"Polska zadowolona z nowej strategii NATO"

Prezydent RP Bronisław Komorowski i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej podczas spotkania z mediami przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego (fot. PAP/ Jacek Turczyk)
PAP / wm

Polska jest usatysfakcjonowana projektem nowej koncepcji strategicznej NATO - powiedział we wtorek prezydent Bronisław Komorowski przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak ocenił, jest to dokument "optymalny".

Prezydent poinformował, że wcześniej odbyły się konsultacje z rządem ws. szczytu NATO w Lizbonie, gdzie - jak mówił - "zostały uzgodnione zarysy stanowiska, które mamy przedstawić w imieniu państwa polskiego na konferencji w Lizbonie". Podczas szczytu Sojuszu, który odbędzie się 19-20 listopada w stolicy Portugalii, NATO ma przyjąć nową koncepcję strategiczną i uzgodnić terminarz przejmowania odpowiedzialności za bezpieczeństwo Afganistanu przez miejscowe wojsko i policję do końca 2014 r.

"Dzisiaj spotykamy się także w pełnym składzie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, aby przedstawić zarówno szefom najważniejszych organów władzy państwowej - marszałkowi Sejmu, marszałkowi Senatu - także szefom partii politycznych informacje na temat stanowiska, które ma prezentować Polska na szczycie w Lizbonie także po to, aby usłyszeć opinie, ewentualnie dobre rady jak sprawy polskie najlepiej na szczycie w Lizbonie prezentować" - powiedział Komorowski.

DEON.PL POLECA

Prezydent oświadczył, że Polska jest usatysfakcjonowana projektem nowej koncepcji strategicznej NATO. Podkreślił, że z polskiego punktu widzenia jest to dokument "optymalny" i odpowiada naszym oczekiwaniom.

"Najważniejsze jest przyjęcie nowego dokumentu strategicznego Sojuszu. Polska jest usatysfakcjonowana - jeśli chodzi o kształt dokumentu proponowanego przez sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena. To jest efekt długotrwałych negocjacji i rozmów, także z moim udziałem" - powiedział Komorowski.

W jego ocenie, projekt nowej koncepcji strategicznej Sojuszu jest dokumentem "optymalnym" dlatego, że nie tylko potwierdza fundamentalną zasadę NATO, jaką jest art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, ale także gwarantuje utrzymywanie przez Sojusz równowagi, między potrzebą działania zewnętrznego, a przygotowaniami do obrony krajów członkowskich NATO.

Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego stanowi, że atak zbrojny z zewnątrz zwrócony przeciwko jednemu lub kilku państwom członkowskim traktowany będzie jako atak przeciwko całemu Sojuszowi

"Na tym Polsce w sposób szczególny zależało i o to zabiegaliśmy także w kontaktach z innymi państwami" - podkreślił prezydent.

Komorowski ocenił, że sam fakt, iż misja Sojuszu w Afganistanie "będzie się kończyła" prawdopodobnie w 2014 r. jest "konkretną korzyścią, bo wiadomo jak planować rozwój sił zbrojnych".

"Chcielibyśmy, aby misja (w Afganistanie), szczególnie polska misja, zmieniała charakter w 2012 roku z bojowej na szkoleniową. Będę zabiegał osobiście o to, aby jak najszybciej z punktu widzenia możliwości i potrzeb NATO, ale i możliwości polskich rozpoczął się proces zmniejszania naszego zaangażowania, jeśli chodzi o ilość żołnierzy walczących w ramach naszego kontyngentu" - powiedział prezydent.

Komorowski zaznaczył, że istotnym uzgodnieniem, do którego doszło w Polsce jest to, że "zmiana misji z bojowej na szkoleniową będzie się odbywała w skali prowincji". Jak tłumaczył, w tych prowincjach, w których wcześniej zostaną przygotowani Afgańczycy do wzięcia odpowiedzialności za konkretne terytoria, wcześniej też dojdzie do zmiany charakteru misji i wycofywania wojsk NATO. Jego zdaniem otwiera to możliwość Polsce, aby jak najszybciej zakończyć naszą operację w tym kraju.

W cenie prezydenta, w RBN jest szansa na zbudowanie wspólnej linii dotyczącej strategii wyjścia z Afganistanu.

Komorowski był pytany przez dziennikarzy o decyzję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - który we wtorek zrezygnował z zasiadania w RBN. Swoją decyzję prezes PiS uzasadniał m.in. sposobem negocjowania przez rząd umowy gazowej z Rosją oraz tym, jak rząd i prezydent podchodzą do zmian Traktatu Lizbońskiego.

"Są politycy, którzy sami siebie eliminują z rozmowy o bezpieczeństwie państwa" - powiedział prezydent. "W moim przekonaniu takiej postawy nie da się pogodzić z opinią o tym, że jest się państwowcem. To jest zupełnie sprzeczne z koncepcją państwowca" - dodał.

Prezydent zapewnił, że RBN będzie działała dalej, będzie w niej także zostawione miejsce dla szefa głównej prawicowej partii opozycyjnej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Polska zadowolona z nowej strategii NATO"
Komentarze (3)
W
witek
9 listopada 2010, 20:21
Rasmusen do Polski nie przyjechał, bo nie podaje się ręki pachołkom Moskwy którzy mordują własnego prezydenta. Pachołki tylko przed swoim ogłupiałym elektoratem mogą udawać że mają coś do powiedzenia na temat polityki zagranicznej.
R
realista
9 listopada 2010, 19:58
Kaczyński będzie krytykował bo jedyna słuszna doktryna NATO to obrona najważniejszego członka czyli Polski i gotowość uderzenia w każdej chwili na Rosję która zabiła polskiego prezydenta 
M
marzycielka
9 listopada 2010, 19:42
O sorry, tu jest jakiś powiew optymizmu ...