"U nas krzywa zachorowań nie zaczęła jeszcze spadać, ona jest cały czas rosnąca. Rośnie wolno, ale rośnie. To nie jest tak, że można śmiało powiedzieć: tak, sytuacja zaczęła się zdecydowanie poprawiać" – powiedział prezydent podczas sesji "Q&A" na Facebooku.
Zaznaczył, że "sytuacja w Polsce nie jest zła, od samego początku nie była zła". "Także dzięki temu, że prowadziliśmy zdecydowaną politykę, a obywatele byli bardzo zdyscyplinowani, za co jeszcze raz dziękuję, ale sytuacja jeszcze nie zaczęła się poprawiać w tym znaczeniu, że nie zaczęła spadać liczba zachorowań" - powiedział prezydent.
Odpowiedział w ten sposób na pytanie dotyczące potencjalnego wprowadzenia dalszych etapów "odmrożenia" gospodarki.
Prezydent zaznaczył przy tym, że rząd musi ważyć racje - z jednej strony sytuację finansową i bytową obywateli, a z drugiej - ich zdrowie i życie. Podkreślił, że sprawa jest wnikliwie analizowana w rządzie i najwyraźniej wnioski z tej analizy były takie, że procesu poluzowania obostrzeń nie można w tej chwili przyśpieszyć.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek po południu o 187 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci kolejnych 20 osób. W sumie od 4 marca, gdy potwierdzono w Polsce pierwszy przypadek, odnotowano ich 15 tys. 366; 776 z tych osób zmarło.
Skomentuj artykuł