Prezydent Komorowski podpisał nowelizacje

(fot. Bronisław Komorowski/flickr.com)
PAP / apd

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w piątek nowelizację specustawy powodziowej, która umożliwi pomoc dla powodzian z Dolnego Śląska, oraz nowelizację ustawy medialnej - poinformowała Kancelaria Prezydenta.

W wyniku ulewnego deszczu, który spadł w minioną sobotę w Bogatyni (Dolnośląskie), wylał dopływ Nysy Łużyckiej - rzeka Miedzianka. Siedmiometrowa fala zalała okoliczne miejscowości na trasie Bogatynia-Zgorzelec oraz przedmieścia samego Zgorzelca.

DEON.PL POLECA

W związku z tym rząd przyjął we wtorek projekt zmian w specustawie powodziowej, uchwalonej po powodziach majowych i czerwcowych, dzięki którym z pomocy przewidzianej w ustawie będą mogli skorzystać także powodzianie z Dolnego Śląska.

Oprócz noweli specustawy powodziowej prezydent podpisał w piątek także dwie inne ustawy związane z powodzią - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Jedna dotyczy zasad odbudowy, remontów i rozbiórek domów, druga - wspierania przedsiębiorców.

Zgodnie z ustawą o wspieraniu przedsiębiorców, ci spośród nich, którzy zatrudniają nie więcej niż 50 pracowników i ich firmy zostały zniszczone przez tegoroczną powódź, będą mogli otrzymać do 50 tys. zł pożyczki na ich odbudowę. Pieniądze na ten cel pochodzą ze środków rezerwy celowej budżetu państwa, przeznaczonej na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych.

Nowela ustawy o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu również należy do pakietu ustaw zaproponowanych przez rząd, które mają złagodzić skutki powodzi.

Zgodnie z jej zapisami osoby, których domy zostały zniszczone w wyniku klęski żywiołowej, będą mogły je odbudować na nowym miejscu. Ziemię pod nowy dom będzie można kupić od gminy, a za poniesioną szkodę otrzymać odszkodowanie.

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał również w piątek nowelizację ustawy medialnej - poinformowano na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta. Gdy ustawa wejdzie w życie, wygasną kadencje obecnych rad nadzorczych i zarządów w TVP oraz Polskim Radiu.

Uchwalona z inicjatywy PO ustawa o radiofonii i telewizji zmienia zasady wyboru władz mediów publicznych. Stanowi m.in., że rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia będą - tak jak dotąd - wybierane przez KRRiT, ale po przeprowadzeniu jawnego konkursu.

Członkowie rad nadzorczych nie będą z kolei, jak do tej pory, nieodwoływalni w trakcie kadencji. Odwołać będzie mógł ich organ powołujący, czyli KRRiT, lub właściwy minister. Zarządy publicznych nadawców będą powoływane przez KRRiT na wniosek rady nadzorczej. KRRiT będzie też mogła odwołać zarząd, ale tylko "z ważnych powodów" i na wniosek rady nadzorczej lub ministra skarbu. Zarządy w radiu i telewizji będą mniejsze - zamiast od jednego do pięciu, będą liczyć od jednego do trzech członków.

W siedmioosobowych radach nadzorczych TVP i Polskiego Radia będzie po dwóch przedstawicieli ministrów: skarbu i kultury.

Przygotowująca projekt ustawy PO chciała, by było po trzech przedstawicieli ministerstw: skarbu, finansów i kultury. Sejm uchwalając ustawę, niespodziewanie wprowadził jednak do tekstu poprawkę Lewicy, pozostawiającą w składzie rad tylko reprezentanta ministra skarbu. Senat zmienił ten przepis, dodając w radach nadzorczych TVP i Polskiego Radia reprezentanta ministra kultury.

W regionalnych spółkach radiowych, gdzie rady nadzorcze liczyć będą pięciu członków, zasiadać będzie jeden przedstawiciel resortu - wskazywany przez ministra skarbu, w porozumieniu z ministrem kultury.

Jeśli w pierwszych, organizowanych na mocy nowej ustawy, konkursach na członków rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia nie zostanie wyłoniona wymagana liczba członków bądź uczelnie akademickie nie zgłoszą do konkursu wymaganej liczby kandydatów, KRRiT ma obowiązek niezwłocznego przeprowadzenia konkursu uzupełniającego, spośród wskazanych przez siebie kandydatów.

Jak tłumaczyła PO, która wniosła tę poprawkę, chodzi o to, by uniknąć zablokowania procesu wyłaniania rad nadzorczych i by nie powtórzyła się sytuacja, jaka ma np. miejsce w przypadku elektorów IPN. (Kandydatów do Rady Instytutu wskazuje Zgromadzenie Elektorów wyłonione przez 24 uczelnie i instytuty PAN, a dotychczas tylko kilka ośrodków naukowych wybrało elektorów. Niektóre uczelnie - z powodu sesji i wakacji - odłożyły wybór do jesieni).

Utrzymana została obecna liczba 15 członków rad programowych w TVP i Polskim Radiu; ich obecne kadencje nie ulegną skróceniu.

Po podpisaniu nowelizacji przez prezydenta tekst ogłoszony zostanie w Dzienniku Ustaw, a dwa tygodnie później - z mocy ustawy - wygasną kadencje obecnych zarządów i rad nadzorczych w TVP oraz Polskim Radiu i jego regionalnych rozgłośniach. Ich członkowie mają pełnić swoje funkcje do czasu wyłonienia następców.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent Komorowski podpisał nowelizacje
Komentarze (1)
K
ksenia
14 sierpnia 2010, 01:00
Gdy do Ustawy "matki" p.=PO=wodziowej posłowie PiS, wnosili uwagi, to "uczeni z P=artii O=dmieńców zablokowali je, bo...już!!!! Teraz trzeba było ściągać posłów z urlopów, bo okazało się że "cudak" tusk nie przewidział kolejnych PO=wodzi w tym roku. Okazuje się że "słońce Peru", nie świeci jednakowo dla wszystkich. Jednego nie można mu jednak zarzucić, tj. realizacji hasła wyborczego "by żyło się lepiej". Żyje sie lepiej jego rodzinie, no żyje się i to znacznie...rychom, zdzichom i mirom , żyje sie lepiej, ano żyje i to jak!!!!!