Premier: Chleb to symbol dostatku i ciężkiej pracy
(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / mc
Chleb to symbol pomyślności i dostatku, w Polsce traktowany jest z wyjątkowym szacunkiem i niech tak zostanie - powiedziała w niedzielę premier Ewa Kopacz podczas Święta Chleba w Radomiu.
Szefowa rządu podkreśliła, że Święto Chleba to wyjątkowy dzień. "Pamiętajmy, że szacunek do chleba jest wpisany w nasze dziedzictwo kulturowe. To symbol dostatku, pomyślności, który cieszy się w naszym kraju wyjątkowym szacunkiem, i niech tak zostanie" - zaznaczyła Ewa Kopacz.
Premier podkreśliła, że rodzice i dziadkowie powinni uczyć dzieci i wnuki szacunku do chleba. "Moi dziadkowie nauczyli mnie jednego: jak upadła kromka chleba na podłogę, wtedy trzeba było ją podnieść i ucałować. Ale moi rodzice nauczyli mnie też tego, że nigdy nie wyrzuca się chleba, który już jest czerstwy" - powiedziała premier. "Uczmy nasze dzieci tego szacunku dla chleba, który jest symbolem bardzo ciężkiej pracy" - podkreśliła premier, dziękując jednocześnie za pracę rolnikom, młynarzom i piekarzom.
Szefowa rządu zaznaczyła, że polski chleb to symbol pomyślności narodu.
- Mówimy, aby nam tego chleba nigdy nie zabrakło. I to nie jest to tylko i wyłącznie powtarzane hasło, ale to jest oczekiwanie, bo bez tego chleba bardzo trudno żyć - dodała.
Podczas Święta Chleba premier otrzymała od radomskich piekarzy symboliczny Klucz św. Kazimierza. Nagroda ta przyznawana jest za upowszechnianie i ochronę dóbr kultury, popularyzację dziedzictwa kulturowego i historii Radomia oraz za szczególne zaangażowanie w pracę na rzecz środowiska piekarskiego.
Nagroda nawiązuje do wypiekanego od kilku lat w Radomiu drożdżowego klucza Św. Kazimierza. Według legendy królewicz Kazimierz, będący także patronem Radomia, przebywający w zamku w tym mieście jako namiestnik ojca w królestwie, ze względu na swoją pobożność otrzymał od mieszkańców w darze klucz do fary. W podziękowaniu za ten gest przyznał radomianom przywilej wyłącznego wyrobu i sprzedaży smakołyków w kształcie klucza do świątyni. Piekarze radomscy mówią o rogalach, że "kto w święto Kazimierza Królewicza pożywać je będzie, ten za jego przyczyną i rozum, i szczęście niebieskie posiędzie".
Premier przeszła się pomiędzy straganami. Kupiła chleb wiejski, bochenek żytniego chleba na zakwasie, bułki z żurawinami i rogale.
Premier rządu mówiła dziennikarzom, że lubi chleb ze słonecznikiem. "Ale najlepszy jest na zakwasie, który potem mogę posmarować świeżym masłem i do tego może być miód lub dobre konfitury, najlepiej z wiśni" - powiedziała szefowa rządu.
Podczas odbywającej się co roku we wrześniu na terenie Muzeum Wsi Radomskiej imprezy lokalni piekarze, a także zaproszeni przez nich goście prezentują swoje wyroby. Odbywają się także pokazy kunsztu piekarniczego, występy kapel ludowych oraz kiermasz twórczości ludowej.
Pochodząca z Radomia Ewa Kopacz brała udział w Radomskim Święcie Chleba kilkakrotnie - jako poseł, minister zdrowia i marszałek Sejmu. Impreza odbywa się w Radomiu po raz siedemnasty. W tym roku jej hasło przewodnie brzmi "Zapamiętaj to przysłowie: żytni chleb to twoje zdrowie".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł