Pozytywne perspektywy w relacjach z Czechami

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / mh

Czesko-polskie relacje mają przed sobą obiecującą przyszłość i duży potencjał - ocenił w czwartek prezydent Czech Vaclav Klaus podczas oficjalnego obiadu w Pałacu Prezydenckim. Prezydent Bronisław Komorowski zaznaczył, że nie zawsze łatwe "wykuwanie relacji polsko-czeskich" przyniosło pozytywne efekty.

Czeski prezydent przyjechał do Polski z oficjalną wizytą. Klaus kończy swą drugą i zarazem ostatnią kadencję. W styczniu przyszłego roku w Republice Czeskiej odbędą się pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie.

Wieczorem w Pałacu Prezydenckim czeska para prezydencka została podjęta oficjalnym obiadem wydanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego i małżonkę Annę.

"Stosunki polsko-czeskie wymagały długotrwałych wysiłków, pracy na rzecz zbudowania przyjaźni. To kucie relacji polsko-czeskich nie przebiegało zawsze łatwo, ale dzisiaj widać dobre jego efekty" - powiedział polski prezydent. Przypomniał, że Klaus był w Polsce 13 razy, a on sam spotkał się z nim siedmiokrotnie.

Zdaniem Bronisława Komorowskiego o obecnym, dobrym stanie relacji między obydwoma państwami świadczą m.in. sondaże opinii publicznej, które wskazują, że "coraz bardziej się lubimy, cenimy, chcemy być coraz bliżej siebie".

Klaus podkreślił z kolei, że Polska była i jest dla Czech "wyjątkowa ważnym sąsiadem". Jak ocenił, aktualny stan relacji polsko-czeskich jest bardzo pozytywny. "Przeżywamy okres rekordowych obrotów handlowych, wzrasta zakres inwestycji, kwitnie wymiana kulturalna, współpraca transgraniczna, turystyka" - wymieniał prezydent Czech.

Jak zaznaczył, cieszy go ten "dwudziestoletni, wznoszący trend we wzajemnych relacjach i wierzy, że on się utrzyma". "Jestem przekonany, że czesko-polskie relacje, które nam wszystkim tak leżą na sercu, mają przed sobą obiecującą przyszłość, duży potencjał" - podkreślił Klaus.

"Życzę nam wszystkim, aby ten potencjał został wykorzystany. Życzę nam, abyśmy potrafili nasze wspólne interesy forsować, abyśmy się rozumieli i znajdowali wspólne stanowiska na arenie międzynarodowej" - powiedział czeski prezydent.

Jak podkreślił, Polska i Czechy powinny "poważnie zajmować się wydarzeniami w UE". Według Klausa, zachowanie własnej waluty pozwoliło Polsce i Czechom stosunkowo skutecznie obronić się przed skutkami kryzysu gospodarczego w UE.

"Nie wierzę, że nasze problemy może rozwiązać za nas potężny sąsiad lub Bruksela. Nie wierzę, że warto za wszelką cenę dążyć do utrzymania narzędzi takich, które jawnie zawiodły i doprowadziły do kryzysu, takie jak wspólna europejska waluta" - powiedział. Wyraził przekonanie, że w tej kwestii polskie i czeski interesy są identyczne.

W piątek rano prezydenci Polski i Czech wezmą udział w inauguracji polsko-czeskiego forum gospodarczego w jednym z warszawskich hoteli. Później czeski prezydent wraz z małżonką udadzą się do Krakowa. Czeska para prezydencka zwiedzi tam m.in. Katedrę na Wawelu i złoży kwiaty na sarkofagu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Po południu spotka się z mniejszością czeską.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pozytywne perspektywy w relacjach z Czechami
Komentarze (2)
M
morgan
12 października 2012, 08:05
 przeczytałem nie zgadzam się z Twoją opinią Klaus ma odwagę i charakter insynuacje, że jest choć w części odpowiedzialny za współczynnik samobójstw w Czechach jest nieuprawnione cieszę się, że pan Klaus otrzymał doktorat hc w Polsce (dziwne, że nie ma o tym wieści na deonie)
E
Ellie
11 października 2012, 23:52
 Moja opinia na temat sytuacji panującej w Czechach, w sporym stopniu wywołanej działaniami pana prezydenta Klausa: http://yourdailypressreview.blogspot.com/2012/10/rosyjski-scenariusz-w-czeskim-wydaniu.html