Prezydent potępił atak na redakcję tygodnika

(fot. Narodowy Bank Polski / Foter / CC BY-SA)
PAP / kn

Prezydent Bronisław Komorowski wystosował w środę depeszę kondolencyjną do prezydenta Francji Francois Hollande'a. Potępił w niej atak na siedzibę tygodnika "Charlie Hebdo" w centrum Paryża oraz przekazał w imieniu narodu polskiego wyrazy współczucia i solidarności.

"Głęboko poruszony wiadomością o tragicznym w skutkach ataku terrorystycznym na redakcję tygodnika +Charlie Hebdo+, pragnę przekazać, w imieniu narodu polskiego oraz własnym, najszczersze wyrazy współczucia" - napisał Komorowski do prezydenta Francji.
Polski prezydent zapewnił, że łączy się w żałobie z bliskimi ofiar, a rannym życzył szybkiego powrotu do zdrowia.
"Zdecydowanie potępiam ten barbarzyński akt przemocy, stanowiący zamach na fundamentalne wartości wolnego świata i zapewniam o solidarności narodu polskiego z narodem francuskim w tych trudnych chwilach" - czytamy w depeszy kondolencyjnej.
W środowym ataku na siedzibę satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" w centrum Paryża zginęło dwanaście osób. Francuski prezydent oświadczył, że nie ma wątpliwości, iż był to atak terrorystyczny i "wyjątkowe barbarzyństwo". Trwa poszukiwanie sprawców. Rzecznik policji sprecyzował, że wśród 12 zabitych w strzelaninie w siedzibie tygodnika było dwóch funkcjonariuszy.
Według świadków cytowanych przez agencję AFP, do redakcji, w XI dzielnicy Paryża, wdarło się co najmniej dwóch zamaskowanych napastników uzbrojonych w kałasznikowa i granatnik przeciwpancerny. Sprawcy krzyczeli: "pomściliśmy proroka" - relacjonowali świadkowie zdarzenia.
Atak we francuskiej stolicy ściągnął na siebie potępienie wspólnoty międzynarodowej. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker nazwał wydarzenia w Paryżu "aktem nie do przyjęcia, barbarzyństwem". Premier Wielkiej Brytanii David Cameron ocenił atak jako "oburzający". "Stoimy ramię w ramię z narodem francuskim w walce z terroryzmem i w obronie wolności mediów" - podkreślił. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaznaczyła, że celem ataku stali się nie tylko francuscy obywatele, ale także wolność mediów.
Biały Dom potępił atak "w najostrzejszych słowach" i zapewnił o solidarności z rodzinami ofiar.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent potępił atak na redakcję tygodnika
Komentarze (8)
TF
Tom Fox
7 stycznia 2015, 21:08
Brawo Zorro. Mysle podobnie. Z Boga i religii, zadnej religii, nie wolno kpic zaslaniajac sie przy tym wolnoscia do cynizmu i sarkazmu. Za tak razacy i nieludzki brak odpowiedzialnosci zaplacili najwyzsza kare, oni - ale i niewinni ludzie. Prawo do swobody wypowiedzi, a cynizm w ponizaniu religijnych wartosci innych ludzi to nie to samo!!!
Z
zorro
7 stycznia 2015, 20:48
Szydzenie z wiary jest dla Komorowskiego "fundamentalną wartością wolnego świata", a jeszcze niedawno kazał zamknąć internautę, który ośmielił się pośmiać się z jego gaf. Hipokryzja w czystej postaci.
W
WDR
7 stycznia 2015, 21:18
Prezydent nie mógł przecież powiedzieć o wolności słowa, gdyż ta w Polsce jest mocno ograniczona. Poza tym: "Robert Frycz, twórca Antykomor.pl, został skazany przez sąd na rok i trzy miesiące ograniczenia wolności. Sędzia - posiłkując się słownikami - argumentował, że Frycz obraził prezydenta Bronisława Komorowskiego." :-)))
.
...
7 stycznia 2015, 19:17
"Zdecydowanie potępiam ten barbarzyński akt przemocy, stanowiący zamach na fundamentalne wartości wolnego świata" - - - - O czym on bredzi, co to za "wartości" tego rzekomo "wolnego" świata? Obrażanie ludzi wierzących?
M
Mike
7 stycznia 2015, 19:01
Ale chamski tygodnik! Wstyd dla was Francuzi!
M
mars
7 stycznia 2015, 18:43
A gdzie był Prezydent Komorowski, jak atakowali Polskich dziennikarzy w siedzibie PKW, miesiąc temu ?
W
WDR
7 stycznia 2015, 18:56
Jak to gdzie? Przecież to ludzie prezydenta wezwali policję.
K
kkk
7 stycznia 2015, 17:54
ta komoruska ciota nie ma tu nic do gadania :) co do francji - chcieli multikulti a dostali MULTIKULKI :) a na poważnie - wcale mi nie żal lewicowych pismaków ani tych dóch psów. dobrze widzieli że imigranci gardzą białymi chrześcijanami a jednak nic z tym nie robili. we wszystkich państwach zachodniej europy takie akcje będą coraz częstsze. kto odwraca głowę od prawdy ten zasługuje na śmierć.