Pochówek osób, które przekazały ciała nauce
Trzydzieści cztery zmarłe osoby, które przekazały swoje ciała na potrzeby nauki, pożegnała w sobotę społeczność Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Potem ich prochy spoczęły w Parku Pamięci w Rudzie Śląskiej.
- Żadnej z tych osób nie znałem osobiście, ale kiedy zastanawiam się, jaka jest wspólna cecha tych różnych w końcu ludzi, to są to chęć ofiarowania cennego daru, jakim jest własne ciało oraz chęć pomocy i uczestnictwa w dochodzeniu do prawdy - mówił prorektor ds. nauki ŚlUM prof. Jan Duława.
- To dla nas, pracowników uczelni medycznej, wyjątkowa uroczystość, podczas której z władzami uczelni i studentami składamy hołd naszym darczyńcom za bezinteresowny akt oddania swojego ciała na potrzeby dydaktyki - zaznaczył kierownik Katedry i Zakładu Anatomii Prawidłowej Uniwersytetu prof. Grzegorz Bajor.
- Pochylamy głowy nad prochami tych, którzy byli otwarci na potrzeby zrozumienia i zgłębienia tajników ludzkiego ciała. Dzięki ich decyzji my, lekarze, czujemy się pewniejsi i bardziej doświadczeni w kontakcie z pacjentem - wskazał prof. Bajor.
Pożegnanie miało miejsce w reprezentacyjnej auli uczelni w Katowicach-Ligocie. W uroczystości uczestniczyli m.in. krewni, lekarze i naukowcy, a także liczni studenci. Po nabożeństwie o charakterze ekumenicznym urny z prochami przewieziono do kolumbarium (grobowca) w Rudzie Śląskiej.
Miejsce ich pochówku opatrzone jest łacińską sentencją: "Oto miejsce, gdzie śmierć cieszy się, że może przyjść z pomocą życiu".
Dzięki programowi świadomej donacji zwłok śląscy naukowcy dysponują zgłoszeniami osób chcących po śmierci swoje ciała powierzyć nauce. Koordynowany obecnie przez prof. Bajora program ruszył w 2003 r., jako pierwszy taki w Polsce. W pierwszym jego roku spłynęło osiem deklaracji, obecnie uczelnia ma ich ok. 1,4 tys.
Przedstawiciele Śląskiego Uniwersytetu Medycznego akcentują, że próby uczenia studentów anatomii za pomocą atlasów anatomicznych oraz uczenie się na modelach anatomicznych zawsze skutkowały obniżeniem poziomu nauczania, a jednocześnie - obniżeniem poziomu zachowań etycznych studentów i lekarzy.
Tymczasem podarowanie ciała nauce oznacza możliwość korzystania przez młodych adeptów medycyny z "najwspanialszego i niezastąpionego atlasu". Program świadomej donacji zwłok ma pomagać w informowaniu i pozyskiwaniu na rzecz uczelni donatorów - przy zagwarantowaniu właściwego traktowania ciała podczas wykonywania sekcji lub badań.
Aby wziąć udział w programie, należy poświadczyć notarialnie dwa egzemplarze aktu przekazania zwłok, po czym jeden dostarczyć uczelni. Uniwersytet dopełnia wszelkich formalności, m.in. transportu zwłok i ich późniejszego pochówku, zgodnego z wyznaniem i życzeniem ofiarodawcy. Część donatorów zastrzega sobie anonimowość.
Coroczne uroczystości akademickiego pochówku odbywają się pod koniec roku akademickiego, kiedy kończą się zajęcia sekcyjne z anatomii i zaczynają przygotowania do egzaminu. Studenci przygotowują wówczas wieńce, znicze, przemówienia i wraz z rodzinami stają przy urnach. To moment na refleksję, że uczyli się nie dzięki preparatowi, lecz człowiekowi, który złożył swój dar w imię życia innych ludzi.
Program świadomej donacji zwłok, prowadzony przez Katedrę i Zakład Anatomii Prawidłowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, jest objęty Memoriałem im. o. Innocentego Marii Bocheńskiego. Ten zakonnik, profesor, myśliciel, jako pierwszy postanowił, że jego ciało zostanie przekazane na cele naukowe. Oddano je Uniwersytetowi we Fryburgu, którego był wieloletnim profesorem.
Skomentuj artykuł