Prawie 500 aborcji w zeszłym roku w Polsce

PAP / zylka

W zeszłym roku zarejestrowano 499 aborcji, w tym 32 w związku z zagrożeniem życia lub zdrowia kobiety, a 467 z powodu dużego prawdopodobieństwa upośledzenia dziecka – wynika z rządowego sprawozdania z realizacji tzw. ustawy antyaborcyjnej, którym we wtorek zajmie się Rada Ministrów.

Sprawozdanie z wykonywania w roku 2008 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz skutkach jej stosowania przygotował resort zdrowia na podstawie informacji uzyskanych m.in. od GUS, NFZ, Komendy Głównej Policji, okręgowych rzeczników odpowiedzialności zawodowej oraz okręgowych sądów lekarskich.

Jak wynika z informacji, na 416 437 urodzeń w zeszłym roku, odnotowano 1938 urodzeń martwych. Odnotowano 2338 zgonów niemowląt, z czego 1219 zmarło w okresie pierwszych sześciu dni życia. W ogólnej liczbie zmarłych niemowląt, 80 proc. zmarło w okresie noworodkowym (czyli przed ukończeniem pierwszego miesiąca życia). Przyczyną ponad połowy zgonów niemowląt były choroby okresu okołoporodowego, czyli powstałe w czasie ciąży i pierwszych sześciu dni życia. Jedna trzecia zgonów spowodowana była wadami wrodzonymi, a pozostałe były konsekwencją chorób nabytych w okresie niemowlęcym lub urazów.

DEON.PL POLECA

Autorom sprawozdania nie udało się ustalić liczby kobiet, które w zeszłym roku zmarły w wyniku bezpośrednich lub pośrednich powikłań ciąży, porodu lub połogu. W 2007 r. odnotowano 11 tego rodzaju zgonów.

Jak wynika ze sprawozdania, w zeszłym roku było 775 przypadków pozostawienia noworodka w szpitalu (nie ze względów zdrowotnych). Autorzy raportu podkreślają, że brak jest danych o przyczynach porzucenia, a także o liczbie porzuconych dzieci, których rodzicami byli obcokrajowcy.

W zeszłym roku zarejestrowano 499 aborcji, czyli o 177 więcej niż w 2007 r. Przyczyną 32 było zagrożenie zdrowia lub życia kobiety, a 467 przeprowadzono w wyniku badania prenatalnego wskazującego na duże prawdopodobieństwo upośledzenia dziecka albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Nie odnotowano żadnego przypadku przerwania ciąży, która byłaby wynikiem czynu zabronionego.

Ze sprawozdania wynika, że w 2008 r. zarejestrowano 262 sprawy o przestępstwa objęte zakresem ustawy, dotyczące przerwania ciąży z naruszeniem przepisów ustawy. Dotyczyły one przerwania lub doprowadzenia kobiety ciężarnej do przerwania ciąży w wyniku stosowania przemocy lub w inny sposób bez jej zgody, spowodowania śmierci kobiety ciężarnej w następstwie przerwania ciąży, spowodowania śmierci dziecka przez matkę w okresie porodu i pod jego wpływem, uszkodzenia ciała dziecka poczętego lub rozstroju zdrowia zagrażającego jego życiu.

Biuro Rzecznika Praw Pacjenta przy Ministrze Zdrowia zarejestrowało 67 spraw pisemnych oraz 204 rozmowy telefoniczne wpisujące się w zakres tej tematyki. Skargi dotyczyły najczęściej braku poszanowania godności i intymności pacjentek w czasie prowadzenia ciąży i porodu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prawie 500 aborcji w zeszłym roku w Polsce
Komentarze (5)
G
gienek
4 marca 2010, 08:38
pozytywnie : oaza dla życia , Polska w Europie Wschodniej jak perła , broni życia !!! negatywnie : zaprzepaściliśmy szanse (na razie) pogłebienia ochrony życia przez wycofanie się z działań Pana Marka Jurka.
SD
Szewczyk Dratewka
4 marca 2010, 07:56
Już pisałem na tym portalu, że trwa światowa wojna przeciw dzieciom nienarodzonym i że obrońcy życia są w defensywie. Pominę przyczyny tego stanu rzeczy (za długo trzeba by o tym pisać), ale wskażę działania, które powinni być podejmowane przez grupy broniące życia: 1) W zakresie informacyjnym należy: Pokazywać publicznie skutki morderstw prenatalnych, informować o tym, jakie prawa człowieka, a w szczególności prawa dziecka i prawa osób niepełnosprawnych, są łamane poprzez wykonywanie egzekucji prenatalnych. Należy także wskazywać na nieważność aborcyjnych przepisów krajowych niezgodnych z prawami człowieka. 2) W zakresie prawnym: Składać doniesienia do organów ścigania (policji, prokuratur) o wszelkich aborcjach (łamiących przepisy aborcyjne oraz zgodnych z nimi, ale łamiących nadrzędne prawa człowieka) i o propagowaniu aborcji. Zaskarżać do trybunałów przepisy aborcyjne naruszające prawa człowieka. 3) W zakresie prawodawczym: Tworzyć i promować projekty zmian prawnych równających aborcję z morderstwami osób narodzonych (promować także poprzez zbieranie podpisów pod projektami, poddawanie ich procedurze prawodawczej i organizowanie demonstracji poparcia). 4) W zakresie społecznym: Sporządzać publiczne listy aborterów i aborcjonistów, by piętnować te osoby i tworzyć w odniesieniu do nich odczuwalny bojkot społeczny. 5) W zakresie obrony koniecznej: Organizować społecznych akcji obrony koniecznej dzieci w "klinikach aborcyjnych" i innych mordowniach.
4 marca 2010, 07:51
Oczywiście mówimy o oficjalnych aborcjach. Może na Deonie przydałby się artykuł na temat podziemia aborcyjnego?
E
Ewa
3 marca 2010, 22:04
no ale mimo wszystko lepiej, że 775 noworodków zostało w szpitalach niż żeby te 775 dzieci miało się nie urodzić
J
Jacek
4 listopada 2009, 05:48
"Nie odnotowano żadnego przypadku przerwania ciąży, która byłaby wynikiem czynu zabronionego." W takim razie gdzie sklasyfikowano sprawę słynnej Agaty? To było przecież w 2008 roku? Chyba nie do końca te dane są MInisterstwa są rzetelne... Z drugiej strony jednak dane są przerażające...