PiS: TV Trwam ma wsparcie milionów ludzi

O. Tadeusz Rydzyk w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. (fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / slo

Klub Parlamentarny PiS w przesłanym w sobotę PAP komunikacie krytykuje wyrok Sądu Administracyjnego w Warszawie, który oddalił w piątek skargę fundacji Lux Veritatis na odmowną decyzję KRRiT dot. miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej dla TV Trwam.

"Przyjmujemy to orzeczenie z oburzeniem. W sytuacji, gdy KRRiT odbiera milionom ludzi nieograniczony i darmowy dostęp do katolickiej telewizji, argumentacja sądu o ekonomicznym charakterze stanowiska Rady wydaje się być kuriozalna. Warto przypomnieć, że miejsca na multipleksie otrzymały podmioty mające gorszą sytuację finansową niż TV Trwam i nie mające żadnego doświadczenia w nadawaniu. Dodatkowo TV Trwam dysponuje wsparciem milionów ludzi, którzy nie raz udowodnili, jak ważne są dla nich katolickie, wolne media. Pozbawienie TV Trwam miejsca na multipleksie wywołało powszechny sprzeciw społeczny, a ponad dwa miliony ludzi złożyło swój podpis w obronie TV Trwam do miejsca na multipleksie. Szkoda, że sąd nie wziął pod uwagę społecznego wymiaru sprawy" - napisali przedstawiciele Klubu Parlamentarnego PiS w oświadczeniu.

"Prawo i Sprawiedliwość deklaruje, że nie odstąpi od wysiłków na rzecz umożliwienia nadawania TV Trwam za pomocą multipleksu cyfrowego oraz zapewnia o swoim wsparciu działań, mających na celu odwołanie się od wyroku sądu" - dodają autorzy oświadczenia.

Swoją decyzję ws. TV Trwam KRRiT tłumaczyła niepewną sytuacją finansową fundacji. Wskazała, że ze złożonych przez nią dokumentów wynika, iż w minionych latach generowała ona na działalności operacyjnej ujemne wyniki finansowe, które były pokrywane z pozostałych przychodów operacyjnych, głównie darowizn.

W ocenie Krajowej Rady, na koniec 2010 r. sytuacja finansowa fundacji pozwalała na terminowe wywiązywanie się z bieżących zobowiązań, jednak nie wypracowała ona nadwyżki środków, którymi mogłaby finansować wysokie koszty nadawania drogą naziemną cyfrową, szacowane na ok. 7 mln zł rocznie.

Multipleks jest kombinacją sygnału kilku programów telewizyjnych oraz różnych usług dodatkowych, przesyłanych w jednym kanale częstotliwości. Operator multipleksu odbiera programy i usługi od nadawców, łączy je i przesyła do odbiorców. Z końcem lipca 2013 roku naziemna telewizja będzie odbierana tylko tą drogą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PiS: TV Trwam ma wsparcie milionów ludzi
Komentarze (2)
B
brawo_PiS
29 maja 2012, 23:10
Na szczęście, można rzeczy widzieć jasno i po imieniu nazywać: "KRRiT odbiera milionom ludzi nieograniczony i darmowy dostęp do katolickiej telewizji, argumentacja sądu o ekonomicznym charakterze stanowiska Rady wydaje się być kuriozalna. Warto przypomnieć, że miejsca na multipleksie otrzymały podmioty mające gorszą sytuację finansową niż TV Trwam i nie mające żadnego doświadczenia w nadawaniu. Dodatkowo TV Trwam dysponuje wsparciem milionów ludzi, którzy nie raz udowodnili, jak ważne są dla nich katolickie, wolne media. Pozbawienie TV Trwam miejsca na multipleksie wywołało powszechny sprzeciw społeczny, a ponad dwa miliony ludzi złożyło swój podpis w obronie TV Trwam do miejsca na multipleksie. Szkoda, że sąd nie wziął pod uwagę społecznego wymiaru sprawy". - A co do argumentów sędziego, to wystarczyłoby może ludowe powiedzenie: "jak się chce psa uderzyć..." Właśnie. Sądy PRL-u (i te dzisiejsze niezlustrowane; miały się same oczyścić) potrafiły mocno uderzać wg "woli politycznej" mocodawców. "Po linii, na bazie".
B
brawo_PiS
29 maja 2012, 23:09
Na szczęście, można rzeczy widzieć jasno i po imieniu nazywać: "KRRiT odbiera milionom ludzi nieograniczony i darmowy dostęp do katolickiej telewizji, argumentacja sądu o ekonomicznym charakterze stanowiska Rady wydaje się być kuriozalna. Warto przypomnieć, że miejsca na multipleksie otrzymały podmioty mające gorszą sytuację finansową niż TV Trwam i nie mające żadnego doświadczenia w nadawaniu. Dodatkowo TV Trwam dysponuje wsparciem milionów ludzi, którzy nie raz udowodnili, jak ważne są dla nich katolickie, wolne media. Pozbawienie TV Trwam miejsca na multipleksie wywołało powszechny sprzeciw społeczny, a ponad dwa miliony ludzi złożyło swój podpis w obronie TV Trwam do miejsca na multipleksie. Szkoda, że sąd nie wziął pod uwagę społecznego wymiaru sprawy". - A co do argumentów sędziego, to wystarczyłoby może ludowe powiedzenie: "jak się chce psa uderzyć..." Właśnie. Sądy PRL-u (i te dzisiejsze niezlustrowane; miały się same oczyścić) potrafiły mocno uderzać wg "woli politycznej" mocodawców. "Po linii, na bazie".