Po spotkaniu z lekarzami. Ciąg dalszy protestu

Minister zdrowia przedstawił lekarzom projekty zmian w prawie dotyczące refundacji, które realizują ich postulaty. Jednak lekarze zapowiadają, że decyzja o zawieszeniu protestu pieczątkowego zapadnie, gdy będzie jasny harmonogram wprowadzenia zmian.

Projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej przewiduje usunięcie przepisów dotyczących karania lekarzy w przypadku błędnie wypisanej recepty. Projekt w trybie pilnym ma trafić na wtorkowe posiedzenie rządu. Natomiast nowelizacja rozporządzenia MZ znosi obowiązek określania przez medyków stopnia odpłatności za leki, mające tylko jeden poziom refundacji.

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz spotkał się w poniedziałek po godz. 18 z przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, lekarzy skupionych wokół portalu Konsylium24 oraz Polskiej Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia; przedstawił im projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej oraz rozporządzenia ws. recept.

- Przedstawiłem środowiskom lekarskim konkretne projekty zmian legislacyjnych, a decyzja o zawieszeniu protestu należy do nich - powiedział minister dziennikarzom po spotkaniu. - Wypełniłem złożone publicznie i pisemnie deklaracje, oczekuję tego samego od środowiska lekarskiego - dodał Arłukowicz.

Jak podkreślił, "zmiany będą przeprowadzone w maksymalnie szybkim tempie, ale w zgodzie z procedurą". - Trudno mi ocenić tempo, w jakim te zmiany rozpatrzy Sejm, ale intencja jest taka, by stało się to jak najszybciej - zapewnił.

Minister po spotkaniu wrócił na posiedzenie kierownictwa resortu, które ma przyjąć projekty i skierować je w trybie pilnym do Rady Ministrów, której najbliższe posiedzenie ma odbyć się we wtorek.

Szef Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski poinformował, że decyzja o ewentualnym zawieszeniu protestu pieczątkowego lekarzy zapadnie po przedstawieniu "jasnego harmonogramu wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących refundacji".

Powiedział, że podczas spotkania minister poinformował o proponowanych projektach zmian m.in. w ustawie refundacyjnej i rozporządzeniu dot. recept. - Te zmiany zmierzają w kierunku kompromisu, przyjmujemy je za dobrą monetę- dodał. Jednocześnie zaznaczył, że podczas spotkania lekarze nie otrzymali projektów na piśmie.

Jeszcze przed spotkaniem z lekarzami Arłukowicz podczas briefingu w ministerstwie zdrowia poinformował, że resort przygotował projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej, który przewiduje usunięcie art. 48 par. 8 z ustawy refundacyjnej, czyli przepisów dot. karania lekarzy. Projekt w trybie pilnym ma trafić na wtorkowe posiedzenie rządu.

Resort proponuje też zmianę rozporządzenia ws. recept. Lekarze nie musieliby wpisywać na recepcie poziomu odpłatności za leki mające jeden poziom refundacji.

Przedstawiciele czterech organizacji, które pod koniec grudnia wydały rekomendację w sprawie nieokreślania przez lekarzy na receptach poziomu odpłatności za leki, po poniedziałkowym spotkaniu przyjęli komunikat, w którym przypomnieli oczekiwania wobec rządzących. Domagają się m.in. nowelizacji ustawy refundacyjnej i usunięcia przepisów dot. karania lekarzy oraz zmiany rozporządzenia dot. recept, tak by lekarze nie określali poziomu odpłatności za leki.

Lekarze oczekują też, że rząd przedstawi w najbliższych dniach projekt takich zmian w przepisach, które spowodują, że refundacja poszczególnych leków będzie się odnosiła do praktycznego stosowania leków, a nie do wskazań zarejestrowanych przez producenta.

Ponadto lekarze podjęli decyzję, że oprócz pieczątek "Refundacja do decyzji NFZ" na receptach będą we wszystkich możliwych przypadkach wpisywać międzynarodową nazwę leku, co według nich ułatwi pacjentom kupowanie najtańszych odpowiedników lekarstw.

Ustawa refundacyjna przewiduje (art. 48, ustęp 8), że jeśli lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o przypadki wypisania recepty np. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych, a także niezgodnie z uprawnieniami pacjenta.

Arłukowicz informował, że resort wprowadzi też refundację leków w przypadku schorzeń, które nie zostały ujęte w ich dokumentacji rejestracyjnej oraz możliwość odwoławczą dla środowiska aptekarskiego od decyzji kontrolerów NFZ do prezesa NFZ. Obecnie, aby lek nie był pełnopłatny, musi być przepisany przez lekarza według zarejestrowanej charakterystyki produktu leczniczego i wskazań zamieszczonych na ulotce przygotowanej przez producenta.

W ub. tygodniu minister spotkał się z lekarzami i aptekarzami. Z komunikatu wydanego po spotkaniu wynikało, że MZ po zawieszeniu protestu pieczątkowego w trybie pilnym podejmie inicjatywę legislacyjną dot. nowelizacji ustawy refundacyjnej w zakresie karania lekarzy za niewłaściwe wypisywanie recept, a aptekarzy za błędy w ich realizacji. Resort zobowiązał się też do zmian w rozporządzeniu dot. recept i usunięcia konieczności wypisywania na nich poziomu refundacji dla leków objętych jednym poziomem finansowania.

Jeżeli rząd przyjmie projekt ustawy we wtorek, Sejm może się nim zająć na najbliższym posiedzeniu, które rozpoczyna się w środę. Z kolei najbliższe posiedzenie Senatu zaplanowane jest na 1 i 2 lutego.