że może to być ponad 800 zł. "Mimo wszystko ceny chleba były wtedy (gdy rządziło PiS - PAP) o kilkanaście groszy niższe niż dziś. Nie ma żadnych powodów, żeby tego rodzaju wzrost cen zboża prowadził do wzrostu cen żywności" - ocenił.

DEON.PL POLECA

Przytaczała fragment planu, z którego wynika, że jeśli relacja długu publicznego do PKB przekroczy 55 proc., w 2011 nastąpią dwie kolejne podwyżki stawek VAT.

Dodała, że rząd prognozuje, że nie będą wzrastały wydatki samorządowe, co - jej zdaniem - jest niemożliwe. Zwróciła uwagę, że na koniec 2009 r. zadłużenie samorządów wzrosło o 6 proc. w stosunku do 2008 r., a tym roku może być jeszcze gorzej.

Posłanka oceniała, że wprowadzenie wyższych stawek VAT będzie oznaczało konieczność ogłoszenia bankructwa przez wiele małych firm, które nie wytrzymają kosztów wprowadzenia nowego systemu (np. w kasach fiskalnych, czy komputerach).

Kaczyński powiedział, że PO nawołując do niepłacenia abonamentu rtv przyczyniła się do ogromnego rozluźnienia całego mechanizmu ściągania podatków. Jego zdaniem najlepszym wyjściem z tej sytuacji byłaby zmiana rządu. Przyznał jednak, że póki co jest to w tej chwili nierealne.

Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem.

W miniony wtorek, gdy rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa, premier Donald Tusk mówił, że podwyżka podatku VAT będzie pewnym ciężarem finansowym, ale - przekonywał - należy go ponieść, by polska gospodarka mogła się dalej rozwijać. "Przepraszam za to, że czasami takie decyzje trzeba podejmować, ale rzeczywiście innego wyjścia nie było" - zaznaczył.

Premier zapewniał, że wzrost tego podatku nie będzie dotyczył elementarnych produktów żywnościowych: chleba, mąki, nabiału, które będą objęte 5-procentową stawką. Tusk mówił też, że plan zyskał wsparcie koalicji rządowej, ale - jak dodał - nie liczy na poparcie go ze strony opozycji - SLD i PiS.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PIS krytykuje Wieloletni Plan Finansowy
Komentarze (4)
CT
cuda Tuska
8 sierpnia 2010, 07:43
a wyborcy PO będa głosic jego chwalę
NB
nie bedziemy ponosic
8 sierpnia 2010, 07:40
zadnych cięzarów. ewentualnie emocje nas poniosa
NB
nie bedziemy ponosic
8 sierpnia 2010, 07:39
żadnych ciężarów. bo niby dlaczego? te głupie gadki trwaja juz od zakończenia wojny. 60 lat nic nie zmieniło. bez kitu
DP
dobijanie polskich firm
8 sierpnia 2010, 07:38
bo zachodnie koncerny załatwiaja sobie zwolnienia z VAT - patrzcie na reklamy np. koncern nie dla idiotów