PiS w kampanii o drożyźnie i służbie zdrowia

Prezes PiS Jarosław Kaczyński składa podpis pod obywatelskim wnioskiem o referendum ws. komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia i prywatyzacji przedsiębiorstw strategicznych dla państwa (fot. PAP/Paweł Kula)
PAP / drr

Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej postawi na spotkania z wyborcami. Partia będzie mówić o drożyźnie i sytuacji gospodarczej, a także o służbie zdrowia.

- Trwają intensywne prace przygotowawcze do kampanii. Formułowane są zespoły, które będą funkcjonować w czasie jej trwania. Prowadzimy rozmowy z różnymi ludźmi, zarówno politykami, jak i osobami z zewnątrz partii - powiedział szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba. Poinformował, że powstaną m.in. zespoły: medialny, public relations, organizacyjny, ds. finansów.

Szef sztabu dodał, że na razie nie ma decyzji, jakie będzie hasło wyborcze, ani kiedy i jakim wydarzeniem partia rozpocznie kampanię. - Rozważamy różne scenariusze. Na pewno zwrócimy uwagę opinii publicznej - zapewnił.

- Za wcześnie, aby mówić o haśle, ale mogę powiedzieć, że w kampanii nastawiamy się na bardzo merytoryczny przekaz. Chcemy zaproponować konkretne rozwiązania. Będziemy mówić o wzroście cen, zadłużeniu państwa i fatalnej sytuacji gospodarczej, służbie zdrowia, a także sytuacji zewnętrznej - m.in. bezpieczeństwie energetycznym, gazie łupkowym - podkreślił Poręba.

Podobne tematy kampanii wymienia szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. - Kampania będzie skoncentrowana na przedstawianiu rozwiązań, dotyczących problemów, z którymi Polacy stykają się na co dzień, a więc drożyźnie, rosnącym bezrobociu, zapaści finansów publicznych - podkreślił Błaszczak.

Błaszczak potwierdził, że w kampanii PiS pojawi się temat katastrofy smoleńskiej. - Nie będziemy uciekać przed żadnym problemem. Problem wyjaśnienia przyczyn katastrofy niewątpliwie istnieje. Nie będzie tak, że z czegoś będziemy rezygnować - powiedział.

Poręba zaznaczył, że PiS postawi w kampanii na kontakt z wyborcami. - Będzie mnóstwo spotkań w Polsce. Musimy przebić blokadę medialną. Dotrzeć do ludzi z programem. Ale też wykorzystamy maksymalnie wszystkie nośniki reklamowe, na jakie pozwala prawo - dodał.

Partia pracuje też nad listami wyborczymi. Podczas środowego posiedzenia komitetu politycznego były omawiane niektóre z propozycji kandydatur w jesiennych wyborach przedstawionych przez zarządy okręgowe PiS. Struktury okręgowe przedstawiły alfabetyczną listę kandydatów.

- Jakiekolwiek decyzje dotyczące list wyborczych zapadną wtedy, kiedy będziemy znali termin wyborów. Nie spieszymy się. Nie ma wśród naszego środowiska konfliktów - powiedział Błaszczak.

w ubiegłym tygodniu kierownictwo PiS zdecydowało, że Poręba będzie szefem sztabu wyborczego. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP od polityków PiS, w kierownictwie sztabu wyborczego znajdą się wiceprezesi PiS: Beata Szydło i Adam Lipiński, a także wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński.

Nie ma za to w nim wiceprezesa partii Zbigniewa Ziobry. Błaszczak pytany czy Ziobro może się znaleźć w sztabie odpowiedział: - Nie rozmawialiśmy na ten temat. Z całą pewnością Zbigniew Ziobro włączy się w kampanię wyborczą. Deklarował to wielokrotnie. Nie ma większego znaczenia czy ktoś jest w sztabie, czy nie jest.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

PiS w kampanii o drożyźnie i służbie zdrowia
Komentarze (3)
S
szary
24 czerwca 2011, 10:49
Służba Zdrowia, jaka by nie była, jeżeli chcemy , by skutecznie działała - musi mieć pieniądze, to oczywiste.   A kto (co) chce mieć pieniądze, gwarantujące stabilność działania i rozwój ,   ten(to)  musi je zarabiać;  próbując kombinować inaczej (socjalizm) będziemy przypominać owada zamkniętego w szklanym kloszu.  Państwa (podatników) nie stać na utrzymywanie wszystkiego - porządnej służby zdrowia,  tygrysów i małp oraz słoni (ogrody zoologiczne),  cyrków (stadionów) i  niszcejących zabytków , muzeów; pani Pitery z dworem i Arłukowicza (oraz mnóstwa im podobnych złotoustych frantów), rozsypującej się armii -  itd.     Akcje typu  "Owsiak" niczego nie załatwią.
MP
młody,ustawiony przez tatusia
24 czerwca 2011, 03:56
 RE: adamajkis. Należy wprowadzić humanitarną, przymusową eutanazję wszystkich ludzi po 70 roku życia oraz uciążliwie bezrobotnych - nie zdolnych do samodzielnego finansowania swojego leczenia. To oczywiste !!! Tym samym załatwiamy sprawę zarówno służby zdrowia, jak i ZUSu. To jest jedyne racjonalne wyjście. Nieprawdaż ?
T
teresa
23 czerwca 2011, 12:45
Placówki służby zdrowia są jak  polskie lasy .Powinny być w rękach specjalistów RPod leczenia, a nie samorządowych laików. Niechaj biznesmeni zarabiają na piwie, zaś skutki leczenia pijaństwa pozostawmy bystrym,mądrym i humanitarnym lekarzom.Znowu służba zdrowia okaże się niewydolna?  Nie szkodzi, weźmie się studentów z 4 roku, po patomorfologii będą świetnie leczyć żywych.