Polska Little Italy we... Wrocławiu

(fot. loriszecchinato / flickr.com / CC BY)
PAP / drr

Polska "Little Italy" - tak o społeczności Włochów pracujących we Wrocławiu pisze dziennik "La Repubblica" w reportażu zamieszczonym w piątek. Dodaje, że to mniej znany aspekt ucieczki wykształconych Włochów z ojczyzny w poszukiwaniu pracy i perspektyw.

To kolejna, opublikowana na łamach rzymskiej gazety, entuzjastyczna relacja z Polski pełna pochwał dla stanu gospodarki i poziomu życia.

W reportażu z Wrocławia dziennik zauważa, że w mieście tym w filiach międzynarodowych koncernów i w innych firmach pracuje około 2,5 tys. osób z Italii. Włosi, z których większość przyjechała w 2012 roku, stanowią jedną z najbardziej aktywnych społeczności "młodzieżowej elity" tego miasta.

"Polsce znaleźli dobrą, stabilną pracę i odpowiedzialne stanowiska, co w ich ojczyźnie było tylko marzeniem. Poczuli, że "są traktowani serio" - wskazuje autor reportażu Andrea Tarquini, który od kilku dekad pisze o Polsce.

Zwraca on uwagę na wysoki poziom życia i dostęp do kultury, jaki mają zagwarantowany pracujący we Wrocławiu Włosi, mimo że ich pensje wynoszą 750-1000 euro, a więc znacznie poniżej włoskiego poziomu. Lecz te pieniądze w Polsce - pisze Tarquini - mają większą wartość i stanowią gwarancję dobrego życia.

Polska - wskazuje "La Repubblica" - stała się jednym z kierunków docelowych szeroko opisywanego we Włoszech zjawiska "ucieczki mózgów" z kraju pogrążonego w kryzysie finansów i bezrobociu. Tymczasem nad Odrą i Wisłą PKB wciąż stabilnie rośnie, a niektórzy polscy imigranci wrócili wzbogaceni do ojczyzny z Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemiec.

Polską gospodarkę "La Repubblica" nazywa "drugą lokomotywą Europy u boku niemieckiej superpotęgi". Zwraca też uwagę na stabilność polityczną w Polsce i stan publicznych wydatków, które są pod kontrolą. Kraj opisuje jako pełen młodych poliglotów i zmodernizowanej infrastruktury, dzięki dobrze wydanym europejskim funduszom.

O takim rozwoju, jaki jest w Polsce, we Włoszech już dawno zapomniano - przyznaje rzymska gazeta.

Na łamach dziennika młodzi Włosi mówią z satysfakcją, że w Polsce dzięki stabilizacji finansowej zaczynają dorosłe życie i nie muszą być, jak w swoim kraju, tzw. dużymi bobasami, zmuszonymi do życia na garnuszku rodziców z powodu braku pracy i perspektyw na przyszłość.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Polska Little Italy we... Wrocławiu
Komentarze (1)
jazmig jazmig
3 maja 2013, 17:05
Oni niedługo pojadą dalej, ponieważ polski rząd stale podnosi podatki, co powoduje upadek firm i w dalszej perspektywie zapaść gospodarczą.