Polacy nie chcą zatrudnianiać cudzoziemców
Instytut Spraw Publicznych przeprowadził badania nt. przyczyn niezatrudniania cudzoziemców w opiece nad seniorami.
Bariera językowa i niepewność co do stałości pobytu to główne bariery w zatrudnieniu cudzoziemców w sektorze opieki na seniorami - wynika z badania Instytutu Spraw Publicznych. Jego wyniki zaprezentowano w środę w Warszawie na seminarium nt. pracy migrantów.
Badanie zrealizowano na terenie sześciu województw na próbie 198 podmiotów, z czego 73 niepublicznych. Były to m.in. domy opieki społecznej, zakłady opieki zdrowotnej, placówki Caritas. Badanie zrealizowano w styczniu i lutym 2015 r.
Zarządzających placówkami pytano, czy pracują u nich cudzoziemcy i czy byliby skłonni ich zatrudnić. Okazało się, że w 198 badanych ośrodkach zatrudnieni cudzoziemcy stanowili 4 proc. ogółu pracowników (w 8 placówkach). W jednym podmiocie pracowało dziewięciu cudzoziemskich wolontariuszy.
Kierownictwo ośrodków poproszono o wskazanie powodów niezatrudniania cudzoziemców: w 51% odpowiedzi podano, że przyczyną jest wystarczająco duża liczba Polaków chętnych do pracy, w 45% wskazano na bariery językowe. Według 41% respondentów praca w pierwszej kolejności należy się Polakom.
Kierownicy ośrodków wskazywali też, że gdyby mieli dwie identyczne kandydatury do pracy, to wybraliby Polaka (twierdziło tak 48% badanych); 40% odpowiedziało, że narodowość nie ma znaczenia; 12% - że wybór zależy od stanowiska.
Z badania wynika też, że osoby starsze wolą, aby opiekowali się nimi Polacy, a nie cudzoziemcy - z tą opinia zgadzało się 51 proc. kierowników badanych instytucji.
Według Instytutu Spraw publicznych zatrudnianie cudzoziemców w sektorze opiekuńczym jest incydentalne. Pracodawcy ich nie szukają, bo dostępni są wciąż pracownicy polscy i to oni w wielu miejscach są preferowani. Tylko 5 proc. placówek deklaruje zatrudnienie cudzoziemców, ale zaznacza, że musieliby być to specjaliści.
Skomentuj artykuł