PO chciała odrębnej rozmowy z delegacją KW
PO chciała odrębnej rozmowy z delegacją Komisji Weneckiej - powiedział Andrzej Halicki (PO). MSZ podkreśla, że w planie pobytu KW nie ma spotkań z partiami politycznymi, a są z instytucjami. Przedstawiciele PO zostali zaproszeni na spotkania władz Sejmu i Senatu z komisją.
W poniedziałek dwudniową wizytę w Warszawie rozpoczęła pięcioosobowa delegacja Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, zwana również Komisją Wenecką, która jest organem doradczym Rady Europy. O opinię do Komisji ws. nowelizacji ustawy o TK zwrócił się w grudniu szef MSZ Witold Waszczykowski.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie Halicki mówił, że w minionym tygodniu szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann wysłał do MSZ list z zapytaniem dotyczącym możliwości spotkania Platformy Obywatelskiej z Komisją Wenecką. - Do tej pory takiego spotkania nie zaproponowano. Co więcej, nie mamy także potwierdzenia o spotkaniu tu, w parlamencie, które z kolei powinien przygotować marszałek Marek Kuchciński - mówił Halicki.
- Wydaje nam się dziwne, że takimi drobnymi zabiegami rząd chce odciąć opozycję od spotkania z delegacją. To na pewno narusza standardy i wcześniejsze zobowiązania. Myślę, że to nie powinno mieć miejsca - ocenił.
Resort spraw zagranicznych, pytany o zarzuty PO, podkreślił, że w planie pobytu przedstawicieli Komisji Weneckiej "nie ma spotkań z partiami politycznymi". - Komisja Wenecka spotyka się z instytucjami, zgodnie z oczekiwaniami Komisji, którym MSZ starał się wyjść naprzeciw. W trakcie swojego pobytu członkowie Komisji Weneckiej spotkają m.in. z marszałkami Sejmu i Senatu oraz przedstawicielami polskiego parlamentu, w tym z wicemarszałek Sejmu Małgorzatą Kidawą-Błońską z Platformy Obywatelskiej - podało biuro rzecznika prasowego MSZ.
Z kolei z komunikatu Kancelarii Senatu wynika, że delegację Komisji przyjmie marszałek Stanisław Karczewski, a do udziału w spotkaniu marszałek zaprosił senatorów z Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.
W swoim poniedziałkowym wystąpieniu Halicki przekonywał ponadto, że Komisja Wenecka powinna zająć się nie tylko zmianami w ustawie o TK, ale również ustawą o służbie cywilnej, o policji czy też ustawą medialną. - To są te akty, które w ostatnim czasie były przyjęte i na pewno powodują znaki zapytania i kontrowersje - mówił.
W poniedziałek delegaci Komisji Weneckiej spotkali się z przedstawicielami prezydium Krajowej Rady Sądownictwa i władzami Sądu Najwyższego, zaś jej szef z prezydentem Andrzejem Dudą. W planach są także spotkania z ministrem sprawiedliwości, Trybunałem Konstytucyjnym, Rzecznikiem Praw Obywatelskich, a także z władzami Sejmu i Senatu. Delegacja Komisji Weneckiej będzie rozmawiać również z przedstawicielami organizacji pozarządowych.
Skomentuj artykuł