Premier spotkał się z powstańcami warszawskimi i kombatantami

(fot. PAP/Piotr Nowak)
PAP / jb

W środę w przeddzień 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego premier Mateusz Morawiecki wraz z harcerzami porządkował nagrobki Powstańców Warszawskich na Cmentarzu Wilanowskim - poinformowała kancelaria premiera na Twitterze.

Wcześniej szef rządu spotkał się z powstańcami oraz kombatantami.

DEON.PL POLECA

"Dziękuję za Waszą drogę życia, za walkę o wolną Ojczyznę" - mówił premier w czasie spotkania z powstańcami oraz kombatantami, cytowany w wpisie KPRM na Twitterze.

W środę premier weźmie też udział w uroczystościach związanych z obchodami 75. rocznicy Powstania Warszawskiego: w uroczystej polowej Mszy Świętej oraz w uroczystym Apelu Poległych przy Pomniku Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych.

Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Premier spotkał się z powstańcami warszawskimi i kombatantami
Komentarze (2)
AK
Andrzej Krakow.pl
31 lipca 2019, 21:36
W Warszawie dzisiaj dano piękny przykład, jak powinno wyglądać pielęgnowanie pamięci o wydarzeniach związanych z Powstaniem Warszawskim, a podniosłe wystąpienie Pana Prezydenta Andrzeja Dudy było wzruszające ... A tymczasem w Gdańsku... co do pomysłu Pani Dulkiewicz brakuje jeszcze  tylko, żeby dla radosnego uświetnienia rocznicy napaści Niemiec na Polskę zaprosić do "gdańskiego komitetu honorowego" żyjących jeszcze oficerów i żołnierzy Wehrmachtu i SS biorących udział w agresji - najlepiej w oryginalnych mundurach z tych czasów, żeby władze Gdańska miały gdzie przypiąć należne odznaczenia... Oczywiście konieczne będą specjalne transmisje radiowe i telewizyjne do Niemiec, żeby sprawić im miłą niespodziankę, jak to Słowianie ich kochają i są wdzięczni za rozpoczęcie 1. września 1939 r. wywozu najcenniejszych skarbów narodowych, mordowania "tubylców" i zaludniania ich prymitywnych krajów rasą Panów... A może, aby było jeszcze okazalej, zamiast fajerwerków zorganizować dla gości przybyłych z Niemiec jakieś małe publiczne rozstrzeliwanko, żeby takiej miłej uroczystości i sentymentalnym wspomnieniom dodać więcej autentyzmu ?...
31 lipca 2019, 21:19
Świetna Inicjatywa. Cieszę się że Premier Polski pamięta o naszych bohatereach.