Portret Donalda Tuska po 3 latach rządów

Premier Donald Tusk spotkał się na polach Grunwaldu z harcerzami biorącymi udział w 40. Ogólnopolskim Zlocie Grunwaldzkim (fot. PAP/Adrian Starus)
PAP / drr

Jako smutne i nieprawdziwe określił w czwartek rzecznik rządu Paweł Graś wnioski z badań "Portret Donalda Tuska po trzech latach sprawowania urzędu", wykonanych przez CBOS. Jak podkreślił Graś, z powodu natłoku zajęć premier zrezygnował w tym roku z wakacji, a to przeczy zawartym w badaniu ocenom.

Taki obraz premiera skonstruowany został na podstawie zestawu 17 par przeciwstawnych stwierdzeń, opisujących jego cechy fizyczne, walory intelektualne, cechy temperamentu, umiejętności komunikacyjne i perswazyjne oraz zdolności przywódcze. Badani przez CBOS musieli wskazać cechy, które - ich zdaniem - najlepiej charakteryzują Donalda Tuska.

Graś, odnosząc się w czwartek do tego sondażu, powiedział, że takie opinie są "smutne i nieprawdziwe". Jako "absolutną nieprawdę" ocenił zarzuty, że rząd opiera się na zabiegach PR i marketingu. Jego zdaniem najważniejszym sondażem, oceniającym premiera i rząd, będą najbliższe wybory.

DEON.PL POLECA

Graś przypomniał, że szefowi rządu doszły obowiązki związane z polską prezydencją i aktywnością na arenie europejskiej. Dlatego - przyznał - Donald Tusk nie planuje tego lata urlopu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Portret Donalda Tuska po 3 latach rządów
Komentarze (19)
DS
DUMA STALINA
16 lipca 2011, 15:43
Badania opinii publicznej można sobie wyrzucić do śmieci. Tłuszcza i tak zagłosuje, jak pokierują ją emocje. Masz rację, tym bardziej, że w polskich sondażowniach rządzą ludzie z powołanego przez Wojciecha Jaruzelskiego w stanie wojennym „mundurowego" CBOS, który był orężem generalskiej junty. Dziś zasiadają we władzach OBOP, Pentora, PBS i IPSOS. Stworzyli też od podstaw GfK Polonia. Żyjemy w kraju, w którym demokrację niszczy szwindel. Jest nim przeżarta patologicznymi powiązaniami piąta władza, bo tak nazywa się ośrodki badania opinii publicznej. Władza sondażowni jest ogromna. - Za pomocą sondaży można zniszczyć kandydata na prezydenta lub szanse partii politycznej na władzę. Można zdymisjonować ministra, ogłaszając, że tego chcą ludzie. Można skasować niewygodny program telewizyjny, podając fałszywe informacje o jego odbiorze przez widzów - mówi socjolog, dr Włodzimierz Petroff.  CAŁOŚĆ: --- http://www.eioba.pl/a/1vyg/grupa-trzymajaca-sondaze
DS
DUMA STALINA
16 lipca 2011, 15:37
TUSK – NICZYM ZŁOTOUSTY STALIN twórczo rozwija definicje i znaczenia słów i pojęć, np.: prawda, miłość, demokracja, wolność, sprawiedliwość, słowność, dobrobyt, niepodległość, prawo, korupcja, biurokracja, honor, itd., itd., …
B
bob
16 lipca 2011, 15:12
To jest koncert orkiestry Titanica. Póki się w TV pokazuje sztukaterie, homary ananasy, nikt nie pyta skąd się biorą dzieci i pieniądze. Jeden z odważniejszych i nielicznych, co się nie boi metki oszołoma co wzmacnia PiS, profesor Rybiński użył najprostszego, ale wybitnie celnego porównania. Młodzieży nie pamiętacie jak było za Gierka? Było dokładnie tak jak teraz, tylko detale nieco inne. W TV Polska nie była zieloną wyspa, ale 7 potęga gospodarczą świata. Żona sekretarza Edwarda latała do Paryża układać włosy, niczym Donaldówa w Peru i Indiach. Kumple pana Gierka niczym Ryśki, połowę betonu lały pod Wisłostradę, połowę pod prywatne chałupy. Do Sopotu przyjeżdżał Demis Roussos, byliśmy światowa stolica europejska, jak dziś w walonkach na raty ścigaliśmy zachodni styl życia. Jakaż to wielka była wtedy ta “druga Polska” i jakie sukcesy odnosiła, zanim się z dnia na dzień wszystko zawaliło wskutek gorliwie osłanianych tą propagandową zadymą długów, chaosu i totalnego rozprzężenia. 
AD
a dorównasz Kaczyńskiemu ???
15 lipca 2011, 20:59
Racja. Ale dzieci jak dzieci, ale żeby kościół nie zdawał sobie sprawy, jak jest wykorzystywany przez Kaczyńskiego?  Ileż to ludzi przypada dzisiaj na jednego człowieka? Każdy człek ma jakieś słabe strony, ale najgorzej jest z tymi, którzy są duchowo ograniczeni i fanatycy, ci zazwyczaj pozbawieni są wszelkich skrupułów. Najgorsze, że właśnie ta grupa uważa, że cały świat kłamie, a tylko oni mówią prawdę. Tacy zawsze najmocniej zatruwają świat i zawsze znajdą drogę, aby uszkodzić drugiego człowieka. Pamiętaj również, że nie jesteś na świecie jedynym człowiekiem, innym też należy się szacunek i godność.
B
Brook
15 lipca 2011, 18:44
A Ci harcerze - biedne dzieci nawet nie zdają sobie sprawy, że są tak niecnie wykorzystywane hehehe... Racja. Ale dzieci jak dzieci, ale żeby kościół nie zdawał sobie sprawy, jak jest wykorzystywany przez Kaczyńskiego? Temat o Tusku, a Ty ciągle tylko Kaczyński i Kaczyński. Czy to nie jest jakaś fobia? Może warto odwiedzić psychiatrę?
15 lipca 2011, 12:04
Badania opinii publicznej można sobie wyrzucić do śmieci. Tłuszcza i tak zagłosuje, jak pokierują ją emocje.
A
as
15 lipca 2011, 12:02
Ciekawe, że PO nie wierzy różnym publikowanym badaniom i robi swoje :-) http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/platforma-i-pis-maja-tyle-samo-pewnych-wyborcow,1668519
15 lipca 2011, 11:55
A Ci harcerze - biedne dzieci nawet nie zdają sobie sprawy, że są tak niecnie wykorzystywane hehehe... Racja. Ale dzieci jak dzieci, ale żeby kościół nie zdawał sobie sprawy, jak jest wykorzystywany przez Kaczyńskiego?
Dobry Łotr
15 lipca 2011, 11:39
Najbardziej podoba mi się fragment... "Jak podkreślił Graś, z powodu natłoku zajęć premier zrezygnował w tym roku z wakacji, a to przeczy zawartym w badaniu ocenom." Przecież wiadomo, że jak zbliżają się wybory, nie będzie się wylegiwał na Majorce... Taki specjalista od PRu, wie co dobrze wpływa na ludzi. A Ci harcerze - biedne dzieci nawet nie zdają sobie sprawy, że są tak niecnie wykorzystywane hehehe...
15 lipca 2011, 09:43
Myllisz się jak zwykle! Zawsze większość polityków zainteresowana jest zdobyciem władzy :-) No tak, święta racja.
SR
siostra robot
15 lipca 2011, 09:30
Tusk jest zainteresowany jedynie utrzymaniem władzy. Nie różni się tym jednak od jakiegokolwiek polskiego polityka (bez znaczenia, czy nosi on sutanne czy nie). Myllisz się jak zwykle! Zawsze większość polityków zainteresowana jest zdobyciem władzy :-)
15 lipca 2011, 09:24
Tusk jest zainteresowany jedynie utrzymaniem władzy. Nie różni się tym jednak od jakiegokolwiek polskiego polityka (bez znaczenia, czy nosi on sutanne czy nie).
C
cieciowy
15 lipca 2011, 09:02
"z powodu natłoku zajęć premier zrezygnował w tym roku z wakacji, a to przeczy zawartym w badaniu ocenom" TO CO - w tym roku nie było go jednak w Dolomitach???? Media znowu kłamały??? Jako jedyny premier ma wakacje cały rok- dodatkowo 2,3 razy wyjzezda z rodzina w świat...każdy by chcial moc 2-3 razy wyjechać z rodzina na urlop.
OG
obrońca Grasia
15 lipca 2011, 08:57
Graś - "Jako "absolutną nieprawdę" ocenił zarzuty, że rząd opiera się na zabiegach PR i marketingu". Ta akuratnie absolutna prawda. :-) To absolutna nieprawda! Rząd Tuska opiera się na koalicji PO i PSL popieranej m.in. przez prawie wszystkich osadzonych  Polaków ...
P
PL
15 lipca 2011, 08:24
Premier skoncentrowany jest bardziej na dbaniu o wlasne interesy, na czujnosci czy cos nie wymyka sie spod kontroli, dlatego napisalam , ze jest szczegolnie zapracowany. Tego nie kwestionuje.JEsli spedza czas to tylko na analizie slupkow... poparcia Ja odnioslem sie do porownania z Reganem....ktore jest troche malo prafione...
G
Grace
15 lipca 2011, 07:57
Wyjasniam PL, istotnie nie brzmi to jasno. Premier skoncentrowany jest bardziej na dbaniu o wlasne interesy, na czujnosci czy cos nie wymyka sie spod kontroli, dlatego napisalam , ze jest szczegolnie zapracowany. 
P
PL
15 lipca 2011, 07:34
A Regan pracował tylko kilka godzin dziennie, a Stany w jego czasie były w rozkwicie. Nooo - ale ten nie pracuje nawet kilku godz.... jaki jest stan PL- każdy normalny widzi
G
Grace
15 lipca 2011, 06:46
Wyniki CBOS zaleza od sprecyzowania pytania, mozna nim dowolnie manipulowac by uzyskac z gory okreslony  efekt. Uzyta jest gra slow w ocenie premiera, zamiast mowic klamie, to podaje sie informacje, ze na slowach premiera nie mozna polegac. Mowiac o zapracowaniu premiera to wcale w to nie watpie, jego czujnosc musi byc caly czas wzmozona. 
X
xyz
15 lipca 2011, 05:45
A Regan pracował tylko kilka godzin dziennie, a Stany w jego czasie były w rozkwicie.