Polsko-czeskie relacje bardzo dobre
Prezydenci Polski i Czech: Bronisław Komorowski i Vaclav Klaus podkreślili, że polsko-czeskie relacje są bardzo dobre. Kończący drugą kadencję Klaus, który w czwartek przyjechał do Warszawy z pożegnalną wizytą, przekonywał, że Polska jest dla Czech krajem najbliższym.
Wizyta w Polsce prezydenta Czech Vaclava Klausa potwierdza bardzo dobrą polsko-czeską współpracę - mówił Bronisław Komorowski na wspólnej z Klausem konferencji prasowej. Zorganizowano ją po spotkaniu prezydentów w Pałacu Prezydenckim.
"Dzisiejsze spotkanie było okazją do podsumowania tego, co udało się uzyskać, dokonania oceny stanu obecnego, ale także i do rozważenia kwestii związanych z przyszłością współpracy polsko-czeskiej" - powiedział Komorowski.
Podkreślał, że wysoko ocenia tę współpracę nie tylko na arenie Unii Europejskiej, ale także na forum Grupy Wyszehradzkiej.
Wtórował mu Klaus, który podkreślił, że ogromnie cieszy się z tego, że na przestrzeni 23 lat od upadku komunizmu "powstały tak wspaniałe i cudowne relacje między naszymi krajami"
"Polska jest dla nas krajem najbliższym. Jest to kraj, w którym byłem najwięcej razy w swoim życiu i chyba najwięcej razy na stanowisku prezydenta" - zaznaczył prezydent Czech. "Nie odczuwamy, aby były jakieś poważne trudności w relacjach czesko-polskich" - dodał Klaus.
Komorowski wyraził zadowolenie, że w piątek, drugiego dnia wizyty Klausa, odbędzie się polsko-czeskie forum gospodarcze, bo - jak mówił - "niewątpliwie jednym ze sprawdzianów dobrego poziomu współpracy polsko-czeskiej jest poziom wymiany handlowej i współpracy gospodarczej".
Komorowski zaznaczył, że podczas swojej niedawnej wizyty w Stanach Zjednoczonych podkreślał to, że wymiana handlowa polsko-czeska jest dużo wyższa niż wymiana polsko-amerykańska. Jak dodał, rozmawiał o tym w czwartek z Klausem.
Polski prezydent podkreślił, że elementem polsko-czeskiej współpracy jest też kwestia transportu i infrastruktury energetycznej, w tym budowy wspólnej sieci przesyłowej, także poprzez umiejętne wykorzystanie środków UE.
W odpowiedzi Klaus zadeklarował, że zgadza się, że nadal musimy budować infrastrukturę drogową, przesyłową i energetyczną między Polską a Czechami, by w ten sposób dbać o wzajemną współpracę gospodarczą.
"Warto pamiętać, że w przyszłym roku z pewnym opóźnieniem, ale zostanie zakończony odcinek budowy autostrady A1 aż do granicy czeskiej" - dodał Komorowski.
Polski prezydent wyraził również nadzieję, że dobre relacje polsko-czeskie będą kontynuowane także wtedy, gdy Klaus zakończy swoją drugą kadencję prezydencką. Zapowiedział, że w ramach prezentu pożegnalnego dla czeskiego prezydenta w czwartek wieczorem odbędzie się koncert jazzowy. Klaus znany jest ze swojego zamiłowania do jazzu. Podczas koncertu w Belwederze zagrać mają: Michał Urbaniak i Wojciech Karolak.
"Chciałem wyrazić na koniec nadzieję, że przyjaźń i współpraca będzie tak samo fascynująca w dalszym ciągu jak każdy koncert jazzowy" - powiedział Komorowski.
Klaus podziękował za organizację wizyty. Wyraził radość, że otrzyma doktorat honoris causa na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, powiedział też, że cieszy się, że będzie mógł odwiedzić "wspaniały Kraków".
W piątek rano prezydenci Polski i Czech wezmą udział w inauguracji polsko-czeskiego forum gospodarczego w jednym z warszawskich hoteli. Później czeski prezydent wraz z małżonką udadzą się do Krakowa. Czeska para prezydencka zwiedzi tam m.in. Katedrę na Wawelu i złoży kwiaty na sarkofagu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Po południu spotka się z mniejszością czeską.
Klaus przyjechał do Polski w ramach swoich pożegnalnych wizyt. Czeski prezydent kończy drugą i zarazem ostatnią kadencję. W styczniu przyszłego roku w Czechach odbędą się pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie.
Skomentuj artykuł