Polski wątek ws. zamachów w Norwegii?

Zatrzymany współpracuje w śledztwie. Według policji jest on odpowiedzialny za strzelaninę oraz za podłożenie bomby. Policja nie wyklucza jednak, że w zamachy zaangażowane było kilka osób. (fot. EPA/JOERG CARSTENSEN)
PAP / slo

CBŚ i ABW sprawdzały polski wątek, który pojawił się w manifeście 32-letniego Andersa Behring Breivika, podejrzanego o dokonanie piątkowych zamachów terrorystycznych w Oslo i na wyspie Utoya. Chodzi o sprzedaż chemikaliów, które miały posłużyć do produkcji bomby.

Ani policja, ani prokuratura nie chcą ujawnić żadnych szczegółów związanych z prowadzonymi czynnościami. - Mogę powiedzieć jedynie, że w piątek dostaliśmy od policji norweskiej prośbę o sprawdzenie pewnych informacji i sprawdzaliśmy je. Zaangażowane w to było Centralne Biuro Śledcze, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i wrocławska prokuratura - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

W piątek późnym wieczorem doszło do strzelaniny na wyspie Utoya, ok. 30 km na północny zachód od Oslo. Zginęło 85 osób. Bilans ofiar może wzrosnąć, gdyż policja nadal szuka ciał. Dwie godziny wcześniej doszło do wybuchu bomby w centrum Oslo, w którym śmierć poniosło siedem osób.

Głównym podejrzanym jest 32-letni Norweg, określany jako chrześcijański fundamentalista; wynika to z jego strony internetowej. Wcześniej policja informowała także, iż wpisy internetowe mężczyzny "sugerują, że jego polityczne poglądy skłaniały się ku skrajnej prawicy i że miał przekonania antyislamskie".

Informację o akcji ABW i CBŚ jako pierwsza podała telewizja TVN 24.

Anders Behring Breivik - podejrzany o dokonanie piątkowych zamachów w Norwegii, w których zginęły 93 osoby - nawiązał w swoim manifeście do rządów premiera Rosji Władimira Putina - ujawnił w poniedziałek dziennik "Kommiersant".

W liczącym 1500 stron i zamieszczonym w internecie dokumencie, zatytułowanym "2083. Europejska Deklaracja Niepodległości", Breivik odniósł się do Rosji, podejmując kwestię "idealnego sposobu rządzenia".

"Niefunkcjonująca w Europie demokracja mas powinna zostać zastąpiona przez formę demokracji kierowanej, przypominającą tę w Rosji" - napisał Breivik w manifeście, cytowanym przez "Kommiersanta".

"Spośród rosyjskich polityków autor tekstu najczęściej nawiązuje do premiera Władimira Putina. Właśnie jego i papieża (Benedykta XVI) umieszcza na liście osób, z którymi najbardziej chciałby się poznać" - pisze moskiewski dziennik.

"Putin sprawia wrażenie przywódcy sprawiedliwego i zdecydowanego, zasługującego na szacunek" - dodaje Breivik w manifeście.

Poproszony przez "Kommiersanta" o komentarz rzecznik rosyjskiego premiera Dmitrij Pieskow podkreślił, że autor manifestu jest "szaleńcem z piekła rodem". "Bez względu na to, co powiedział czy napisał, nie można tego inaczej traktować jak majaczenie szaleńca" - skomentował Pieskow.

Manifest, który traktuje przede wszystkim o "wojnie rasowej", sposobie, w jaki Europa może się uwolnić od imigrantów, zawiera również szczegółowy opis zamachu terrorystycznego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polski wątek ws. zamachów w Norwegii?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.